Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich Forumowiczów oto moje nietypowe niecałe 300L o wymiarach 90x60x60 (tyle tylko miałem miejsca w mieszkanku, Żonka pozwoliła :D ) Akwa ma już 8 miesięcy Oświetlenie to Power-Glo 39w oraz Marinestar 39w. oraz halogeny 6x3w power led 2x18w uv oraz aquastar. Oświetlenie sterowane na 3 pory (sterownik własnej produkcji). Filtracja Mechanik wewnętrzny Eheim Picup 2012, zewnętrzny Fluval 205. Biolog Elite Crystal Flo 80 oraz HW-203. Grzałka Fluval E temp: 25,5


Co do obsady to nie znam wszystkich gatunków ale na pewno Fire fish same samice x3. AULONOCARA OB 1sam 2samice. yellow chyba para, cobalt blue x3 Haplochromis nie wiem jaki z swoim haremem 6 samic (od paru miesięcy chce zredukować ale żal mi rybek) 1 Szerszeń, Redred 2sam 1 samica, 7 nie zidentyfikowanych oraz 3 Kosiarki i prezent od żonki Tilapia tygrysia co mi już wyrosła do sporych rozmiarów(jeszcze trochę i na patelnie :rolleyes: ). Pewnie nie jeden z was powie że za dużo ale rybkom bardzo dobrze bo się cały czas mnożą a ja lubię różnorodność kolorystyczną :cool:

post-14033-14695714789458_thumb.jpg

post-14033-14695714795647_thumb.jpg

Opublikowano

Coż, akwarium typu malawi na pewno nie można tego zbiornika nazwać Masz tam ryby z jez. Malawi, Wiktorii, z Azji i innych rzek Afryki.Widzę samotnego c. borleyi, jakiegoś melanochromisa,wspomniane red-redy.. niezły miszmasz, panie. Akurat argument o dobrym samopoczyciu ryb nie przekonuje, ale jeśli zdecydujesz się trzymać jakiś konkretny biotop to jeszcze namówimy cię na malawi pełną gębą :)

Opublikowano

No cóż nie szukasz widocznie rady bo uważasz, że wszystko masz OK. Nie masz, ale żyj sobie w przeświadczeniu, że jak się mnożą to jest OK ;). Tak brutalnie porównując to nie wiem czy wiesz, ze jeden z najwyższych przyrostów naturalnych na świecie jest w Etiopii a w wartościach bezwzględnych ( przy ogromnej śmiertelności ) zapewne najwyższy, jeśli znasz troszeczkę geografię czy historię to wiesz, że nie jest to raj na Ziemi :rolleyes:

Opublikowano

Ooj ale mi się na dzień dobry oberwało od samych szych. Ale dziękuje za opinie, co do spartańskich warunków gwarantuję że staram się jak mogę by szczęśliwie merdały ogonkami ;) Sam zresztą widziałem 300L z ponad 100 redred. A rybcie były zdrowe a tłum robił przyjemne wrażenie. Do Etiopii to bym nie porównywał, bo wkład finansowy na pyski jest i był o wiele większy.

Na pewno porównując warunki to mają o niebo lepiej :rolleyes:


Nie przeczę myślę o redukcji oraz o 1 biotopie ale kolorystyka dla mnie przede wszystkim.

Opublikowano

Kolorystyka ryb z Malawi daje ogromne możliwości choć w tym baniaku byłoby ciężko, litraż OK ale długość zbiornika za mała. Miałbym jednak co najmniej 2 pomysły na obsadę ... byłaby kolorowa choć nie sądzę abym był w stanie zastąpić kolorystykę jaka posiadasz ;) to tak jakbym chciał kolorystyka cichego pięknego wiejskiego zakątka dorównać Las Vegas nocą ;). Inne piękno preferujemy ;) ... no ale w tym wątku się witamy ... no więc witam teraz bo zapomniałem o dobrych manierach ;)

Opublikowano

z tych niezidentyfikowanych to na pewno jeden tropheus dubois (czarny z pionowym pasem przy głowie tyle ile widzę ze zdjęcia) oraz kiryski sterbay oraz spiżowy. Swego czasu bardzo podobały mi sie zbiorniki bardziej w kwadracie też chciałem posadzic na środku skałę ale teraz idę w długość.

Rzeczywiście misz masz

Opublikowano

Moje pierwsze wrażenie: OJA PIERDO.......... co za mix - nie odbierz tego źle... albo odbierz :) zdecyduj się czy chcesz jakiś biotop, czy tylko aby się podobało obojętnie jak się czują ryby.


Nie uwierzę, że ryby dobrze się czują bo się rozmnażają .. taka ilość oraz mix nie jest normalny dla tego biotopu.

SORRY, ale moim zdaniem takich jak ty i twoje akwarium powinno się edukować: co to znaczy dobro ryb oraz, że powinno się odzwierciedlić dany biotop !

Ryby to nie jest martwa natura (gdzie możemy sobie wszystko poustawiać aby nam się podobało ), są to żywe zwierzęta, które pochodzą z jakiegoś terytorium i powinniśmy starać się oddać ich naturalne warunki.

Masz akwa 300l, zrób rekonesans co się do niego nadaje i PROSZĘ CIEBIE BARDZO nie męcz już więcej tych pięknych i dumnych ryb.

Uwierz, że lepiej jest trzymać mniej ryb i oglądać ich naturalne zachowanie, walka o terytorium, zaloty, itd..


Ojoj ale się rozpisałem ....

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.