Skocz do zawartości

Chelydra

Użytkownik
  • Postów

    259
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Chelydra

  1. Pięknie i kolorowo
  2. Rewelacja
  3. Chelydra

    DSC_0471.JPG

    Piękny!
  4. Zdjęcia znakomite.Po prostu świetne.
  5. Dobra i dobrze udokumentowana relacja
  6. Piękne ryby,kibicuję z Lichnochromis,choć po tym jak straciłem moich 7 sztuk,już chyba nie spróbuję szybko
  7. Przyjemnie popatrzeć
  8. Chelydra

    Start po raz trzeci

    Wygląda super
  9. Chelydra

    432l u Mroza

    Świetna robota,przyjemnie popatrzeć.Powodzenia !!!
  10. Chelydra

    Takie przed snem

    By sny były kolorowe
  11. Po długich przymiarkach zakupiłem dwa filtry Fx-6. Niedługo wyjeżdżam na wakacje, a system oparty tylko o sumpa może przecież okazać się zawodny. Poprawiła się znacząco też przejrzystość wody. Dołożyłem także (w komorze pompy) filtry przepływowe Bubble Magus 2,1 litra z Chemipure. W większym z akwariów funkcjonuje dodatkowo 15 ślimaków Militari Helmet. Krasnorosty znikają z dnia na dzień. Niespodziewanie objawił mi się drugi samiec Tyrannochromis nigriventer. Myślałem, że mam parę...Na szczęście obydwa samce współistnienieja, jak dotąd, z sobą pokojowo. Większy z nich próbuje za to systematycznie odbyć tarło z samcem Nimbochromis livingstonii. Co ciekawe, ryba ta jest także obiektem westchnień samca Champsochromis spilorhynchus, który ignoruje samice własnego gatunku. Prawdziwa Wiosna w zbiorniku! Do akwarium wprowadziłem dwie samiczki N.livingstonii.To najbardziej nienasycone ryby, zawsze pierwsze przy karmieniu, jedzą bez umiaru. Ostatnio jedna z nich czekała w absolutnym bezruchu w pobliżu kryjówki młodej Aulonocary przez ponad pół godziny. Bez powodzenia. Na dzisiaj najbardziej wojownicze i terytorialne są Aulonocary maylandia i największy z samców Scieanochromis. Rywalizuje z nimi samiec Cyrtocara Moori, aczkolwiek ten nie obiera sobie terytorium. Zgoda panuje pomiędzy samcami Protomelas red empress(miała być para). Ryby często pływają razem nie okazując wobec siebie wrogości. Niestety padł mi samiec Buccochromis roadesii. Przyczyna nieznana. Drugie, mniejsze akwarium musiałem chwilowo przerybić. Rozszczelnil mi się mój zapasowy i kwarantannowy zbiornik 450 litrów( mocno sfatygowany, 30-letni, przeżył 6 przeprowadzek). Nie zdecydowałem się na jego przeklejenie(porysowane szyby) i zamówiłem odrobinę większy(180x50x70) u naszego kolegi klubowego Marcina(wcześniej brałem już u niego stolik i pokrywę z oświetleniem i byłem mega zadowolony). W akwarium na obecną chwilę mam dwóch niegroźnych dominantów. To samce Aulonocar baenschi i firmę fisch. Zaobserwowałem tarło Placidochromis sp.johnstoni solo przy ścianie komina sumpa. Przeszkadzał w nim, jak tylko mógł, drugi samiec z tego gatunku.
  12. Znakomita kolorystyka, po prostu ślicznie!
  13. Po prostu piękne,wręcz filmowe
  14. Oczywiście masz rację przy Saulosi i Maingano,ale ich terytorializm nie jest u mnie w żaden sposób kłopotliwy.W większym stopniu terytoria wyznaczają i ich bronią towarzyszące im Aulonocary.Ja cały czas uczę się tych ryb,bo chociaż akwarystyka towarzyszy mi przez całe życie,to pyszczakami zajmuję się niespełna dwa lata.
  15. Nie mam specjalnej wentylacji.Problem rozwiązalem stosując specjalną wodoodporną płytę, a ponadto poprzez przykrycie akwariów pokrywą ze stali nierdzewnej, natomiast sumpa szybami nakrywkowymi.Ponadto w płycie pozostawione są duże szpady,a także wycięte otwory o średnicy 8 cm.Wszystko to sprawia,że obieg powietrza jest wystarczający. I
  16. Odpowiem w ten sposób; zapewne z punktu prowadzenia rzetelnych obserwacji należałoby ograniczyć ilość i ryb i gatunków.Nie to jest jednak moim celem.Ja trzymam ryby dla przyjemności,a ta,jest wybitnie mniejsza,kiedy moi podopieczni tłuką się,ranią i zabijają.Dobierając ryby starałem się szukać gatunków w niewielkim stopniu terytorialnych,charakterystycznych z punktu widzenia ich kształtów i atrakcyjnych kolorystycznie.Mam istotnie także ryby w jednym egzemplarzu,najczęściej ze względu na fakt utratę drugiej ryby do pary,lub kupna pojedynczej dostępnej sztuki.Taeniolethrinops jest pewnie do przeniesienia do drugiego akwarium,tyle, że przy tych gabarytach zbiornika nie jest łatwe i proste.Dziękuję Ci za interesujący komentarz,zawsze z przyjemnością czytam wszystkie Twoje wypowiedzi.Pozdrawiam serdecznie.
  17. Trochę się z tym zgadzam,ale o gustach trudno przecież dyskutować.Ja jestem zupełnie zadowolony ze swojej obsady,a co do posiadanych litrów już teraz widzę,że mam za małe akwaria.Niestety apetyt rośnie w miarę jedzenia...Pozdrawiam również.
  18. Mojemu samców jest to najwyraźniej obojętne,ale jak sam napisałeś to jeszcze młodzież.
  19. Zgodnie z Twoją i Pawła sugestią zaktualizował zakładając nowy wątek wyżej wymienionym dziale.
  20. Niestety,to latanie ma swoje minusy -przy obserwacji życia w zbiorniku niekoniecznie uroku dodaje widok stojących po drugiej stronie szafy,stołu i krzeseł.Dlatego najchętniej oglądam ryby wieczorami. Hertae mają ok.8-9 cm,samiec niewybarwiony,samica dwukrotnie nosiła,ale nic się nie uratowało.Ryby kupiłem w Tan-Malu, F-1.
  21. Swoje akwaria zaprezentowałem na forum w dniu 4 listopada 2018 roku w temacie "Przedstaw się i swoje akwarium". Pół roku to trochę czasu,do odpowiedzi wywołał mnie też Paweł 83 i Tom 77. Chciałbym więc pokrótce przedstawić, jak wyglądają one w chwili obecnej. 1.Akwarium 240x80x90 Ryby ;4 Cyrtocara moori(1+3), Copadichromis borleyi(1+1), 4 Scieanochromis fryeri(4+0), Fossorochromis rostratus(0+1), 1 Taeniolethrinops praeorbitalis(0+1), 2 Aristochromis christy(1+1), 4 Aulonocara maylandi (3+1), 2 Aulonocara jacobfreibergi(1+1), 1 Aulonocara chilumba(1+0), 1 Buccochromis roadesii (1+0),2 Tyrannochromis nigriventer(1+1), 2 Champsochromis spilorhynchus(1+1),2 Exochromis anagenys(1+1), 2 Nimbochromis venustus(1+1), 1 Nimbochromis livingstonii(1+0),1 Chilotilapia euchilus(1+0),1 Taeniochromis holotaenia(0+1), 1 Pseudotropheus sp.acei(1+0), 2 Protomelas taeniolatus taeniolatus(2+0),2 Protomelas sp."Spilonotus tanzania(1+1). Dodatkowo 20 ślimaków Military Helmet. 2.Akwarium 220x80x90 Ryby; 6 Taeniolethrinops laticeps(układ nieznany), 6 Scieanochromis fryeri(3+3), 6 Placidochromis phenochilus(układ nieznany), 6 Labidochromis caeruleus (2+4), 4 Placidochromis sp johnstoni solo (2+2), 4 Protomelas steveni taivan(układ nieznany),3 Otopharynx tetrastigma(2+1), 2 Othoparynx lithobates(1+1), 2 Othopharynx "black orange dorsal"(1+1)3 Chidongo saulos(2+1),3 Pseudotropheus cyaneorhabdos(1+2), 1 Idotropheus sprengerae(1+0),2 Copadichromis azureus(1+1), 2 Copadichromis borleyi(1+1),2 Eclectochromis lobochilus hertae(1+1), 2 Aulonocara baenschi(2+0), 2 Aulonocara Red German(2+0), 2 Aulonocara sp "stuartgranti maleri"(2+0),3 Aulonocara fire fish(2+1)1 Aulonocara eureka(1+0).Plus około 20 młodych Aulonocar - do redukcji. Dodatkowo 10 ślimaków Military Helmet. Obydwa akwaria są z założenia dość zróżnicowane pod względem obsady. Pierwsze, większe to mix drapieżników i silnej "non- Mbuny". W dniu dzisiejszym układ ten zdaje dość dobrze egzamin.Nawet największe z moich ryb - samce Champsochromis i Tyrannochromis nie przejawiają większej agresji i nie wykazują śladowego nawet terytorializmu.Dotyczy to także pozostałych drapieżników.(Oczywiście wszystkiego nie widzę, czego dowodem jest ostatnio utrata kilku łusek na boku samca Champsochromis). Głównymi terytorialistami okazały się natomiast Aulonocary, i w ograniczonym zakresie największy Scieanochromis. Do tarła podchodzą regularnie Capidochromis borlyei , Cyrtocara moori i Aulonocary. Jestem też po pierwszym tarle Exochromis i Fossorochromis rostratus. Przeżywalność narybku - praktycznie zerowa, po tym jak zlikwidowałem nadmiar kryjówek skalnych w akwarium(nieliczne sztuki przeżywają po przypadkowym dostaniu się do sumpa). Dobrze z drapieżnikami radzą sobie samce Aulonocar. Z pewnym wahaniem - preferencje pokarmowe - zdecydowałem się na dokooptowanie do obsady Protomelasów. Jak dotąd nie ma kłopotów.W dwóch przypadkach - samce Copadichromis i Pseudotropheus acei - zareagowały na dietę mięsną nadmiernym wzrostem, co było do przewidzenia.Dwukrotnie miałem problem z bloatem - samiec Exochromis pozytywnie zareagował na kurację Microbe-lift Herbtana, samca Fossorochromis nie udało mi się jednak uratować.Padł mi także większy z Buccochromisów - rak przełyku. Z roślin jako tako daje sobie radę kryptokoryna karbowana. Po pozostałych roślinach pozostało wspomnienie. Drugie, mniejsze to mix "non-Mbuny" i - w ograniczonym zakresie -"Mbuny". Ryby w tym akwarium są zdecydowanie mniejsze, czesto jeszcze niewybarwione. Do tarła podchodzą Otopharynxy, Chindogo saulosi, Capidochromisy, Scieanochromisy, Labidochromisy, Aulonocary i Eclectochromisy. Także i tutaj młodzież przeżywa tylko wtedy, kiedy przez przypadek dostanie się do sumpa (skąd trafia już do kotników). Dobrze sprawują się ślimaki - pożerają nawet krasnorosty.Rośliny niestety nie wytrzymały apetytów roślinożernej części mieszkańców. Obsada w tym akwarium będzie podlegać w miarę wzrostu ryb redukcji (lub przeniesieniu do akwarium 450 litrów, które do tej pory służyło mi za zbiornik kwarantannowy). W najbliższych planach mam poprawę filtracji mechanicznej(sump ze względu na górny przelew nie daje pożądanej krystaliczności wody) poprzez zakup do każdego ze zbiorników adekwatnego filtra (rozważam Fx -6 Fluvala lub Eheim 2180) Chciałbym również uzupełnić obsadę kompletując pary do Buccochromis, Fossorochromis i Taeniochromis.
  22. Chelydra

    Damiana

    Piękny zbiornik,gratuluję!!!
  23. Ja w takiej sytuacji używam Microbe Herbtana.Próbowałam wielu innych środków,ale ten jest naprawdę rewelacyjny.
  24. Akwarium robi wrażenie! Obsada niewątpliwie do rozważenia i redukcji,przy tego rodzaju aranżacji w środku będziesz miał problem z dużą ilością narybku.Ja u siebie musiałem wyjąć większość kamieni.Konieczna cotygodniowa podmiana.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.