Skocz do zawartości

m4p

Użytkownik
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

19

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Trzebnica
  • Moje akwarium
    350l
    Metriaclima koningsi Likoma Island
    Chindongo sp. elongatus mphanga Chilumba Reef
    Pseudotropheus sp. acei Luwala Reef
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Imię
    Michał

Ostatnie wizyty

186 wyświetleń profilu
  1. Mam taki właśnie układ i po prostu zmniejszyłem przepływ wody tak do 2/3 (regulacja na wylocie z ultramaxa). Wcześniej miałem hw-603 jako prefiltr do hw-704 i długo nie mogłem rozkminić skąd nieszczelność (bo sam hw-704 bez prefiltra się nie zapowietrzał). Także wychodzi na to, że za duże podciśnienie przy zbyt małej przepływności prefiltra i zaciąga powietrze.
  2. Acei nie pływają przy górze akwarium. Przynajmniej moje praktycznie nieustannie skubią piach, ewentualnie kamienie (które mam nisko).
  3. m4p

    Jak używać Purolite A520E?

    Nie znam się na narurowcach, ale ten bilans jest niemożliwy z fizycznego punktu widzenia Woda musi Ci wpływać i wypływać z tym samym natężeniem przepływu, co najwyżej wypływa mniejszą rurką pod większym ciśnieniem 0,5 L/min = 30 L/h , a nie 2000 L/h
  4. m4p

    155x60x60

    To jeszcze: jak to się robi, żeby glony rosły na kamieniach/tle, a na podłożu nie?
  5. Czy ktoś może próbował podobną metodą robić płaskie "głazy" na dno akwarium? Chodzi mi po głowie taki pomysł i zastanawiam się, czy ma sens.
  6. m4p

    Namaczanie granulatów

    Używam wymienionych w wątku Tropical Pro Defence XXS oraz Naturefood S i, z racji, że nie jestem w stanie oddzielać narybku, maluchy dostają to co wszyscy. Taka mała < 1cm Mphanga spokojnie łapie kilka nienamoczonych granulek ww. (pod warunkiem, że jej się uda i stare nie pogonią) i nic jej nie jest. Także może i jest teoretycznie możliwe, żeby dorosła ryba zrobiła sobie pęczniejącymi granulkami krzywdę, ale sądzę, że to tylko w szczególnych warunkach. Musiałaby się niebywale ponapychać i to którymś z tych bardziej zwiększających objętość granulatów, jak Hikari.
  7. Trend wynika z prostego faktu, że jak zakładając akwarium poświęciło się mnóstwo czasu i myśli (dokształcenie z biotopu, kompletowanie zestawu, sprzętu, aranżacja zbiornika, rozkmina obsady), to dosyć ciężko się czeka potem biernie ten miesiąc czy dwa patrząc codziennie na swoją "hodowlę kamieni". Cierpliwość może i cnotą akwarysty, ale bez rybek to technicznie jeszcze nie akwarysta Odp na poniżej: u mnie Pokarm+BactoActive i 4 tygodnie tylko ponoć czasami może to zająć dłużej
  8. Tylko one dla siebie nie tworzą konkurencji, więc nie ma tu mowy o wypieraniu jednych przez drugie. Co najwyżej bakterie heterotroficzne będą produkować tyle azotu, że nitryfikacyjne nie będą w stanie przerobić, ale z drugiej strony czytałem gdzieś, że to heterotroficzne potrzebują więcej przestrzeni do osiedlania się, więc raczej jak jest dosyć powierzchni filtracyjnej dla nich, żeby przerobić dany poziom związków organicznych w akwarium, to tym bardziej jest jej dosyć dla bakterii nitryfikacyjnych.
  9. Cześć, zerkałeś tutaj: ? Masz wymienione przykładowe gatunki nadające się do 200l czy 250l Przy czym osobiście do takiego akwarium polecam 2 gatunki mbuna, a nie trzy. + tutaj możesz sobie obejrzeć jak wyglądają poszczególne gatunki z tej listy i wybrać co Ci najbardziej pasuje: http://malawi.si/Malawi/Mbuna/index.html
  10. To podziel się potem jak to wyszło Może za jakiś czas też będę szukał alternatywy dla Bioflow (ryby rosną).
  11. Też mam Juwel Rio i na razie daję Bioflow szansę. Na logikę wydaje mi się mieć sens do filtracji biologicznej z nieco wolniejszym przepływem. Nominalnie 1000 l/h. Do tego spora powierzchnia wkładu. Działa w zasadzie jak kaseciak. Wada to przede wszystkim zabieranie sporo miejsca z akwarium... Ogólnie większy przepływ nie załatwia sam w sobie klarownej wody. Pytanie jakie masz wkłady w filtrach, czy nie za często czyścisz i ile karmisz ryby.
  12. Mały update. Po pierwsze zagadka dziwnego urazu nierozwiązana. Przede wszystkim jednak poszkodowana ma się dobrze. Ostatecznie nie podejmowałem żadnych akcji poza obserwacją i zwiększeniem nieco karmienia, żeby dać jej większe szanse się najeść. Izolacja jednak wiąże się też z potencjalnymi problemami później, więc wolałem się jej podejmować jako ostateczniość. A że żadna inna ryba nie wykazywała żadnych objawów, to odpuściłem chemię. Bok się zupełnie zagoił, ryba pływa od jakiegoś czasu normalnie. Wciąż jednak wygląda "licho" na tle pozostałych ryb, jest chuda i gorzej wybarwiona. Ale chyba ma się ku dobremu.
  13. Hej, małe uzupełnienie. posiedziałem wczoraj przed akwarium z godzinę, żeby dokładnie poobserwować, bo wiadomo pojawienie się przy szybie to szaleństwo, że będzie karmienie i sporo czasu mija, zanim zaczną mnie Pyśki ignorować i zachowywać naturalnie. Przy okazji z aparatem, bo powyższe foty wrzucane z telefonu wydawały się znośne z telefonu, ale na monitorze trochę dramat Dlatego uzupełnienie zdjęć. I po pierwsze zero jakichkolwiek niepokojących objawów u innych ryb. Po drugie jednak to nie tak, że omawiana ryba zachowuje się całkiem normalnie. Jak się dłużej przyjrzeć, to zdaje się pływać z większym wysiłkiem, jakby cały czas płynęła pod prąd. Do tego zaobserwowałem jeszcze coś niepokojącego, mianowicie kładła się na chwilę na kamieniu, czy liściu, jakby na odpoczynek. Natomiast na szczęście zero nękania ze strony innych ryb, ani razu nie widziałem, żeby była "pogoniona". Do tego cały czas pobiera pokarm, dlatego nie organizuję żadnej izolacji.
  14. Myślisz, że to bakterie? Zapadnięty brzuch akurat może wynikać z tego, że niedawno inkubowała. Piszę może, bo ostatnio nie jestem w stanie się w tym połapać - praktycznie cały czas 1-2 samice inkubują.
  15. Na tym forum panuje opinia, że taka pojemność wystarczy na jeden gatunek małej mbuny, max dwa. Osobiście proponowałbym wybór jednego, który Ci się spodoba (powszechnie są polecana: C. saulosi, czy I. sprengerae, ale wg. mnie może być większość poza najbardziej terytorialnymi) i nabieraj doświadczenia. Tak się niestety składa, że tego hobby (jak zresztą chyba większości) nie nauczysz się z czytania i oglądania filmów. To trochę nauka na błędach. Natomiast faktycznie po dokształceniu się części z nich unikniesz. Na tym forum masz akurat sporo wiedzy, w tym typowych problemów początkujących. Mi bardzo pomogło Jeszcze co do głębokości (czy jak kto woli szerokości) - rozumiem, że tu masz ciasno w mieszkaniu - to weź tylko pod uwagę, że akwarium nie może stać tak całkiem przy ścianie. A co do wody - to jest jedna z zalet biotopu, że pod względem wody jest łatwy. Pyszczaki Malawi są dosyć odporne i tolerancyjne pod tym względem. Duża twardość to wręcz bufor stabilnych parametrów wody. Natomiast filtracja to istotny temat, bo w Malawi musisz mieć wydajną. Jak nie chcesz wychodzić poza zbiornik to trochę problem, skoro już masz ograniczoną pojemność. Pomysł nad kubełkiem. Sump to raczej rozwiązanie dla większych zbiorników. A co do konkretów w sprzęcie - polecam opcję szukaj
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.