Bartek_De

Zapewne chodzi o Eheim? Jeśli chodzi o szafkę i ogólnie cały projekt to polecam temat Marcina.

A mi się wydaję, że za szybko kliknąłeś "dodaj odpowiedź" co w konsekwencji spowodowało przerwanie przetwarzania pliku.

A do jakiego poziomu rośnie u Ciebie NO3 od podmiany do podmiany?

Nie przepraszaj, nie jest to zabronione, aczkolwiek nie wygląda zbyt dobrze, a ja jestem po to żeby takie rzeczy prostować

@darianus Darku, poprawiłem link, tak aby film zaczynał się od początku

Bardzo ciekawy i przydatny opis Andrzeju I aby ułatwić powyższe, został podpięty.

@maciekzien staraj się nie pisać postu pod postem. Jeśli chcesz coś dodać to wystarczy edytować post ( klikasz trzy kropki obok numeru postu) Swoje posty można edytować do 24 godzin po ich opublikowaniu.

Mam wrażenie, że autor tematu nie stawia Malawi, bo w pierwszym poście między innymi wymienił: Jeśli rzeczywiście tak jest kolego @Lasowy to warto o tym wspomnieć od razu, bo dostajesz rady od ludzi zajmujących się biotopem jeziora Malawi, które mogą Cię wprowadzić w błąd. Ale, jeśli jednak ma to być Malawi to zupełnie zbędne jest tu podawanie CO2, no chyba że zamierzasz je gęsto obsadzić roślinami.

Tak, tyle że sam zasys jak i wąż muszą mieć większą średnicę aby zapewnić odpowiednią ilość wody dla kubełka i dla pompy.

Tak już lepiej, ale szkoda tej pompy tylko na korpus z żywicą, tu nie jest wymagany duży przepływ. Zerknij na mój artykuł poniżej. Możesz tam dołożyć za pompą trójnik i za nim korpus z żywicą plus zaworek do regulacji. Będziesz miał filtrację mechaniczną i chemiczną w jednym, a UltraMax ogarnie biologię.

Ograniczy i to bardzo. Mógłbyś spróbować rozdzielić wylot z filtra na dwa węże. Na jednym zamontować korpus z żywicą i jakiś mały zaworek do regulacji przepływu, a drugim wężem reszta wody będzie swobodnie przepływać, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Spróbować zawsze można

Też tak można. Taki wkład jak pokazujesz wystarcza na 6 miesięcy to i węgiel możesz w takim czasie stosować. Zobacz co taniej wyjdzie o ile ma to znaczenie. Tu mała uwaga Andrzeju. Nie można do korpusu wsypać węgla akwarystycznego luzem, bo raz że nie będzie to działać (woda wpłynie i wypłynie górą nie przechodząc przez węgiel), a dwa węgiel luzem wypłynie z korpusu pod ciśnieniem wody. Należałoby go umieścić w puszce zasypowej, ale to dodatkowy koszt, także najlepiej jest użyć gotowego wkładu.

Tego "włóczęgi" to jeszcze w Bydgoszczy nie było Trzymajcie krany, bo wam całe piwo wypije

Dokładnie. Zwykle większość źródeł podaje wielkości ryb na podstawie obserwacji i badań w ich naturalnym środowisku. Natomiast w akwarium z racji tego, że ryby są dobrze i regularnie karmione, rosną znacznie większe niż w naturze.

Przemyśl usługę klejenia na miejscu, glowa mniej będzie boleć[emoji6] Wysłane z mojego SM-G770F przy użyciu Tapatalka

Niedaleko Gorzowa w miejscowości Różanki masz Tan-Mal. Polecam

Spoko, połączyłem To efekt tego, że karmił je przez te kilka dni i już go kojarzą.

Dzięki za spostrzegawczość Andrzeju, już poprawione

Przeniosłem do działu "Żywienie" Taka mała sugestia, jako obciążenie używaj czegoś o gładkich krawędziach, o ten wkręt ryby mogą się kaleczyć, zwłaszcza jak coś je spłoszy.

Gdyby to budował @BombeL wiadomo co by stało zamiast mleka

Tak, testy mają datę przydatności. Musisz kupić nowe niestety. Wysłane z mojego SM-G770F przy użyciu Tapatalka

Widzę duże postępy jeśli chodzi o fotografię [emoji106] Brawo[emoji122] Wysłane z mojego SM-G770F przy użyciu Tapatalka

Odpowiedź w poście #2

Bez paniki. Po co lać bakterie czy inną chemię do akwarium, które funkcjonuje od kilku lat? Te 40 litrów wody z kranu na pewno nie zaszkodziło rybom ani bakteriom. Nawet niesprawny filtr, który pracował z wydajnością 180l/h nie był w stanie zaburzyć stabilności biologicznej skoro ryby żyją i chyba mają się dobrze jeśli co chwilę się trą. Jedynie wypłukanie wkładów filtra w wodzie z kranu mogło zachwiać biologią, ale myślę że bakterie znajdujące się w akwarium szybko trafią do filtra i go ponownie zasiedlą i wszystko wróci do normy. Dlatego poleciłem zakup testu No2, żeby w tej początkowej fazie po zmianie filtra, mieć pod kontrolą przebieg tego procesu.