Mortis

Jeszcze przychodzi mi taka myśl do głowy. By pokarm nie tracił swoich wartości to należy go podawać dosłownie po kilka granulek by nie pouciekały po zbiorniku. Gdy się rozejdą po kontach to ryby znajdą je po jakimś czasie ale te wartości już się rozpuszczą. Druga sprawa jeśli kolega Amigo rozdrobni pokarm to już na pewno ryby nie wychwycą szybko całego pokarmu i znowu reszta niewyłapanego pokarmu straci swoją wartość. Tylko proszę nie brać tego, że staram się namówić kogoś do namaczania pokarmu. Przedstawiam argumenty czemu w pierwszym poście napisałem by pokarm namoczyć.

A może producent zastosował taki patent by ułatwić akwarystom podawanie pokarmu poprzez automatyczne karmniki, a jeśli mamy ochotę podać ten pokarm z ręki to możemy go namoczyć bez uszczerbku straty wartości odżywczych. Może chodzi poprostu o automatykę jak ktoś nie ma możliwości karmienia w odpowiednich porach i ma automatyczny karmnik więc pokarm może spokojnie aplikować do urządzenia.

Chyba, że w tym pokarmie są jakieś składniki odżywcze, które się rozpuszczą. Reszta pokarmu by stracić swoje walory musiała by być gotowana. Granulat jest twardy więc i tak go ryba szybko nie połknie i wypluje więc i tak co ma się rozpuścić w wodzie to się rozpuści. Sytuacja jest gorsza gdy rozmiar nie jest dobrany do rozmiaru ryby.

Namoczyć. Zresztą rozmiar pokarmu też ma znaczenie bo zależy jak duże masz ryby. Rozmiar pokarmu jest na opakowaniu.

Jak będę miał już pokarm to zrobię test, opiszę co i jak i jak ktoś będzie chętny to zapraszam do zakupu.

Bo yellow w Twoim zestawieniu to elastyczny mięsożerca i nie za bardzo pasuje do reszty obsady. Czasem pokarmy nie są chętnie przyjmowane przez ryby. Jednak obawiam się, że Yellow nie przez nie niejedzenie zdycham. Przyczyną może być bloat lub jakieś inna choroba. Na standardowym pokarmie Tropical Malawi raczej by jakoś sobie poradził, chociaż uważam, że jest to taki słaby pokarm. U Ciebie powinna być podstawą Spirulina Tropical forte lub spirulina OSI ale to dla ryb roślinożernych, a u Ciebie są w większości wszystkożerne z przewagą diety roślinożernej. Dokup sobie bardzo dobrej jakości pokarmy Tropical Herbivore i Carnivore. Małe opakowania, a jak już będzie końcówka to coś jeszcze dobierzemy. Polecam też D-allio z czosnkiem dla odkażanie organizmu.

Eeee co ja tam wiem, kombinuje, czytam i co jakiś czas dowiem się o nowym produkcie to go testuję a że lubię by ryby miały rozbudowane menu to i dużo pokarmów polecam.

Polecam NLS, pokarmy OSI, niedługo będzie w sprzedaży Northfin. Pokarmy klasy premium.

No i dwóch Marków też inne. Może trzeba odłowić dominata i niech inny z Fish Magic się powoli ujawnia albo jest z Aquaafrika jest jeden ale ten w kącie siedzi i jest jasny ale jak wypływa to zaraz kolor traci. Jemu fotkę zrobić to będzie wyzwanie.

No i gwóźdź do trumny. Pewnie obsada do wymiany. Zobaczymy czy ktoś coś jeszcze powie na temat mojej ryby. Jeśli trzeba to może inny temat założyć by dla Sławka nie zaśmiecać posta.

Ale wasze są dużo mniejsze bo moja ma jakieś 10 cm to i masa jest inna, mnie bardziej martwią krótkie płetwy i słabe pasy.

No i by tak zostało. Bo u mnie młode też były z intensywnym pasami tylko płetwy była krótsza, ale z czasem pasy zanikły. Wygląd młodych był na początku jak u Demasoni tylko wraz ze wzrostem ryby coś się pozmieniało.

Tak po cichu Ci powiem, że od jakiegoś czasu mam podobne wrażenie, że z moimi coś jest nie tak patrząc na inne Hary. Gosi poprostu wymiata kolorem. Ze trzy miechy temu kupiłem cztery Hary w Fish Magic, dobieraliśmy samca i samice ale co z tego wyjdzie zobaczymy. Na pewno jest samiec, łapie kolor i pasy intensywne są, ale to przez chwilę, lecz co się dziwić jak ma ze 4cm to nie podskoczy.

Marku Ty mnie nie strasz. Mylisz, że to może być mieszaniec z Maison Reef? Ale tam samice są całkowicie inne. Brany był z Aquaafrika w podobnym czasie jak Matika, a u niego wszystko ok jest z Harą. Fotki będą ale z telefonu, więc różnie to może wyglądać.

Seba ale mój już półtora roku u mnie pływa to dodaj trzy miesiące od narodzin tak więc ryba jest już dorosła. Tak się zastanawiam czy to nie jest jakaś wada genetyczna bo i pasy nie są intensywnie jak walczy lub robi zaloty, a do tego jeszcze nie miałem inkubacji u Hary.

Pewny samiec tylko szkoda,że ma krótkie płetwy

Mógłbym takie mieć ,podoba mi się, tylko bym dorzucił kilka takich mniejszych kamyków i już więcej się nie czepiam. Światło takie będzie cały czas czy tylko do zdjęć odpaliłeś niebieskie?

No i ok. Mam nadzieję,że zostawiłeś trochę miejsca między tylną szybą a kamieniami ,tak by woda miała swobodny przepływ podczas cyrkulacji.

Czyli jest jakaś szansa, że woda w poście Sylwek.April może mieć dużą ilość fosforanów przez pokarm. Do tego, że pokarm może jest słabo przyswajany przez organizm ryby przez co wydalane odchody dodatkowo zwiększają parametr fosforu w wodzie. Woda idąca przez filtr jest czyszczona z fosforu ale ten fosfor osiada w mediach filtracyjnych, a że media już są nim nasycone to i filtracja już nie jest tak efektywna, a co za tymidzie fosfor dostaje się do piachu. Mam dobry tok myślenia?

Witaj. Wszystko ok, a szczególnie podoba mi się pokrywa. Jedynie co to bym wstawił więcej kamieni, a na pewno jakiegoś wyższego. Kolory oświetlenia to sobie dobierzesz tak jak będzie Ci pasowało. Powodzenia w dalszym planowaniu.

Nie chcę robić złej reklamy, ale wiem skąd masz pokarm więc to może być przyczyną. Dni bez karmienia mogą zweryfikować przyczynę wysokiego PO4. Śmiało używaj testu po powrocie. Jeśli pokarm byłby przyczyną, wpadaj do mnie i coś dobierzemy z tych co ja używam.

Witaj na forum. Ja miałem biologa w 300l HW 302 bez lampy ( moim zdaniem nie potrzebna tylko dodatkowe koszta) i w zupełności starczył . Na zasysie filtra biologicznego załóż gąbkę tzw prefiltr, który zniweluje zasys budów. Mechanika 2000l/h polecam z gąbką 45ppi. U mnie jest to ustawione, zasys biologa na prawej bocznej szybie, obok falownik, w drugim końcu na tylnej szybie wylot biologa, obok filtr mechaniczny. Ustawienie cyrkulacji będzie zależało od ustawienia kamieni. Czy grzałka będzie Ci potrzebna to zależy jak ciepło masz w pokoju. Kup na wszelki wypadek by zimą chociaż trochę podgrzewała wodę do 25 st. Jeszcze taka podpowiedź, zacznij od prawidłowego startu z biologią, tak by ryby które wpuścisz już na początku czuły się komfortowo. Powodzenia.

Jak Sylwek odda mi testy to i u siebie zmierzę wodę bo w tej chwili nie pamiętam ostatnich wyników. Wodociągi chyba te same, tyle że TMBT od ponad roku pracuje i podmiany robię raz w miesiącu, ale u mnie nigdy nie występowały zielone glony w piasku, delikatne zielone były i są na kamieniach, a ryby to skubią więc to chyba nie są sinice. Jeżeli światło ma na to wpływ to u mnie ledy świecą 8 godz dziennie i to nie na całą parę, jedynie białe na 80 % po 18 się załącza. Podmiana przez ustrojstwo z węglem i jeszcze coś jest w drugim korpusie ale nie pamiętam nazwy.

Podaj obsadę i wielkość ryb. Wszystko ma znaczenie by dobrać odpowiedni pokarm.