Skocz do zawartości

rysib

Klubowicz
  • Postów

    264
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rysib

  1. 10 godzin temu, SlavekG napisał:

    U mnie dokładnie tak samo Andrzeju. I rano i wieczorem wiedzą że papu będzie jak tylko widzą ruch przy zbiorniku.

    Po przyjściu z pracy, pierwszy wita mnie kot. Łasi się między nogami i zalotnie przyzywa do miski
    z jedzeniem. Potem wchodzę do pokoju z akwarium i ryby pływem defiladowym przed przednią szybą się przypominają. Po chwili dopiero reszta domowników się wita. Na głodne zwierzaki zawsze możesz liczyć, że Cię pierwsze zauważą. 😉

    A żeby nie było że z tematu schodzimy. Karmię bez wyłączania filtracji

    Pzdr. Rysiek

    • Lubię to 2
  2. 11 godzin temu, iquitos68 napisał:

    ...W moim przypadku zdecydowałem się na obfitsze karmienie wieczorem, dlatego że lubię obserwować jak ryby żerują. A u mnie żerują jeszcze długo po karmieniu...

    A o której godzinie karmisz drugi raz?
    PS w sumie rozumiem Cię doskonale. Ja uwielbiam patrzeć jak Lethrinops'y wbijają się w podłoże w poszukiwaniu pokarmu. 😁
    Pzdr. Rysiek.
     

  3. Ciekawy pomysł i wart przemyślenia. Zastanawiam się tylko nad zaproponowanymi przez Ciebie porami "bogatych porcji". Wieczorem trawienie pokarmów jak i wydatek energetyczny ryb są mniejsze. Czy może warto rozważyć podział rano na bogato, wieczorem zaś porcje "głodowe".

    Co do Twojego pytania o ulubione triki w karmieniu. Przyznam się, że odpowiednia porcję pokarmu zawsze była dla mnie niejasna ( choć akwarystyką zajmuję się od ok trzech dekad). Staram się na bieżąco obserwować ryby, i odpowiednio regulować im wielkość szczypty pokarmu.

    Pzdr. Rysiek.

    • Lubię to 1
  4. Cześć.
    W mojej 375-ce używam Sobo WP- 300M 7500L/h. Baniak pod niembunę i niezbyt "zakamieniony" (mniej więcej podobnie jak u Ciebie). Falownik spokojnie daje radę, na hałas nie narzekam, bo go nie słyszę. 🙂
    Dzisiaj zastanawiałbym się może nawet nad ciut mniejszym przepływem (choć ryby już starsze, większe i silniejsze), lub możliwością regulacji.
    Pzdr. Rysiek.

  5. W dniu 2.06.2019 o 13:21, bobasxx napisał:

    Ja też nie czuję się na siłach ale chyba jednak zaryzykuje, najwyżej kilka dyszek za płyty pójdzie się kochać... ;)

    Tylko nie wiem pod jaką pompę kleić? 

    Zbiornik będzie 138x50x50, a pompy do wyboru Atman 306 lub Jebao 3000.

    Cześć.

    Jeśli nie "zagracisz"  baniaka kamlotami, Atman 306 da radę spokojnie. Pzdr. Rysiek.

  6. Jedynym skutecznym sposobem na ślimaki z jakim miałem do czynienia, to naturalny (choć nie biotopowy). Azjatyckie ryby z gatunku bocja (w moim przypadku bocja siatkowana). Z plagą świderków poradziły sobie w ciągu chyba 2 miesięcy (robiłem wcześniej dwa nieudane restarty baniaka, żeby ślimaków się pozbyć i zawsze wracały po jakimś czasie). Rybki są ciekawe w zachowaniu (śpią brzuchem do góry i wydają "trzaskające" dźwięki). Ważna rzecz, jeśli byś chciał ich użyć do zwalczania ślimaków, musisz kupić najmniej 3 sztuki (mają bardzo silnie rozwinięty instynkt stadny). Po zakończonej akcji, sądzę że ławo znajdziesz dla nich nowy dom.
    Pzdr. Rysiek.

    • Dziękuję 1
  7. Cytat

    Układając aranż (kupując skały) nawet nie wiedziałem że inspiracje czerpałem z Rzymu :)

    A widzisz, wielkie umysły pracują podobnie. 👍

    "... Skojarzenia to przekleństwo,
    więc możemy dziś dać głowę
    – jakiekolwiek podobieństwo
    było czysto przypadkowe! ..."
    źródło
    Pzdr. Rysiek
    PS żeby nie było, baniak mi się podoba. 👌

  8. Cześć.
    Woda i tak kryształowa, super. Ryby mają sporo kryjówek. Prefiltr zapewne zasłonią niedługo rośliny i zniknie z oczu, będzie git.  A wystrój musi się podobać Tobie i Twoim bliskim... choć mi ciut kojarzy się ze spuścizną po pewnym Hadrianie 😎:

    60_2.jpg

    Wybacz porównanie, nie mogłem się powstrzymać. 😉

    Pzdr. Rysiek

  9. @benjamrzuć okiem na ten artykuł:

    Jeśli chodzi o łatwość klejenia kaseciaka, to jest to naprawdę proste (za pierwszym razem polecam skleić sobie model z kartonu i taśmy malarskiej w skali 1:1). Reszta to już bułka z masłem niemalże. Jeśli wolisz wykorzystać już istniejącą konstrukcję FXa, to też będzie działać. Tylko na zasys załóż gąbkę lub prefiltr np: EHEIM PREFILTR (4004320). Żywice tez tu zamontujesz. Ja po paru długich latach używania zamieniłem kubeł na kasetę i jestem bardzo zadowolony z tego rozwiązania.

    Pzdr. Rysiek

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.