Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wczoraj sobie czyszczę akwa dookoła i moją uwagę przykuł dziwny wygląd silikonu na łączeniu bocznych szyb z dolną. Widać wyraźnie pęcherze powietrza oraz z jednej strony na dole szyba boczna odstaje kilka mm od przedniej i tylnej. Oczywiście zdjęcia poszły już do producenta, a ja z niepokojem słucham czy już woda jest na podłodze.

Pytanie do Was, a szczególnie tych, którzy kleją zbiorniki czy moje obawy są zasadne czy na wyrost. Na dnie mam 20kg żwiru koralowego na pleksi, który może powodować parcie na ściany zbiornika poza wodą oczywiście.


Na łączeniu bocznych z przednią i tylną na całej długości tego nie ma -wyłącznie dolna z bocznymi.

post-12700-14695713469453_thumb.jpg

post-12700-14695713470332_thumb.jpg

post-12700-14695713470966_thumb.jpg

Opublikowano

Nie wygląda to za dobrze, kilka pęcherzy to podobno nie problem ale tyle to już według mnie powód do zmartwień. Możesz napisać do Przemka Wieczorka on produkuje akwaria i zna się na tym więć napewno coś Ci doradzi.

Opublikowano

Zareklamowane natychmiast, kto kleił to na razie wolę się powstrzymać żeby nie targać opinii przed czasem. Czekam na odpowiedź-wysłałem zdjęcia w dużej rozdzielczości. Liczę, że dostanę drugi zbiornik bo przecież nie zrobię Malawi w wannie.

Opublikowano

Absolutnie nie kastruje :) 0,5 granulacja (żwir koralowy-prawie piasek), pyski są dorosłe świetnie przekopują żwir-mała piątka też nie odstaje, z prawej zasypały całkiem dwa kamienie, a wieczorem jest jak na polu przez które przeszło stado dzików, same dziury.

Poniżej drugie ich zajęcie-pastwisko.

post-12700-14695713474102_thumb.jpg

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Akwarium się nie skończy ,ale został popełniony błąd w sztuce .Ponieważ to co widać w spoinie, jest wynikiem nieprawidłowego montażu .

Dlaczego ? Dlatego że otulina pomiędzy szybami jest w tym przypadku niewystarczająca .


Stąd widoczne są graniczne naprężenia szczeliwa .Przy zbyt malej otulinie szczeliwo nie ma możliwości podjęcia prawidłowej pracy.


Z doświadczenia napiszę tyle akwarium nie rozszczelni się ,ale wygląd może irytować .


Zwrócie uwage-nie mylmy bąbli powietrza z naprężeniami w silikonie .


Pozdrawiam bande wyjadaczy . :D

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Silikon bezbarwny pod wpływem przekroczenia naprężeń granicznych bieleje, resztę sobie dopowiedz. Dla mnie to informacja ,ze akwarium w tym miejscu może się rozszczelni. Reklamowałbym to.

Proponuje zrobić zdjęcie z bliska(w dużej rozdzielczości) i porównać za kilka dni będziesz widział czy degradacja postepuje.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.