Skocz do zawartości

tottinho10

Użytkownik
  • Postów

    52
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tottinho10

  1. Poszukałem jeszcze dokładniej i znalazłem film z kalibracją oraz instrukcję. Najpierw trzeba czerwoną strzałką ustawić jaką się ma obecnie w zbiorniku temperaturę, a dopiero potem niebieskim pokrętłem regulować, albo coś koło tego... Wieczorem spróbuję to zrobić jak grzałka ostygnie bo ją wyłączyłem. "Jeśli temperatura wody po 1-2 dniach nie zgadza się ze skalą należy postąpić w następujący sposób, aby na nowo wyregulować grzałkę: Wyciągnąć wtyczkę. Temperaturę wody zmierzyć dokładnym termometrem. Strzałkę znaku (czerwony) przekręcić na zmierzoną temperaturę wody. Korzystając ze skali regulacyjnej (niebieski) ustawić wymaganą temperaturę zbiornika. "
  2. Ale przecież grzałka nagrzewa grubo ponad stan... Teraz grzeje, a jest 26.2C, a ustawiona jest na 25C... Edit: No i po co mi 200W jak już się zrobiło 26.3 pomimo ustawienia jej na 25... I dodam, że ciągle grzeje. Dodałem na chwilę drugi termometr na tej ścianie co grzałka i tam również 26C, a ona nadal grzeje...
  3. Eheim podaje, że 150W do zbiornika 200-300l, a odliczająć kamienie, piasek itp. to przy moim profilowanym zostaje pewnie 160-170l. Poza tym następna w kolejce 200W nie zmieściła by mi się w baniaku pionowo chyba, że wkopując ją w piach No jednak raczej by się zmieściła bo nie na tą wartość spojrzałem, ale na styk odliczając 2 cm braku wody od góry zbiornika i piach.
  4. No właśnie napisałem w poście, że nie całkiem wystaję tylko pokrętło do regulacji, ale mogę je zanurzyć problemu nie widzę z tym. Edit: Już zanurzyłem ją całkiem chociaż bardzo bym się zdziwił jakby to od tego zależało bo wystawało z wody jakieś 3-5 mm.
  5. Do poprzedniego tygodnia posiadałem w moim akwarium 200l grzałkę Aquaela 100W. Strasznie irytowało mnie to, że włączała się ciągle pomimo, że była ustawiona na 26 stopni, a w baniaku było powyżej 26 stopni... Więc postanowiłem się szarpnąć i kupić Eheima 150W. Nowa grzałka piękna pokrętło do regulacji wygląda dużo solidniej i precyzyjniej więc ustawiłem na równe 26 stopni i byłem zadowolony. Jednak po tygodniu użytkowania stwierdzam, że ona praktycznie cały czas się włącza i świeci kontrolka świadcząca o jej pracy pomimo, że w baniaku termometr pokazuję blisko 27 stopni. Przykręciłem ją na 25 stopni, a i tak co jakiś czas nadal pracuje mimo, że w baniaku 26.2C... Jest to bardzo irytujące. Termometr posiadam elektroniczny niedawno zakupiony, umieszczony jest na przeciwnej ścianie bocznej od grzałki. Testowałem oba moje "manualne" termometry, że się tak wyrażę, a także pożyczałem drugi elektroniczny od brata i wskazują idealnie tyle samo więc termometr wskazuje prawidłową wartość. Przez jakiś czas jak nic nie ruszałem to temperatura wahała się od 25.9 do 26.8, a grzałka i tak co chwilę się załączała. W pokoju mam podczas ostatnich tygodni około 22-24 stopnie, a rano jak się budzę przy zimnych grzejnikach to około 19, wtedy właśnie termometr wskazuje zazwyczaj 25.9. Czy to jest normalne działanie? Mam po prostu "wyczuć" termostat Eheima i nie sugerować się podanymi temperaturami na grzałce? Czy grzałka powinna być całkiem zatopiona? Bo jest tak, że wystaję mi pokrętło do regulacji temperatury z wody, ale co to miałoby mieć do rzeczy jak to już plastik.
  6. Do działu chów pyszczaków. Na górze masz dział: Ryby, roślina, woda > Chów pyszczaków.
  7. Ja osobiście w małym zbiorniku ustawiłbym wylot filtra po przeciwnej stronie, ale lepiej może niech się wypowiedzą mądrzejsi ode mnie, gdyż to tylko moja prywatna opinia i może być niewłaściwa
  8. Ehh... Nie mają nic takiego. Muszę z czegoś to zrobić tylko nawet wymiarów nie mogę nigdzie znaleźć będę musiał pewnie zdjąć i mierzyć :/ Dziwne bo jak kiedyś miałem w roślinnym zwykłe wewnętrzne aquaele to było do nich setki końcówek na allegro
  9. Gdzie dostanę jakieś "akcesoria" do filtra tetra ex800 plus? Potrzebuje m.in zwężki na wylot, a googluje, szukam na allegro i nic. Wiecie może także co będzie odpowiednie jako prefiltr do wymienionego wcześniej modelu?
  10. Wiesz dla większości osób brzydkie i bardzo niepożądane na przykład dla mnie, ale jak ktoś chcę odwzorować naturalne środowisko, w którym glony występują to są bardzo pożądane bo to naturalny pokarm dla roślinożernych.
  11. Oba osobniki mają 6cm. No właśnie jednego mam pewniaka samca wyraźne ciemne płetwy brzuszne w ogóle ta czerń, aż bije od niego. A te dwa takie nie dość, że z tej odmiany z białymi brzuszkami to ciągle takie nijakie.
  12. Witam, Nie wiedziałem w jakim dziale to założyć w czatboxie poradzono mi żeby tutaj więc jeśli dział jest nieodpowiedni to proszę o przeniesienie. Niestety trafiły mi się w baniaku dwa Yellowki z białymi bruszkami, mam już jednego 100% samca całego żółciutkiego, więc te najchętniej bym zwrócił do zoologa. Moje pytanie brzmi następująco czy jesteście w stanie określić płeć tych dwóch Yellowków? Dość gruby ten czarny pas czy to będą oba samce?
  13. W 200 litrowym baniaku siedem sztuk wyczyściło mi kamień do czysta w dwie noce... Mam pytanie do posiadaczy Military Helmet, a także do innych, którzy mają dużą wiedzę o rybach z jeziora Malawi. U niektórych była plaga złożonych jajek, u innych wcale. Czy jest możliwość, że nie było ich z takiego powodu, że zostały zjedzone przez któryś z gatunków Pyszczaka? Nie pokusiłby się, któryś o taki "przysmak"?
  14. Akwarium 200 litrów. Podmiany dokładnie jest niepełne 45l bo dwa wiaderka (25+20 litrów) nie nalewam po brzegi. Wodę leje z kranu do wiaderek zawsze z samego rana i jak najcieplejszą mogę bo czytałem, że z ciepłej szybciej uchodzi chlor. A na drugi dzień popołudniu lub wieczorem wlewam ją do baniaka. A płatki pływały niezjedzone bo jak były świeżo wpuszczone do zbiornika to się jeszcze nie przyzwyczaiły i nie podpływały do jedzenia aż do samej tafli wody. Dzisiaj ostatni dzień głodówki jutro się okażę czy były przekarmione bardzo możliwe, że tak.
  15. Yellowki nabyłem w zoologu na zamówienie. Właściciel je dla mnie zdobył od znajomego więc pewnie są z jednego baniaka. Ale co do gatunku to się nie wypowiem może i jest pomieszany. Wiem tylko, że Saulosy mam wszystkie te same potomstwo jednej pary. Czy ta odmiana Lion's Cove jest rzadka? Mało o niej jest do poczytania.
  16. No to zrobię 2-3 dni głodówki poszukam też lepszej jakości pokarmów na allegro bo w sklepach w mojej miejscowości to pokarmy dla Malawi muszę szukać w Bricomarche lub Majstrze bo w Zoologu mają tylko zwykłe Malawi od Tropicala i to nie zawsze. A te białe brzuszki u dwóch Yellowków to normalne?
  17. Ja to zapomniałem dodać, że osobniki te są bardzo młode co widać na zdjęciach. A dobrych zdjęć się nie da zrobić... Dwa największe Yellowki mają tak jakby blade brzuszki. A Saulosy to jeszcze wszystkie żółciutkie.
  18. Żadnego ocierania się o podłoże nie zauważyłem(Czytałem trochę o takim zachowaniu i byłym dużo bardziej zmartwiony). To wygląda tak jakby najadły się na stołówce i wracały do roboty. Jedna sobie podkopuje coś pod kamieniem. Druga wynosi pyszczkiem piach ze swojej jaskini. Kolejne sobie powoli pływają między kamyczkami, a niektóre przechodzą w tryb standby Teraz jak ich od wczorajszego popołudnia nie karmiłem to pięknie pływają bez wyjątku. Wirują, pływają stadkami, skubią sobie podłożę i otoczaki, ale jakbym dał jeść to jestem na 100% pewien, że byłaby powtórka z rozgrywki.
  19. Oba pokarmy to płatki, te niezjedzone jak pływają czasem po wierzchu to nie pęcznieją. Ale daję im naprawdę malutko tak, że ledwo zdążą zdobyć 1-2 płatki dla siebie po czym nic nie zostaję, no ale zrobię może im dzień głodówki. Parametry niestety mierze tylko paskami JBL: NO3 - ok.25 mg/l NO2 - 0 GH - pomiędzy 14-20(okropnie twarda kranówka jest u mnie) KH - pomiędzy 6-10 ph - 8.0 - 8.4 Cl - 0 Podmiany wody 2x w tygodniu około 50 litrów.
  20. Witam, Akwarium 200l, w mojej obsadzie jest 5 Pyszaków Yellow oraz 5 Pyszczaków Saulosa. Pokarm: Podstawowy Malawi od Tropicala oraz Cichild Color również Tropical. Mam taką mała zagwozdkę. Mianowicie karmię ryby dwa razy dziennie, pierwszy raz około południa, a drugi pod wieczór. Ryby ładnie pływają sobie po całym akwarium poza jednym wyjątkiem... Zawszę gdy zjedzą porcję jedzenia, którą im podaję, a nie jest na pewno jej za dużo to przestają momentalnie pływać i kładą się na piach, pod kamienie w jaskinie itp. Cała "poobiednia siesta" trwa około 30-60 minut. Po czym akwarium wraca do życia. Czy miał lub ma ktoś podobnie? Czy to normalna reakcja? Szukałem na forum, ale nic podobnego nie znalazłem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.