Skocz do zawartości

zbiornik 720L jak ustawic filtry brak cyrkulacij :(


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam wiec na poczatek zbiornik 720L 200/60/60 jeden filtr zewnetrzny unimax 700 z lewej strony dalem 2 dysze ssace jedna zbieraod gory druga od dołu z prawej natomiast dalem wylot jedno na tafle wody a druga deszczownia na srodku zbiornika jako ze te jeden wylot z prawej strony prawie wogule nie dawal sobie rady z mieleniem wody dokupilem Aquael turbo 2000L/h cyrkulator dalem wylot na przednia szybe i z tego ci zauwazylem tez nie ma dobrej cyrkulacji mam jeszcze jeden cyrkulator aquael 2000l/h ale nie wiem gdzie go zamiescic czy naprzeciwko tych 2 wylotow czy tez z tej prawej strony tylko skierowac go nizej zeby zamiatalo odchody ?? moze ktos cos poradzi wczesniej mialem 300L i nie bylo zadnego problemu a tu jednak 2 metry dlugosci robi swoje ;/

Opublikowano

Witaj

Ja w 200cm mam kubełek Hw 303 i do tego at 203(2000l/h) i dwa cyrlulatory jvp 102 Powiem szczerze robią robotę i jest czysto.

Moze pomyśl o takim zestawie a jak nie , to na pewno musisz zastosować choć jeden cyrkulator

Opublikowano

Ale jak je ustawic ?? wszystkie wyloty masz z prawej strony a z lewej wloty ?? moze zrezygnowac z deszczownicy i dac zamiast niej wylot po tylnej scianie ?

--

dokupilem ten jvp 102 zobaczymy jak mugl bym cie prosico foto jak masz poustawiane te filtry :)

Opublikowano

wylot z biologa ustaw wzdłuż tylnej ścianki akwa, a mechanika po skosie na przednią, deszczownica zbędna zdejmij ją a wodę będzie końcówka lepiej mieszać, cyrkulator powinien pomóc ale kwestia ustawienia to już doświadczalnie.

Opublikowano
Ale jak je ustawic ?? wszystkie wyloty masz z prawej strony a z lewej wloty ?? moze zrezygnowac z deszczownicy i dac zamiast niej wylot po tylnej scianie ?

Kolego ja nie mam deszczownicy wiec nie wiem czy to jest dobry pomyśl

Z lewej strony mam wlot do kubła, at203 z gąbką, który jest ustawiony wzdłuż ściany tylnej. Z lewej strony mam tez jvp 102 który jest ustawiony na ruch wody. Po prawej stronie jest wylot kubła ustawiony po skosie na przednia szybę, młócąc wodę. Takie ustawienie jvp 102 i wylotu z kubła wprawia wodę w ruch okrężny. Pod wylotem jest zamontowany kolejny jvp102 który jest ustawiony po skosie na przednia szybę, czyszcząc piasek. Nie wiem czy to wszystko jest zrozumiale, jak nie to postaram sie o jakiś rysunek lub zdjęcie

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Kolego, ustaw z jednej strony wylot i wlot z drugiej to samo. Jak pisali wcześniej z jednej strony wylot wzdłuż tylnej szyby a z drugiej puść wylot na przednią. Woda będzie krążyła. Ja u siebie mam Unimax 500 i tak właśnie zrobiłem i woda krąży po całym akwarium. Rozumiem, że Twój baniak jest znacznie większy ale to powinno załatwić sprawę. Nie kieruj nigdy wylotów na siebie bo woda będzie się dławiła a cyrkulacja w baniaku spadała. Widzę, że w sumie masz 4 cyrkulatory. Jeżeli zainstalujesz je na rogach akwarium np. z ruchem wskazówek zegara to cyrkulacja będzie idealna. Jedyny mankament tego rozwiązania to kiepsko wyglądający sprzęt.

Opublikowano
Kolego, ustaw z jednej strony wylot i wlot z drugiej to samo. Jak pisali wcześniej z jednej strony wylot wzdłuż tylnej szyby a z drugiej puść wylot na przednią. Woda będzie krążyła. Ja u siebie mam Unimax 500 i tak właśnie zrobiłem i woda krąży po całym akwarium. Rozumiem, że Twój baniak jest znacznie większy ale to powinno załatwić sprawę. Nie kieruj nigdy wylotów na siebie bo woda będzie się dławiła a cyrkulacja w baniaku spadała. Widzę, że w sumie masz 4 cyrkulatory. Jeżeli zainstalujesz je na rogach akwarium np. z ruchem wskazówek zegara to cyrkulacja będzie idealna. Jedyny mankament tego rozwiązania to kiepsko wyglądający sprzęt.

Kolego to tylko teoria i pamiętaj ze to nie 240l

Powiedz miałeś taki zbiornik kiedyś i bawiłeś się w cyrkulacja??

To jest 200cm ładny kawałek dna , ile piasku a ile kamienia

Opublikowano

Koledzy wczesniej mialem 300L i tez mialem unimaxa 500 plus jakis tam wewnetrzny maly i nie bylo zadnych problemow tu natomiast juz nie jest to takie proste :) narazie kombinuje puki ryb nie ma, dziekuje za wszystkie sugestie

--

Zakupilem 2 x jvp 102 okazaly sie zbawienne przy cyrkulacji podziekowania dla Meszek , teraz nadszedl czas na zarybienie zobaczymy jak to zda egzamin w praniu :) pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.