Harisimi nie ukrywam, że czekałem na twoją radę
Fakt, że w ciągu 1,5 roku miałem w obsadzie tylko 1 zgon.
Niemniej w ostatnim okresie walki się nasiliły i obsada straciła swój urok
Myślałem nad zmianą bo łatwiej by mi było oddać całość niż zredukować kilka sztuk.
Nowa obsada miała by być z natury łagodniejsza i bardziej wszystkożerna
stąd pomysł na mix aulonki z yellowkami i rdzawymi (lub inny zestaw zaproponowany przez Was)
Po ostatnich doświadczeniach chce mieć maksymalnie 3 gatunki w 375l.
Na teraz jako, że wreszcie mam troszkę czasu - długie L4 - zabieram się za obserwację i redukcję posiadanej obsady.
Niemniej rady na temat nowej mile widziane