brizer

hmmm... luźny wpis zaryzykuję... Podczas likwidacji morszczyzny, jedną z ryb ( zebrasoma xanturus ) udało mi się sprzedać za 350pln, za inną znów np. płaciłem >200pln. Cena 200pln w przypadku morszczyzny, za atrakcyjną rybę jest na porządku dziennym. Oczywiście cenę podbija fakt, iż rybki morskie trudno rozmnożyć w warunkach akwariowych. Do tego ceny korali mogą również przyprawić o zawrót głowy. Malawi na tym tle prezentuje się dla mnie łaskawie - rybki tanie, rośliny tanie, utrzymanie akwa tanie, sprzęt tani. Oczywiście ciągłość ewolucji "życia" i co za tym idzie różnorodność gatunków, kolorów, kształtów etc. na korzyść morszczyzny. Wszystko zatem przede mną -mam nadzieję doświadczyć satysfakcji płynącej z opieki nad środowiskiem malawiańskim i obiecuję sobie wiele, gdyż z Waszych opisów wynika, iż mieszkańcy malawi są niebywale charakterni...

no dobra temat kucnął. pozbyłem się welonów sraluchów ( pisałem o nich? - to te od biotopu ) i zostały 4 pyski tj. 2 maingano i 2 chyba jednak malanochromis auratus do tego wszystkiego dodam 4 szczypty melanochromis maingano, łyżkę stołową Metriaclima Msobo Magunga, kolejną stołową Metriaclima sp "zebra chilumba" luwino reef, i 8 szczypt Pseudotropheus Acei Smacznego?

właśnie tego się obawiałem może redredy zostawię, niebrzydka ta rybka jest... byłoby tak: Melanochromis Maingano Metriaclima Msobo magunga Pseudotropheus Acei Metriaclima sp "zebra chilumba" luwino reef Metriaclima Red Red albo może Cynotilapia Afra Cobue? z tego co widzę to jest wszystkożerna...

niekoniecznie zatem. Mogę zamienić na Labidochromisa Hongi Sweden? Ładna rybka... Melanochromis Maingano Metriaclima Msobo magunga Pseudotropheus Acei Metriaclima sp "zebra chilumba" luwino reef Labidochromis Hongi Sweden

ok. wykreślam zatem saulosi, na miejsce których wskakuje demasoni? red redy, na miejsce których wskakuje chilumba? Czy tak może być? W założeniu rezerwowi tworzą ławkę jak w sporcie Byłoby zatem tak: Melanochromis Maingano Metriaclima Msobo magunga Pseudotropheus Acei Metriaclima sp "zebra chilumba" luwino reef Pseudotropheus demasoni Nie mam do końca przekonania do Acei, choć wiele osób zwraca uwagę na urodę tej ryby ( której ja nie dostrzegam - ale nie widziałem rybki "na żywo" ), dlatego bez znieczulenia gotów jestem ją odpuścić, jeśli pojawi się inna sugestia rozszerzająca paletę kolorów w akwa. Przypomnę tylko, że akwa pełni rolę przede wszystkim dekoracyjną. O co chodzi z tymi demasonkami tzn. co powoduje, że są takie trudne dla początkujących? Mam dużo skały, grot etc. - chyba lubią takie klimaty?

Że też ja tego wcześniej nie widziałem: http://forum.klub-malawi.pl/piekno-zbiornikow-sondaz-t19075p5.html no i teraz na taki skład podstawowy mam chrapkę: Melanochromis Maingano - zaznaczam, że mam już 1 parę tych rybek Metriaclima Msobo magunga Pseudotropheus saulosi Pseudotropheus Acei Metriaclima Red Red ew. rezerwowi: Metriaclima sp "zebra chilumba" luwino reef Metriaclima sp.Membe deep Pseudotropheus demasoni Labeotropheus trewavasae "Zimbawe Rock Czy skład podstawowy pasuje do siebie? I w jakich ilościach zakupić poszczególne gatunki? No i czy wpuścić jeszcze kilka Maingano?

Jeszcze raz dzięki. Te dwie samice, o których wcześniej wspominałem to chyba melanochromis brevis. Ma ktoś samca takiego? oddam samice, albo przygarnę chłopa Ogłoszenia kupię/sprzedam/zamienię /oddam itd do działu Giełda

Perez666 dzięki czy możesz mi ( laikowi ) krótko wytłumaczyć jakimi kryteriami kierowałeś się przy wyborze obsady?

przytuliłem parę maingano osobniki ok 8cm samiec 6cm samica - całkiem fajnie wyglądają oraz 2 samice nie rozszyfrowanego jeszcze przeze mnie gatunku, ale też wyglądają na melanochromisy, tylko są ubarwione w odcieniach szarości. no i są też spore ok 7 cm co to zmienia w planach obsady akwa? czy teraz muszę dokupować tylko dorosłe osobniki? czy dokupić kilka młodych do maingano? po odtajnieniu gatunku samic dokoptować im dorosłego faceta? -- dołączony post: myślę i myślę nad tymi pysiami i wymyśliłem taką oto myśl, że mogę zakupić u malawiana rybcie, wybierając z tych tańszych, które mi się podobają. Mam do Was prośbę o potwierdzenie, które z podanych niżej gatunków pasują do maingano i do siebie wzajemnie: labidochromis yellow saulosi koral saulosi maylandia greshakei elongatus mphanga maylandia crabro demasoni maylandia lombardoi maylandia red red nie sądziłem, że wybór rybek okaże się tak trudny, ale chcę, żeby im się dobrze żyło...

demasona, bo obie płcie są kolorowe

mbuna oczywiście sorki za non-mbune w takim razie... a które to tak wogóle? muszę doczytać i wymienić niewiedzę na wiedzę eljot12 - stronka konkret

Atman dotarł i powiem, że robi niezłe zamieszanie. Podpiąłem obecną w zestawie z nim rurkę napowietrzającą i strumień bąbelków jest po prostu masakryczny:) Zastanawiam się, czy nie osłabić go np. zaklejając trochę szczelniej końcówkę ( w zestawie jest taka zatyczka, ale prawie wogóle nie blokuje dostającego się do atmana przez tę rurkę powietrza ). A może to lepiej jak jest tak dużo powietrza? Mikro bąbelki fruwają po całym akwa... No i widzę, że skała, żwirek oraz roślinki pokryły się jakimś brązowym nalotem. Być może to związane jest z dojrzewaniem baniaka? Acha, nie wspominałem jeszcze o 2 welonkach, które wesoło pomykają już od tygodnia, produkując przy tym koszmarne ilości odchodów. Na razie produkty welońskie zalegają na dnie... czyścić to, czy może potrzebne jest to do wytworzenia jakichś bakterii etc.? Poza tym przymierzam się do obsady zbiornika, stąd prośba do Was przy okazji o zerknięcie do nowego wątku: http://forum.klub-malawi.pl/obsada-600l-t22250.html?p=269511#post269511 i pomoc w przedmiotowej sprawie

Cześć, Chciałbym prosić Was o pomoc przy doborze obsady do akwa 600l. Zbiornik pełni rolę przede wszystkim dekoracyjną, toteż obsadę powinny stanowić rybki ładnie ubarwione - zarówno samce jak i samice. Są gatunki, które sobie upatrzyłem (poniżej ), niestety nie orientuję się, w jakiej konfiguracji tworzyć będą współżyjącą społeczność, nie jestem też w pełni zorientowany jak sprawa z samicami, gdyż fotografie rybek najczęściej robione są samcom. Najlepiej, gdyby społeczność tę tworzyły rybki różnorodnie ubarwione. Na razie wybrałem takie oto gatunki: cynotilapia afra cobwe cynotilapia red top likoma ps. saulosi ps. demasoni copadichromis kadango red fin auloncara fire fish red dragon metraclima zebra chilumba ps elongatus mphanga metriaclima magunga tropheops sp chilumba Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wszystkich akwa nie pomieści, fajnie jednak byłoby, gdyby było ich max dużo. Otwarty też jestem na wszelkie inne propozycje, gdyż moja wiedza na temat malawi jest raczkująca . Jeśli wygląd akwa ma znaczenie, dodam iż jest po solniczce i wewnątrz pozostało b. dużo skały. Kilka zdjęć jest w tym wątku http://forum.klub-malawi.pl/600l-zamiana-solniczki-malawi-t22021p5.html

nie widziałem jak świeci 6500 - przynajmniej świadomie nie natomiast 4200 jest trochę za żółty i to jest fakt. mam też 70w 6500K - niestety nie pasują do mojej obudowy żarników - są trochę krótsze...

Bezprym dzięki za tę uwagę Wykorzystałem hqi, w posiadaniu których byłem. Wcześniej świeciła jedna 150W 14000K po morszczyźnie, ale po zasadzeniu roślin musiałem ją usunąć - zielsko kiepsko wyglądało, a i żarnik był stary jak świat. Światło jest trochę żółtawe - niby słoneczne i mam nadzieję, że taki kelwin 4200 może być? W każdym razie jasność wygląda na żywo jak coś pomiędzy I a II zdjęciem. Mogę tę barwę jeszcze złamać świetlówkami - mam miejsce na 4 szt t5, które oczywiście wł/wył się niezależnie od hqi np. rano przed i wieczorem po hqi...

sorry za małą przerwę. w międzyczasie zrezygnowałem z malowania, które uznałem "wynaturzaniem" zbiornika. wstawiłem 2 hqi 150w 4200K, wysypałem żwir, zasadziłem warzywniak, do sumpa trafiła ceramika. baniak wygląda obecnie tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ebcf458fceb3726.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/21300b32bee2c79f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f37d1dc64d99e917.html w drodze jest cyrkulator atman 2000 z gąbką filtrującą...

Spoko. mogę tak zrobić, tylko ile światła potrzebują rośliny? 4x24W to chyba troszku mało?

Pewien budżet mam, dlatego nie będę jechał po kosztach z piachem i położę raczej coś jasnego za 1pln/kg. Mam wrażenie, że lepiej będzie wyglądał w zestawieniu ze skałą. Kilka fotek wrzucę jak teraz wygląda akwa bez wody. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f494dfb8fee963b2.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9aebe6d3db0d7c33.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a51982e8f810ec0a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/65d27f257c2eb56b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/59116cc2aa404e36.html Będę jednak malował tło, dlatego w akwa nie ma wody - trwa suszenie. Plan jest taki, że najpierw jadę je na czarno, potem na to 2 odcienie brązu. Gorzej niż obecnie nie będzie to chyba wyglądało? Skała zostaje taka jak jest. Co do oświetlenia to chyba tradycyjne żarówki, gdyż mam dobre oprawy. Sprawdziłem: długość oprawy 60cm, jarzeniówki mają 24W, hqi 150W. Tylko nie wiem jaka temp barwowa do takiego akwa jak moje? Nie zamykam się na kupno jakiegoś leda, żeby np. coś podkreślić/doświetlić.

Przemyślałem to i daję sobie spokój, przynajmniej na razie, ze zmianą/malowaniem tła. Poczekam na to, co będzie działo się po kilku m-cach od odpalenia akwa. Narobię się, zdolności artystycznych mam tyle co kot napłakał i jak znam życie, będę żałował porywania się z motyką na słońce. A tak przynajmniej będę miał oryginalne tło - może nie takie jak chcę, ale takie jakiego nikt inny nie będzie mieć. Teraz muszę kupić oświetlenie. Mam dwie wiszące lampy ( oprawy ), każda ma hqi oraz dwie świetlówki coś ok. 50 cm ( jutro zmierzę ). Jakie świetlówki mam kupić tj. jakich firm i mocy ( ta chyba zależna jest od długości - to lepiej skupić się na temp barwy bądź firmie )? Jakie światło jest dobre dla pyszczaków, podkreślające kolory. Chcę wrzucić też rośliny, poza tymi rosnącymi w piachu ( jaki ten piach? ) ponoć są takie, które rosną z powodzeniem na skałach - dla pysków chyba dobre ( nie chodzi mi o smaczne ). Jeśli możecie coś doradzić w sprawie oświetlenia, roślin i piachu do takiego akwa jak moje, w którym jest masa morskiej skały ( na chwilę obecną sporo wyjaśniała ) będzie super

Czy są rybki lubiące glony ( glonojady etc. ), które mogą mieszkać z pyszczakami?

Wierzę, że glony nie porastają wszystkiego tak, by nie było widać "oryginalnego" koloru porośniętego elementu? No chyba, że się mylę i jest tak, że jeśli narobię się malując tło to i tak glony to przykryją z czasem? Jeśli odpowiedź na drugie pytanie jest twierdząca, to rzeczywiście nie ma sobie co dżopy zawracać - jednak wierzę, że taka sytuacja nie będzie miała miejsca...

kurdelemele... ubzdurałem sobie, że pomaluję najpierw czarną farbą, a następnie wysmagam to brązową.No mega mi się podoba takie cóś. Czarny kolor przykryty brązowym + korzenie... ładne rzeczy. Pozostaje jedynie "właściwa" skała tworząca bliższe plany, którą wolałbym pozostawić w oryginalnym kolorze ( czy raczej w takim, jaki pozostał po kilku latach nalotów z morszczyzny ). Oglądam na yt akwaria z pyszczakami i nie widzę żadnych glonów. Pozostaje mi domniemać, że wszyscy kręcą filmy świeżo po odpaleniu akwa, żeby się pochwalić?

Oj miałem chyba wszystkie rodzaje glonów, nie ma sensu nawet ich wymieniać. Jak w solniczce coś się zalęgnie, to trzeba naprawdę sporo pracy/kasy/cierpliwości włożyć, żeby to wyplenić. W każdym razie dziś zalega wapienny na bank, zielony został pojechany karscherem. Słodka woda jak na razie przez 3 tygodnie żadnemu z glonów nie zaszkodziła i , gdyby nie karscher, zieleniak nadal by wiódł prym.Jak się wkurzę to dowalę tego tropicala do oczek wodnych i poczekam aż glon wymięknie. W międzyczasie filtracja - mam sumpa, to zapodam to co skuteczne ( tylko co oprócz ceramiki ). Potem zmienię wodę, wrzucę rośliny. Po stabilizacji środowiska wrzucę jakieś ryby na próbę czy przeżyją, A jak przeżyją to kupuję 100 "paszczaków"i niech się dzieje . Good idea? Dzięki za określenie tło strukturalne, bo tego mi brakowało. Informacji jest sporo - dam sobie radę teraz.

Być może właśnie użyto cr 65... To co istotne to: Jaką farbą to pomalować, żeby osiągnąć efekt rybek na max czarnym tle? Czy wytłuc wszystkie glony jakimś mega środkiem przed malowaniem tła, w którym przecież one siedzą po morszczyźnie? ( no chyba że jest odpowiednik typu hammerite na glony ) Czy tło, które ma strukturę porowatą (wygląda jakby zostało obsypane 1-3mm odłamkami skały ) nie złapie szybko glona ( w morskim cały czas miałem jakiegoś glona i tylko jeżowce wgryzały się do białej skały ) i malowanie to strata czasu?

Wewnętrzną stronę przeciwległych ścian oklejoną mam jakąś mieszanką wapienną imitującą gładką ścianę rafy ( taki był chyba zabieg konstruktorów ), zatem malowanie od zewnątrz nie będzie widoczne. Próba wyjęcia tego tła raczej nie wchodzi w grę - poklejone jest na amen włącznie ze skałą ). Dopóki mi nie odbije, nie ma opcji żebym za to się zabierał. Stąd moje pytanie o jakąś farbę, którą mógłbym pomalować to tło od środka.