yaro

chytrzy - szkoda nawet tego wszystkiego komentować.

ja mam okrzemki i nigdy nic takiego nie zaobserwowałem, holerka wie co to może być. chcesz powiedzieć ze w 120 cm masz taką obsadę? 1. Melanochromis Auratus 2. Maylandia Greshakai 3. Aulonocara Fire Fish 4. Sciaenochromis Fryeri "Iceberg" 5. Copadichromis Borley 6. Melanochromis Maingano 7. Maylandia Lombardoi :shock:

jakie akwarium, jakie oświetlenie, jaki wystruj? częsty objaw gdy ryby są w nowym zbiorniku, często mija, jednak nie zawsze. Też spytam o parametry wody.

takie pęcherzyki miałem na piaskowcu, zniknęły one po jakimś miesiącu, te białe drobinki rzeczywiście mogą wkurzać jednak na pierwotniaki bym nie stawiał, wygląda mi to na słabą filtrację mechaniczną, ale z twojego opisu mówisz że masz ją sprawną - jak byś napisał co ci filtruje wodę może będzie można na coś zwalić winę?

Aquamedic niestety nie pracuje poza akwarium. Co do głośności pomp :/ niestety do najcichszych nie należą - ale w zależności od tego gdzie je umieścisz to mozesz zniwelować ten ich szumek.

te 5 cm przy szafce to nie problem - na mebel układasz blat kuchenny, ktory z jednej i z drugiej strony będzie wystawał tylko po 2,5 cm i nie ma problemu, Jak dasz wapienie to spokojnie podwyższy ci się pH, twardość wody którą zmierzyłeś też jest w porządku, co do chloru - sam mówisz że mieszkasz na wsi więc chyba problemu z odstaniem 50 l wody nie będzie problemu. Przemyśl sprawę bo wybór szkła to jedna z najważniejszych rzeczy jaka cię czeka.

chociaż niestety przy takich dyproporcjach wielkościowych to może być cieżko tym maluchom :/

Mooje pierwsze spostrzeżenie - jeśli możesz mieć 150 cm to bezapelacyjnie startuj od tego akwarium, między 120 cm a 150 cm to naprawdę jest przepaść jeśli chodzi i o obsadę i rozwojowość twojego hobby. Co do perspicax-a to zastanawiała by mnie jego dostępność - sam nie miałem tej ryby i moóże niech się wypowie ktoś kto ja ma (jeżeli ktoś taki jest) jak się zachowuje ta ryba. Jednak jeżeli jest to twój początek w malawi, to pierwszą rzeczą jaką bym Ci poradził to wybór akwa - i jeśli się uda to 150, gdy już będziesz miał lub będziesz na 100% pewny jakie to akwarium to pomożemy ci z obsadą.

ja powiem tak: tym się kończą eksperymenty, że ciężko czasami jest cokolwiek wywnioskować. Brak NO3 pomimo tego że było NO2 świadczy o tym że błędnie wykonany jest pomiar lub że bakterie nitryfikacyjne z powodu braku pokarmu giną. Zawsze mówię wpuścić część obsady, niech sobie pływaja i na 100% cykl ruszy tak jak powinien.

a kto powiedział że akwarystyka to tanie hobby? na szczęście nie najdroższe

a możesz wkleić zdjęcie?

W palmiarni w Poznaniu też nie pływa s. njassae ? co do zdjęcia ? ciężko by mi było ocenić czy i w odpowiednich warunkach było to zdjęcie robione aby realistycznie odzwierciedlic prawdziwe barwy.

http://www.superakwarium.pl/aktualnosci ... -id35.html ktoś na wystawie miał, a nie wierzę że łowił je w malawce paru posiadaczy pewnie się na necie jeszcze znajdzie

Raczej tak więc obstawiam na pierwotniaki.

proponuję poczytać cały dział o filtracji. Miłej lektury i wyciągania pozytywnych wniosków.

to że nie udało sie to tobioe nie znaczy ze jest on nieosiągalny

nie kombinuj nic z wodą, masz w porządku parametry i jak wcześniej pisali predmówcy to te 9 pewnie jest bliższe 8,5 niz 9. jak zachowują Ci się ryby ? Jeżeli w porządku to tym bardziej nie ma co się martwić.

prawdopodobnie pierwotniaki jeśli to one to po prostu poczekać Jakie masz parametry w tej chwili wody?

Śliczne są jak są dobrej jakości - w sklepie zoologicznym (oczywiście zależy w jakim) możesz kupić fajne ryby ale i total wybraki (kundelki)

saulosi, maingano. m. livingstoni, i. sprengerae do wyboru do koloru.

a ja byłbym opaczek, giętkoząb czarnobrzuchy czy jak kto woli Synodontis nigriventris to nie S. njassae i w malawi nie występuje, po drugie jego preferencje co do pH wody w akwarium też odbiegaja od tych ktore mamy bo ta ryba woli pH niższe od naszego

no właśnie nie wiem czy tylko estetyka - w ciagłym kontakcie z wodą nie wiem czy nie będzie miało to wpływu na wodę a w konsekwencji na zdrowie ryb

nie są brzydkie - wręcz bym powiedział ze są śliczne. Co do przekazania ryb - nie ufam nikomu Co do trzymania - albo u siebie albo nigdzie.

Może i eliminacja to ostateczność i rzeczywiście jeśli bym był w 100% pewny że ryby i ich narybek nigdy nie trafią w żadne inne ręce to spokojnie bym mogł hodować takie egzemplarze, jednak ja w tym zakresie jestem strasznym upierdliwcem, może dlatego, że sam pierwsze pyśki kupiłem tak nędznej jakości że strach, jestem przeciwny powstawaniu bastardów. Powtarzając słowa A. Koningsa to my akwaryści jesteśmy odpowiedzialni za czystość ras - stąd moje twarde stanowisko.

no ale odpowiedź co do biotopu jeszcze nie padła a tego by brakowało że ktoś chcący posiadać pyszczaki i majacy pH 7,5 chce je obniżyć