Bartek_De

OT Jarek, Dr. Lecter był o wiele lepszy EOT

Mała aktualizacja. Płetwy zaczynają ładnie się regenerować, chętnie pobiera pokarm, co prawda część nadal wylatuje przez gardło, ale łapie ponownie i udaje jej się połknąć więc możliwe, że jednak to się zrośnie.

Dwa gatunki w tym zbiorniku to dobry pomysł, ale nawet przy jednym gatunku może się okazać, że goniona ryba nie ma się gdzie schować i musisz to wziąć pod uwagę. Masz same duże kamienie i będzie Ci trudno ułożyć z tego gruzowisko z dużą ilością kryjówek, przydałoby się trochę mniejszych. Nie musisz zostawiać dużej przestrzeni do pływania przy szybach. W Twoim przypadku, w akwarium dwustronnym, zaczął bym układanie mniejszych kamieni od prawie całej szerokości dna i potem im wyżej tym bardziej oddalasz od szyby, wiesz o co mi chodzi? Bez obaw, ryby będą miały gdzie pływać. Poniżej pozwoliłem sobie wkleić zdjęcie Łukasza @luck83 jako przykład fajnej aranżacji, możesz też przejrzeć jego temat, znajdziesz w nim więcej zdjęć

Spoko, na tych fotkach wydaje się jakieś małe, jak kostka W planach pewnie Saulosi? Pytałeś o zeolit, na początek go nie wkładaj, może zaburzyć start i w ogóle chyba w Malawi zeolit nie do końca się sprawdza

Jakie wymiary ma to akwarium?

@Ertos Jest wiele tematów odnośnie aranżacji akwarium, jest nawet kapitalny artykuł kolegi @pozner który myślę, że jest lekturą obowiązkową dla "młodych malawistów", ale ja polecę Ci przeczytanie mojego tematu, w którym zobaczysz/przeczytasz do czego może doprowadzić nie do końca przemyślana aranżacja. Jest w nim wiele wskazówek, kilku bardzo doświadczonych kolegów, które warto wziąć pod uwagę przy aranżowaniu swojego akwarium, aby uniknąć tego co mi się przytrafiło. Polecam

Zbędny wydatek, do ponoszenia pH idealnie nadaje się najzwyklejsza soda oczyszczona, dodawana przy podmianie. W Twoim przypadku 1 łyżeczka by wystarczyła, bo nie masz drastycznie niskiego pH. Wody do podmian możesz używać z za zmiękczacza. GH nie jest tak istotnym parametrem jak KH, a ten masz dobry Zgodzę się z Andrzejem @egon44 Wodą amoniakalną narobisz sobie tylko problemów, lepszy jest tradycyjny start i cierpliwość przez duże C

Zamówione

Wezmę wszystkie wskazówki pod uwagę, wielkie dzięki [emoji106] Do roboty zabieram się w czwartek, bo akurat mam wolny dzień. Plan jest taki: spuszczę ok 30% wody (a może więcej?) wyjmę wszystkie drobne i małe kamienie i te które będą mi przeszkadzać, odsypię trochę piachu (i tak muszę się go pozbyć bo mam za dużo) a resztę odgarnę żeby zrobić miejsce i zacznę budować. Potem wyrównam piasek, ewentualnie dosypię gdyby okazało się za mało, dolewam wodę i po robocie [emoji16][emoji6] Mam się przygotować na jakieś niespodzianki? Oczywiście mam zawsze w szafce dwie ampułki BioDigest w razie wu i Sera Toxivec. Coś jeszcze? Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ale wodę wciąga pyskiem i potem przechodzi ona przez skrzela

Doskonale o tym wiem, ale skoro otwarte gardło uniemożliwia jej jedzenie, to czy przez to nie ma również problemu z oddychaniem?

Dzięki za cenne wskazówki. Na razie postaram się coś sensownego zbudować na tych moich czterdziestu centymetrach szerokości. W tle jakie posiadam niestety nie ma miejsca na kryjówki, ale jak pójdę z kamieniami bardziej w górę i oprę je o tło to myślę, że będzie ok. Wracając do samicy, bo nieco odeszliśmy od tematu. Dziś podałem jej pokarm, wcześniej nie chciała jeść, widać że chętnie łapie pokarm, ale wszystko wylatuje jej przez tą dziurę w gardle. Wiem, że to jeszcze za szybko, rana jest rozległa i potrzeba czasu na wygojenie, ale mam poważne wątpliwości czy to jej zarośnie. Codziennie robię jej kurację w Kordon Fish Therapy. Poczekam jeszcze kilka dni i chyba nie będę jej dłużej męczył.

@Bobixo O to

Ok już rozumiem Dokładnie o to chodziło

Przeglądam forum na laptopie firmowym kobity i pewnie dlatego. Wystąpił jakiś problem z certyfikatem...

Ale chyba znalazłem. Chodzi o to zdjęcie?

Niestety strona się nie wyświetla Ja właśnie mam tło. Masz na myśli tylko efekt wizualny?

To już nie jest sik, tu to już się konkretnie leje [emoji16] Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Czasem trwa to dłużej a czasem nie. Tego agresora miałem w butelce w niecałe pół godziny. Kluczowe jest obcięcie gwintu butelki, wtedy ryby chętniej wpływają Właśnie o tym myślałem Chciałbym też przy okazji pójść trochę bardziej w górę. Zostało mi jeszcze sporo serpentynitu, mam nadzieję, że się uda coś sensownego zbudować. Myślę nad ułożeniem dwóch rzędów mniejszych kamieni, aby stworzyć swego rodzaju tunel przez długość akwarium i przykryć to większymi, ale wszystko pewnie "wyjdzie w praniu"

No ja akurat używam pułapki z butelki

Tak Andrzeju, znam ten artykuł I w moim przypadku również tak było/jest, tyle że w przypadku Chailosi wystąpiła agresja wewnątrz gatunkowa. Ale masz rację, oddając Chailosi nie pozbędę się problemu, bo za chwilę może się to powtórzyć wśród pozostałych dwóch gatunków. Pójdę za Twoją sugestią i zacznę od aranżu, tylko nie mam warunków żeby zrobić to bez wyławiania ryb. Myślisz, że można przearanżować zbiornik bez wyciągania ryb? To będzie dla nich olbrzymi stres

Jednak zostanę przy dwóch gatunkach, zostawię Mphangi i Chewere. Myślę też nad przebudową aranżacji, ale dopiero jak pozbędę się Chailosi no i jak ta bidna samica, mam nadzieję, dojdzie do siebie Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Zawsze może być taniej[emoji6] http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7131906687 Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ryba eljota jest doskonałym tego przykładem Jeśli moja z tego wyjdzie to raczej zostanie u mnie do końca, nie chciałbym jej nikomu oddawać

Ja myślę, że bardzo prawdopodobne jest to o czym pisałem w poście #26