Skocz do zawartości

Elektroniczny tester PH


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzięki aarset;)


Panowie, z wykształcenia jestem chemikiem analitykiem. Dlatego takie zabawki udające prawdziwe urzadzenia pomiarowe raczej nie przypadną mi do gustu (tak jak lekarzowi cisnieniomierz z tesco za 49.99).

Opublikowano

Aarset - może i masz rację że jest pewnie wiele urządzeń, - nie wartych swojej ceny dla zastosowań amatorskich.

Mam to urządzenie - http://reefshop.pl/eshoper/pl/p/Aqua-Medic-T-Controller-2001-C/236

ale woda w akwarium jest tak samo grzana (regulowana) jak gdybym miał grzałkę z termostatem za 10 x mniejszą cenę. tak samo jest z tym urządzeniem.

Co do lekarzy i mierzenia ciśnienia? - sorki w wielu gabinetach widziałem te z TESCO lub LIDLA.

Co do innego argumentu - jestem politykiem i jeżdżę limuzyną BMW 7 - nie wyobrażam sobie aby jeździć czymś gorszym.

To ironia do tego, że pracujesz w laboratorium. Moje akwarium to nie profesjonalne środowisko badawcze a tylko amatorskie hobby.

Opublikowano
Aarset - może i masz rację że jest pewnie wiele urządzeń, - nie wartych swojej ceny dla zastosowań amatorskich.

Mam to urządzenie - http://reefshop.pl/eshoper/pl/p/Aqua-Medic-T-Controller-2001-C/236

ale woda w akwarium jest tak samo grzana (regulowana) jak gdybym miał grzałkę z termostatem za 10 x mniejszą cenę. tak samo jest z tym urządzeniem.


Yaro, może nie mam racji, ale to urządzenie służy właśnie zastosowaniom amatorskim. Nie jest to urządzenie laboratoryjne, ale w porównaniu do tzw. testerów kieszonkowych jest zdecydowanie bardziej dokładne, wiem to z autopsji. A co do T-Controllera AM, to zwykły termostat, trochę głośny. Też wiem z doświadczenia, mam jeden. Co by nie pisać, nikt tego nie musi kupować;)

Opublikowano

Chyba troszkę to przeszło w akademickie rozważania, bo podejrzewam że z 75% sprzętu akwarystycznego ma jakieś rozjechane parametry, ot chociażby grzałki, pewnie można by dywagować czy jak się włącza w jednym kacie akwarium, to jaka jest temperatura w drugim. Pewnie to samo z wszelkimi testami kropelkowymi, ileż to razy ktoś na forum prosił o ocenę testów bo nie był pewny koloru. To samo z tym testerem, jeżeli błąd pomiaru mieści się w jakiś rozsądnych granicach, to pewnie nie powinien przekroczyć tego który wystąpi przy porównywaniu kolorów testów, czy jest on różowy, a może blado różowy, a może ciemny itd.itp

Opublikowano

Aarset - o to chodzi że wiele rzeczy służy zastosowaniom amatorskim, ale chęć zarobku przez producenta winduję cenę w kosmos.

Przedstawiony przeze mnie termostat jest tego przykładem. Podobnie z miernikiem pH - może oszuka o 0,1 lub 0,2 ale sorki używając nawet świetnych testów przy tych kolorkach jestem w stanie się pomylić o wiele więcej.

Tylko teraz pytanie czy do naszych celów warto wydać 1200 zeta na taki miernik który pokaże nam wynik 3 zera po przecinku czy tani kieszonkowy miernik który może nas oszukać o 0,2 czy 0,3 stopnia? za 50 zł

Opublikowano
Aarset - o to chodzi że wiele rzeczy służy zastosowaniom amatorskim, ale chęć zarobku przez producenta winduję cenę w kosmos.

Przedstawiony przeze mnie termostat jest tego przykładem. Podobnie z miernikiem pH - może oszuka o 0,1 lub 0,2 ale sorki używając nawet świetnych testów przy tych kolorkach jestem w stanie się pomylić o wiele więcej.

Tylko teraz pytanie czy do naszych celów warto wydać 1200 zeta na taki miernik który pokaże nam wynik 3 zera po przecinku czy tani kieszonkowy miernik który może nas oszukać o 0,2 czy 0,3 stopnia? za 50 zł


Yaro, jak już napisałem wszystko jest dla ludzi, a czy ktoś to kupi czy nie, to już jego indywidualna sprawa.

Opublikowano

i z tym się zgodzę - nie zgadzam się z przedmową ze jak coś kosztuje mało to od razu musi być do D.....

Opublikowano

Z reguły jest tak że jak coś kupuję za grosze to zakładam że może być tego warte, gorzej że czasami wywali się kupę kasy a efekt może być taki sam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.