Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niedawno sprowadzona - wiadomo dokładnie kiedy? Bo chewere stały się bardzo popularne, jakby był boom na nie. A nie kojarzę, żeby właśnie kilka lat temu były dostępne.

Opublikowano

Powiem tak; U mnie w 1995r była to nowość. Ryba była przywieziona z Łodzi. Opisał ją dr A Spreinat w 1993r .Gatunki pokrewne:

Aggressive-elongatus

Bodzulu-elongatus

Slab-elongatus

Rejon występowania tych ryb został uznany za park narodowy, niektóre z nich zostały rozmnożone a nieświadomi akwaryści nie wiedzą co mają:-D

Nieodławiane;

P.flavus

P.cyaneus

pozdrawiam

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Flavus nieodławiany? To co malawian ma w chwili obecnej? Z tego co wiem parę osób ma flavusa właśnie na tym forum.

Masz może jakieś zdjęcia tamtego samca chewere?

Opublikowano

Mam tylko jedną fotkę.

O Flavusie czytałem na tym forum. A ci co mają Flavusa to ta ryba?

Zobacz;Nakanthega-elongatus i Aggressive-elongatus są identyczne.

pozdrawiam

O Flavusie pisał Krzysztof Grygielski w serwisie KM

Opublikowano

Nie mam pojęcia, na stronie mają zdjęcie flavusa więc...?

Większosc elongatusów jest do siebie bardzo podobna ;) Ale chewere jest bardzo charakterystyczny i można bez problemu go odróżnić i to jest fajne :D Wrzuciłbyś może zdjęcie tamtego starego samca? Ciekaw jestem jak wyglądał :)

Opublikowano

Taka prośba, piszmy pełne nazwy ryb nie skróty, zwłaszcza że mowa o mniej popularnych gatunkach.

Robi się OT i jak macie ochotę pociągnąć temat dalej to mogę go wydzielić?

Tym bardziej że wśród elongatusów nastąpiło ostatnio przetasowanie gatunkowe ;)

Opublikowano

Wydzieliłem bo temat wydaj się ciekawy, w każdym bądź razie inny ;)

Piotrola bardziej chodziło mi o

Zobacz;Nakanthega-elongatus i Aggressive-elongatus są identyczne.

Myślę że miałeś na myśli http://cichlidae.us/pseudotropheus-elongatus-slab/pseudotropheus-sp-elongatus-slab-nakantenga-island-male-1-2/ i http://cichlidenareal.ru/wiki/index.php?vid=954. IMHO oba gatunki różnią się między sobą a już na pewno, różnią się budową (zwłaszcza głowy) od Metriaclimy sp. 'elongatus Chewere' czy Metriaclima sp. 'elongatus Chailosi'. Które to wg. 4 habitatu Koningsa zmieniły przynależność "rodzajową" z Pseudotropheusa na Metriaclimę.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Witam

Miałem na myśli rosyjską fotkę nr.2 z ciemną głową. Myślano wcześniej że Aggressive elongatus występuje tylko w jednym miejscu i dlatego Nakanthega elongatusa uznano pewnie za formę geograficzną tego gatunku.Eliot12 Ciekawe to są Elongatusy Flavus nieodławiane od 85r w Malawianie:D

W artykule A Spreinat jest (NAKANTHEGA)powinno być (NAKANTEGA) błąd nie z mojej winy

Opublikowano
Eliot12 Ciekawe to są Elongatusy Flavus nieodławiane od 85r w Malawianie
Jeśli się nie mylę to "kalka" cennika niemieckiego importera. Jeżeli rzeczywiście nie są odławiane od 85r, to F1 w cenniku oznacza że te ryby są naprawdę długowieczne ;). Flavus to nie elongatus tylko "zwykły" ;) Pseudotropheus, choć podobny.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.