Ano właśnie pytanie czy trzymanie bucco w mixie to dobry sposób? Wojtek moje zdanie zna wg mnie poprostu zniewieściał... Mięsa nie dostanie tyle co powinienem bo co na to reszta? czy to tylko tyle minusów wątpię...to nie na temat, ale nic nie jest obojętne rybą i czynników jak się one zachowują jest bardzo dużo...czasem wystarczy samiec który chce zdominować jak najwięcej budząc w innych agresję której wcześniej nie miały początkowo dla obrony, a później również do podbijania...
Dużo jest w teorii, a życiu bywa różnie bo np jeśli dana ryba w naturze nie żywi się roślinami, a w akwarium mamy np nurzaniec to tylko dorabianie teorii że ona tego nie ruszy... Bo jak jej powiedzieć, że ma tego nie robić bo w naturze nie robi?
Tak Wojtek ubiera w piękne słowa... Oby następny prezes też był dyplomatą bo przecież mógł napisać że jedno to gówno a drugie to jagody, ale oba w lesie
Nie wiem czy wy to czytacie czy przegladacie...czy ktoś z innych partnerów pisze co robi i na co liczy robiąc to? Męczący i nudny ten wątek...większość mnie zna osobiście i wiedzą, że wolę wypić piwko w pozytywnym klimacie pogadać i pozartowac...Tym bardziej to jest męczące dla mnie co tu się dzieje...
Co innego sprzedawać, a co innego propagować. Dlatego kilka razu pisałem że to nie miejsce na chwalenie bastardów. Moje dni w radzie są policzone, gdyby nie to wystąpił bym o rozwiązanie umowy partnerskiej z powodu sprzecznych idei. Są inne miejsca na to..
Nie piszę o o ekstremalnych wymiarach, czy komfortowych jak już wspomniałem tylko wizualnych...np mając wybór 1k l to wg mnie wizualnie będzie lepiej wyglądać 250 70 70 niż 200 100 60. To tylko moje poglądy, ale też nie toretyzuje tylko piszę o tym co widzę
Mam układ pół Pp zgrzewane i pół węże bo robiłem na działającym akwarium jedno i drugie jest o kant d...
Zgrzewane toporna rura bez możliwości zmian i słaba precyzyja. Wąż jest dobry na działce... Trylion obejm