Skocz do zawartości

Pseudotrophus acei/ Pseudotropheua ngara- opis i spostrzeżenia hodowcy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bardzo ciekawa dyskusja na temat żywienia acei. W całkiem innym świetle stawia dobór obsady w akwarium.

Ja w swoim akwarium hoduję saulosi (wszystkożerca) z afrą red top likomą (mięsożercą) i przez 7 miesięcy afra bardzo dobrze sobie radzi z pokarmem 50-50 (jest bardzo ładnie wybarwiona , nie choruje itp.). W ten sam sposób gośc od którego kupiłem ryby hoduje afre i saulosi od kilku lat, więc chyba ta strikto mięsożerność afry nie jest taka pewna.

Opublikowano
To może koledzy skrobniecie jakiś wspólny artykulik na temat acei. Wzbogaciłoby to klubową bibliotekę.

Artykuł na temat acei jest już na serwisie klubowym.

Ale nie o to chodzi. Moim zamiarem jest przestawienie danego gatunku, podzielenie się spostrzeżeniami nas hodowców a nie jednostki. Jak się wypowiedzą inni to może na podstawie doświadczeń uda się coś zredagować w wspólną całość.

Opublikowano
Bardzo ciekawa dyskusja na temat żywienia acei. W całkiem innym świetle stawia dobór obsady w akwarium.

Ja w swoim akwarium hoduję saulosi (wszystkożerca) z afrą red top likomą (mięsożercą) i przez 7 miesięcy afra bardzo dobrze sobie radzi z pokarmem 50-50 (jest bardzo ładnie wybarwiona , nie choruje itp.). W ten sam sposób gośc od którego kupiłem ryby hoduje afre i saulosi od kilku lat, więc chyba ta strikto mięsożerność afry nie jest taka pewna.



Mięsożerność afry a dokładnie planktonożerność afry wskazywana jest wyraźnie przez Koningsa. Drugi z autorytetów czyli Spreinat wskazuje jako pokarm plankton i peryfiton ;). Część opisów sugeruje ze jest to głównie plankton a więc coś jeszcze do menu wchodzi. Musimy sobie jednak zdać sprawę, że Mbuna na prawdę jest grupą bardzo elastczną i o ile nie zobaczysz mięsożernego o bólu drapieżnika skubiącego z głodu peryfiton o tyle już zobaczysz wcinającego w razie głodu peryfiton miesożerce z grupy mbuna. To ryby ze wspólnego pnia a Mbunie do Mbuny o wiele bliżej niż do drapieżnika i nie na darmo pielęgnice zdominowały wielkie jeziora. W potrzebie afra może więc uzupełniać dietę peryfitonem. Rożnica jest jednak taka, że karmiąc afrę z demasoni głównie spiruliną możesz ją totalnie zdegradować. Dając zbyt dużo mięska możesz zabić demasoni. Dlatego nie polecam takich zabiegów. Łącząc natomiast w twoim przypadku prawie mięsożercę z prawie roślinożercą i dając dietę nawet w okolicy środka nie skrzywdzisz ryb. Osobiście ufam bardziej mającemu zapewne już około 1,5 tys godzin pod wodą Edkowi najbardziej i jeśli pisze on o Aferce że jest planktonożercą to nie wynika to z tego, że miał taką ochotę jednak musisz brać pod uwagę i to, że jak większości mbuna zęby jej zostały i jak nie ma co się lubi to się lubi co się ma ;). Co nie znaczy że na dłuższą metę nie ruszy za miechem np zmieniając rewir.

Opublikowano

Zgadzam się z tobą harisimi. Ja poruszyłem tylko temat żywienia afry, że nie musi być to tylko i wyłącznie pokarm strikto mięsny, ponieważ jak sam słusznie stwierdziłeś nie na darmo afra ma malutkie zęby(czemuś ma to służyć).

Sam osobiście uważam, że większość ryb (wyłączając drapieżniki i ryby skrajnie żywiące się pokarmem roślinnym) jest elastyczna w żywieniu pokarmem roślinnym jak i mięsnym. Kwestia tylko odpowiedniego doboru ilości podawanego pokarmu (roslinny do mięsnego czy na odwrót).

Opublikowano

Ja mam takie pytanie:

W artykule zamieszczonym w serwisie pochodzącym notabene sprzed ładnych kilku lat dotyczącym omawianego gatunku wyraźnie napisane jest że ryba ta żywi się pyryfitonem to jak to możliwe że cały czas twierdzono że jest ona roślinożerna toż to się w głowie nie mieści. Przecież autor takiego faktu z palca sobie nie wyssał tylko musiał kierować się własnym doświadczeniem pisząc go. Zdajecie sobie sprawę jak to wygląda- stwierdzacie teraz coś co już przed kilku laty ktoś zauważył. Nie uważacie że to trochę dziwne.

Opublikowano

Bo aby z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć czy i jak dana ryba się żywi trzeba by było zrobić badanie jej drogi pokarmowej. Ja swoje acejki traktowałem jak wszystkożerców ale z przewagą roślinnego pokarmu, samiec dorósł do 16 cm, samice znacznie mniejsze. Co do jego spokoju i nieagresywności, miał ktoś w akwarium dwa duże ładnie wybarwione samce? ja pomimo 200cm szkła nie mogłem się doczekać dwóch samców, wszystko ok, gdy drugi samiec był znacznie mniejszy od samca alfa, jednak gdy tylko zaczynał stwarzać zagrożenie dla alfy, to wyciągałem z akwarium trupka, ataki musiały być krótkotrwałe ale gwałtowne, bo nigdy nie widziałem jakiś przedłużających się walk tych samców. Rybę tą warto trzymać w dużych akwariach z wolnym miejscem do pływania w towarzystwie spokojniejszych ryb, Yelowek były świetnym towarzystwem - ale dla mnie jego towarzystwo przeszkadzało by mi żywieniowo, nie są to skrajne bieguny, ale w przypadku acei idealne warunki jego chowu osiągnąłem karmiąc je w proporcjach 70-30 max 60-40 na korzyść zieleniny.

Opublikowano

Ok ale ryba ta nie została odkryta w tym roku,facet trzymał tę rybę ok 7 lat temu swoje spostrzeżenia opisał w artykule,artykuł pewnie zamieszczono w fachowym piśmie a wy tu dopiero teraz przyznajecie mu rację no to jak przez 7 lat nikt tego nie sprawdził tylko cały czas ludzi utwierdzano w błędzie?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.