Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Obawiam się, że powodem chowania się ryb nie jest prąd wody. U mnie w 200 dmucha at-203 lekko skręcony a ryby wciąż są na widoku. Parametry wody, karmienie (ilość, jakość), agresywne napowietrzanie, ciągłe wizyty rąk w akwarium - przemyśl na spokojnie, może znajdziesz przyczynę.



Powiem tak bo może mnie źle zrozumieliście pomimo ze nh4 i no2 ciągle od dwóch tygodni pomimo wymiany wody są na poziomie 0.05 to rybki pokazują się na połowie baniaka nie które nawet pod tafle wpadają ,w baniaku nic nie robię bo nie muszę robi to za mnie woda chodzi mi o ten prąd który panuje przy dnie przez niego ryby machają tak jak delfiny na fali:-) jak skręcę mechanika to znowu pełno kup jedyna opcja ze jak ryby podrosną to dadzą sobie rade z prądem wody.

Opublikowano

Po Twoich wypowiedziach wnioskuję że najlepiej będzie jak ktośz nas przyjechałby do Ciebie i wszystko poustawiał. Każdy z nas to przechodził i sam sobie z tym problemem poradził. Metodą prób i błędów.Także popróbuj Większość z nas ma podobną cyrkulacje jak Ty i nic się nie dzieje. A u Ciebie wiecznie problem jak nie taki to owaki. Zaczynam się zastanawiać gdzie leży problem ale chyba nie w akwarium. Powtórze słowa które juz tu podły. Zlituj się

Opublikowano

Tak jest. I weź pod uwagę, że czasem trzeba wziąć wężyk/odmulacz i trochę samemu odmulić. Czasem przemieszać piasek bo mogą się pojawiać strefy beztlenowe. A jak nie chcesz mieć żadnych kupsk i roboty z nimi związanej to ktoś już tutaj proponował robofish.

Opublikowano

meszek ja nie mam problemu z obiegiem bo wszystko dobrze zbiera zresztą jak by im ten prąd przeszkadzał to by się ciągle chowały a tu widzę ze wypływają i płyną ciągle pod prąd.

Opublikowano

bajron1984, moje zdanie jest takie. Jeśli masz taki prąd wody jak na filmiku, to powinieneś go trochę zmniejszyć na rzecz odmulacza i mniejszego wysiłku rybek przy pływaniu. Jak ryby trochę podrosną to zawsze możesz powrócić do wcześniejszych ustawień filtrów.

Opublikowano

Proszę o Wasze opinie dotyczące rozmieszczenia filtrów w akwarium (szkic). Akwarium 240l (120 cm długości). Filtr wewnętrzny Aquael Circulator 1500 z gąbką. Do filtra podłączona jest deszczownica 1 cm pod powierzchnią wody + 1 moduł skierowany w dół z wylotem wody w stronę gąbki. Filtr zewnętrzny JBL CRISTALPROFI GreenLine e901. Wlot po prawej, wylot po lewej nad Aquaelem lekko skierowany na tylną szybę. Czy waszym zdaniem taki układ jest ok? Jakie rozwiązania stosujecie w sowich baniakach?

Z góry dzięki za wszelkie sugestie.

Opublikowano

Wygląda to tak jakby temat nie był zbyt ciekawy lub wszyscy podążali za schematem, który jest na linku bo dostałem go od kilku osób za co jestem bardzo wdzięczny. Czy wy macie zorganizowany obieg wody tak jak na rysunkach? Szczerze wątpię.

Opublikowano

Renton, ostatnio było dużo pisane o obiegu wody w tym jak i w innych tematach (linki). Nie dziw się, że jesteś odsyłany, bo każdy ma inaczej poukładane kamienie i nigdy woda nie płynie tak samo. Masz dwa wyloty z filtra i musisz je ustawić tak, żebyś był zadowolony. Książki o tym nie ma co pisać ;) .

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.