timi-akwaria.pro

Dokładnie o to chodziło również kado:) Ja przynajmniej tak zrozumiałem Resztę, tak jak pisałem załatwiają już bakterie.

Nie mam. Swoje robi bez dwóch zdań, przez te trzy tygodnie nie podmieniłem nawet litra wody. Nie oznacza to, że wyręcza biologię, bo amoniak też mam na b. niskim poziomie, a to już sprawka bakterii.

Moim zdaniem to bloat, ale niech się inni jeszcze wypowiedzą.

Ceramika czeka w pogotowiu:) Gąbka jest nowa, a tak jak pisałem przez pierwszy tydzień byłem w ogóle bez mechanika (oprócz tej waty) i po 7 dniach parametry były te same co dzisiaj, ale masz rację, dojrzały baniak to podstawa przy takich eksperymentach.

Trzy tygodnie temu padła mi pompa w kaseciaku (tak naprawdę to sam ją rozwaliłem niechcący, ale nieważne). Przez pierwszy tydzień moją jedyną filtracją był Jebao WP40 owinięty watą, kaseciak wyjęty z akwa. Mając go od początku nie przeszkadzało mi, że zabiera "trochę" miejsca, ale po jego wyjęciu bardzo mi się spodobało, że przybyło "tak dużo" przestrzeni:) W ostatnim czasie sporo było dyskusji o tym ile to bakterii jest w piachu i na kamieniach, że tak naprawdę wystarczy niewielka ilość ceramiki, żeby utrzymać parametry wody na dobrym poziomie. Pomyślałem sobie czemu nie pójść dalej i nie spróbować w ogóle bez ceramiki, skoro bakterii poza nią jest bardzo dużo i może wystarczająco dużo, żeby się bez filtra biologicznego obyć. No i zaryzykowałem:) Oczywiście zlikwidowałem watę na cyrkulatorze i kupiłem pompę z gąbką i taki zestaw mam do dzisiaj plus blok na purolite. Wyniki testów po trzech tygodniach bez ceramiki: Jak widać biologia działa sprawnie. Mam nadzieję, że tak pozostanie. W tej chwili mam w zbiorniku w sumie 25 ryb (część młodych do redukcji, część dorosłych), karmię dwa razy dziennie. Akwarium startowałem jakieś 10 miesięcy temu. Co Wy na to? Na razie podchodzę do tego na chłodno, być może to za krótki okres, żeby popadać w euforię. Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się Tak czy siak jest dobrze (przynajmniej na razie).

Sporo, ja bym zrezygnował z opti, gdybym miał tyle dopłacić. To aż 50% ceny akwarium, a czy efekt 50% lepszy to bym dyskutował

Z tego co pamiętam to Stan ostatecznie zrobił z PCV, bo gość, który miał mu robić z aluminium okazał się nierzetelny.

Jest jeszcze możliwość, że ten mój to "velifer", sam już nie wiem.

Ja kupiłem u siebie w zoologu takiego: Oczywiście w sklepie nie wiedzieli jaki to:) IMHO to nigrita. Ma ok. 10cm, a kosztował 16 zeta:)

Promocyjna sztuka:) Trzy paski gratis:)

Cześć. Fajnie, że zdecydowałeś sie na Malawi, nie będziesz żałował Co do Twoich pytań to zadaj je w odpowiednich działach, ale zanim to zrobisz to najpierw użyj forumowej wyszukiwarki:) Jest ogrom wątków dotyczących akwa takiego jak Twoje i z pewnością większość informacji znajdziesz bez zadawania pytań. Proponuję też poczytać na początek FAQ.

Wygląda jakby się nim dławił, bo aż zeza dostał :)

Wg mnie do 112l to jaki byś ten kubeł nie miał to będzie dobry na biologa. Te 500l/h mechanika też wystarczy, ja miałem w 112l mechanika wew. 400l/h i dawał radę.

Widziałem takie akwarium i efekt był właśnie taki. Sam przez "chwilę" o takim myślałem:)

Ahh...gdzieś mi umknęła ta informacja. W takim razie przestrzenie między korzeniami pomalowałbym grafitowym kolorem z przecierkami tak, żeby trochę tej obecnej szarości wyszło (dla efektu naturalnej skały), a dodatkowo, na koniec, spróbowałbym jakichś przecierek ciemnym zielonym a'la mech/glon:)

Cześć. Zrób tak jak napisałeś czyli korzenie na brązowo z przecierkami, a między nimi to nawet bym nie malował i tak jakbyś się nie starał to glony zrobią swoje i wtedy tło będzie wyglądać najładniej. Tak na marginesie to ekstra Ci to tło wyszło:) Nie widzę na fotkach, ale czy przewidziałeś w swojej "konstrukcji" miejsce na zakamuflowanie wlotu i wylotu z filtra, grzałki, tak żeby jak najmniej sprzętu było widać?

Jak będziesz redukował msobo to daj znać

Popraw link do zdjęcia, bo się nie ładuje:( Jeśli chodzi o zabezpieczenie przewodów to oprócz koszulek termokurczliwych na każdej żyle oddzielnie proponuję dodatkową o większej średnicy na wszystkie żyły razem tylko trochę dłuższą (z większym marginesem od miejsca łączenia). Ja tak zrobiłem dwa m-ce temu i na razie jest OK:)

No to je oddaj komuś

Przykro mi...pyszczaki to ryby terytorialne, a w 112l to tego terytorium jak na lekarstwo:)

Zostaw sobie 1+4

Ja jak zakładałem swoje pierwsze Malawi w 112l to przeczytałem wcześniej FAQ. Tobie również polecam:) Znajdziesz tam wiele ciekawych i przydatnych informacji. Sam się przekonasz co zrobiłeś źle.

No to jak najbardziej możesz go użyć

Dokładnie jak pisze Jargos, najważniejsze, aby nie był za mały.

Wg mnie nie, niższe napięcie miałoby wpływ.