krzysow

Hej, Smile 84 subietktywne nie jest, nie zauważyłem żadnej różnicy w głośności pracy samego filtra - chodzi bardzo cicho, co do stopnia zużycia samej ośki - biorąc pod uwagę że chodzi ona w środowisku wodnym gdzie tarcie (smarowanie) części ruchomych jest zdecydowanie niż gdyby pracowała bez wody, to uważam że ośka plastikowa jest bardzo wydajna w porównaniu do oryginalnej ceramicznej - mały stopień zużycia, cicha praca, mała cena !!

no wszyscy może nie ale większa połowa Zrób to sam - było :!: pozdr. Krzysiek

Witam, W swoim akwarium 200l. mam filtry tetratec EX700 jako bio zewnętrzny i IN1000 jako mech wewnętrzny. Jakiś czas temu w filtrze wewnętrznym pękła ceramiczna ośka co znacznie pogorszyło pracę wirnika (pękła na szczęście na pół więc filtr działa, jednak duże wibracje powodują że filtr chodzi głośno jak traktor). Miałem trudności ze zdobyciem zapasowej części więc ... wpadłem na pomysł obserwując mojego syna który pałaszował lizaka. Chupa-chups lizak ma plastikowy patyczek który średnicą i długością (jest trochę za długi więc trzeba go przyciąć) IDEALNIE PASUJE na zastępnik ośki wirnika. Co prawda plastikowa ośka to nie ceramiczna nie ta trwałość ale taka "część zamienna" kosztuje 70 gr (+ słodki bonus ) więc nawet przy jej mniejszej trwałości jest to b.dobre rozwiązanie ps. filtr pracuje na chupa-chupsie 8) już 3-ci tydzień ośka daje radę !!!

Jeśli chodzi o emalię akrylową to powinno być wszysko ok. nie rozpuszcza się w wodzie i zawiera stosunkowo mało "chemi" raczej nie wpływa to na parametry wody. Tak czy inaczej po zainstalowaniu go i zalaniu wodą obowiązkowo potrzebne jest ustabilizowanie parametrów wody i wtedy na 100% sprawdzisz czy nie dzieje się coś złego. Polecam węgiel aktywowany do filtra wewnętrznego.Co do dopasowania tła - przeczytaj post "pomocy,pyszczaki za tłem" napisałem parę zdań ze swojej praktyki. Welonki są fajne ale pyszczaki fajniejsze

To czy szybko wypłyną nie jest wcale takie oczywiste. Jeśli za tłem jest sporo glonów i ślimaki to może się tam małym pysiom spodobać Co do ryb za tłem są różne szkoły. Jedni uszczelniają tło przyklejając go silikonem akwarystycznym do szyb, drudzy wręcz przeciwnie pozostawiają prześwity przez które ryby mogą swobodnie przepływać tam i z powrotem. Moje doświadczenia w tym temacie: najpierw zastosowałem wariant z uszczelnieniem. Tło strukturalne wypukłe imitacja skał ściśle dopasowane do szyb. Minusy tego rozwiązania: za tłem dużo glonów, ślimaki w ilościach przemysłowych, mała wymiana wody - bród na dnie musiałem ściągać cieniutkim wężem o małym przepływie wody no i na koniec cwane ryby dostały się jakoś za to tło i to już był dramat (odkryłem że po prostu przeskoczyły nad lustrem wody i hop za tło :shock: ) Musiałem zastosować wariant drugi aby jakoś je wydostać bo w drugą stronę już hopać nie chciały haha. Spuściłem nieco wody i powycinałem specjalne otwory aby ryby mogły się przemieszczać bezpiecznie bez możliwości zaklinowania za tłem co było by tragiczne w skutkach dla nich no i dla jakości wody ... Niby wszystko było OK , rybcie wpływały-wypływały fakt że czyszczenia brudu na dnie za tłem miałem więcej ale poprawiła się cyrkulacja wody. Tylko jakoś mi tych ryb w akwarium zaczęło maleć a za tłem przybywać skubane tak im sie tam spodobało (prześladowane samiczki no i mniejsze osobniki miały azyl). Po tych próbach z grubym tłem strukturalnym z pianki po latach mam teraz w akwarium tło div z łupka piaskowca - cienkie no i przylega do szyby ... pozdr.

Węgiel przez pierwsze dni po zalaniu jak najbardziej dla bezpieczeństwa o "chemię i smrodek" się nie martw będzie woda źródlana

Wentyl tylko jedna rada "delfiny" na wolność ... nie ma zmiłuj

Wszystko zależy od tego jakie ryby masz w akwa no i jakiej są wielkości. Jeśli to pyszczaki z tych mocno kopiących i do tego spore to zdecydowanie tylko w koszyczkach a i te powienieneś zabezpieczyć jakimiś kamieniami przed wykopaniem. Kryptokoryny to rośliny o silnie rozwiniętym systemie korzeniowym więc jesli masz jeszcze małe rybcie to możesz sadzić bezpośrednio w żwirek lub piasek zanim pyski podrosną kryptokoryna będzie trudna do wyrwania - no pod warunkiem że się przyjmie lub nie zostanie drugim śniadaniem pozdr.

Po 5 dniach silikon raczej powinien już wyschnąć lecz zapach octu będzie się utrzymywał jeszcze długo. Proponuję Ci wystawić tło na zewnątrz na swierze powietrze to szybciej się pozbędziesz tego zapachu. Jeśli chodzi o wkładanie go do akwarium już teraz to myślę że i tak po zalaniu wodą nie wpuscisz tam ryb od razu - musi wszystko z "dojrzeć" więc nie widzę problemu. Jeśli był to silikon akwarystyczny to nie wpływa on na parametry wody a pod wpływem wody utwardzi się i straci swój specyficzny zapach. pozdr.

Taaa pewnie że mogą a jak wyglądają :!: Z non mbuna jest tylko mały problem trzeba miec sporą wannę w pokoju hihi. No ale jak sie ma 800 litrów to można zaszaleć.... Z braku miejsca ja jednak zostaje przy mbuniakach.

Wszyscy tylko Maingano, Saulosi, Yellow ..oj jakie to o oklepane. Jest tyle innych dostępnych gatunków pyszczaków więc dlaczego te? A gdyby tak ps.elongatus mphanga i metriaclima mbenji dajmy na to 240 l i mamy w piękne kolorki niebiesko-żółto-brązowe rybki pozdr.

Mars ma racje. Natura bywa okrutna nawet dla takich mocnych ryb jak pyszczaki. Duży przepływ wody w akwarium to dodatkowa "atrakcja" dla ryb w akwarium, więcej ruchu mają nie otłuszczą się ale pod warunkiem że mają gdzie się schronić wśród skał. Robienie pralki w gołym akwarium tylko z rybami bez dekoracji to zły pomysł :!:

Witam, zbyt duże zagięcie węży może spowodować zmniejszenie przepływu wody! Nie polecam. Też mam tetrę 700 ale w tylnej ściance szafki na której stoi akwarium wywierciłem otwory nieco większe niż średnica węży.Po przełożeniu przez nie węża zagięcie jest prawie minimalne.Jego długość mam tak wyregulowaną że w linii prostej biegnie od deszczownicy/wlotu filtra po tylnej ściance akwarium przez otwory w szafce gdzie nadmiar jest zwinięty w łagodne koło i do zaworów na filtrze.O sterylizatorze nie wiem bo nie stosowałem go nigdy choć myślę że zamontowanie go w odwrotnej pozycji nie spowoduje szkód. Świetlówki philipsa nie są złe u mnie się sprawdzają bezawaryjne o świetle dziennym. Mam akwa 200l. pokrywa light glo hagen.

Jas widzisz jestem też ZA ZAPOBIEGANIEM wpływania ryb za tło ale ... podałem sposób na rozwiązanie problemu gdy tło jest JUŻ zainstalowane w akwa. Przygotowując swoje akwarium 200 l. dopasowałem dokładnie tło /strukturalne z pianki/ do boków i wsunąłem je pod górną listwę wzmacniającą tylnią szybę aby zapobiec jego wypłynięciu. Pełna szczelność zero ryb za tłem tylko same świderki . Nagle po paru miesiącach ze zdumieniem odkryłem za tłem dwie ryby ! Jak? Którędy? nie było takich szczelin by mogły same wpłynąć.. No i jedyne co mogło się stać to to że przeskoczyły NAD TłEM. Lustro wody jest ok. 1 cm od górnej krawędzi tła. Nie mogę lać mniej wody bo wtedy widać jej górny poziom pod dolną krawędzią pokrywy co brzydko wygląda. Więc wyjście z zaistniałej sytuacji przytoczyłem już wcześniej. Jak widzisz też chciałem zapobiegać wpływaniu ryb za tło ale pyski okazały się b. sprytne :shock:

Zgadzam sie należy mrożone gotowce płukać przed zapodaniem. Ja podaję swoim rybkom mixa własnej produkcji groszek zielony-szpinak-krewetka jako przysmak dwa razy na tydzień. Swój produkt więc pewny 100 % a przygotowanie nie nastręcza problemów.

U siebie mam marine glo z aqua glo więc to też niebiesko w akwa. Powiem ci tak jeśli ryby pływały w innym świetle to potrzebują trochę czasu do przyzwyczajenia się do takiej podmiany. W akwarium wszystko wygląda zupełnie inaczej , jeśli pyszczaki mają niebieskie kolorki to jest naprawdę ciekawie. Ogólnie jestem "za" ... a jeśli po wyłączeniu świetlówka emituje poświatę przez jakiś czas jestem "za" nawet bardziej 8)

U siebie musiałem dorobić specjalne "wyjście-wejście awaryjne" w górnym rogu tła. Po prostu wyciąłem kwadrat 5x5 cm pod lustrem wody schowany za filtrem wewnętrznym aby go nie było za bardzo widać. Teraz ryby same się przechadzają tam i z powrotem....

No właśnie ... o to mi chodziło kamloty pięknie się prezentują ale mają ostre brzegi. Choć z drugiej strony czy w jeziorze są same obłe otoczaki ? Ryby też mają swój rozum ...no nie

Witam, Piaskowce, łupki,wapienie,granity,otoczaki to popularne kamloty w malawi. A miał ktoś doświadczenia ze skałami wulkanicznymi? Przyznam takie ciemne duże porowate skały mogą się ładnie prezentować w akwa z kolorowymi pyszczakami. No i mają niewątpliwie mała masę w stosunku do swojej objętości. Dostałem dwa takie kamulce wielkości mniej więcej piłki nożnej /waga jednego nie więcej niż 2 kg/ i zastanawiam się nad ich zaadoptowaniem w akwa.... :?: pozdr.

Witam wszystkich, Co sądzicie o zestawieniu pseudotropheus mphanga z maylandia mbenji? Przyznam że moje mphanga 1+3 pływają sobie z auratusami 1+3 od małego w akwarium 200 litrowym. Do 240 litrów małe mphangi trafiły razem z małymi mbenji .... pozdr.

Wyjmowanie wszystkiego z akwarium i dzika pogoń z siatką za rybami które wciskają się w każdą dziurę przyprawia faktycznie o ból głowy ... U mnie sprawdzona metoda wymaga: 1. siatki na ryby sporej wielkości w ciemnym kolorze, 2. przytłumionego oświetlenia nocnego,3. pokarmu jako przynęty który szybko tonie i nie rozpuszcza się szybko w wodzie 4. cierpliwości. Siatkę należy umieścić w akwarium jeszcze przed zgaszeniem światła dziennego aby ryby miały możliwość przyzwyczajenia się do jej obecności w akwarium. Umieszczam ją w taki sposób by możliwe było szybkie jej wyjęcie z akwarium bez robienia hałasu (tzn. uchwyt siatki musi być w zasięgu ręki nad wodą). Zapalam oświetlenie nocne w akwarium, gaszę światło w pokoju gdzie stoi akwarium,zamykam drzwi i idę sobie na kolacyjkę Po najedzeniu się zaczynam polowanie ...Ostrożnie podchodzę do akwa. i zapodaję moją przynetę (pleco's tabin Tropicala) tak aby opadła na dno przed siatką. Pozostaje teraz uzbroić się w cierpliwość a po jakimś czasie ryby zwietrzą jedzonko. Same wpływają do siatki czy to zajęte walką o pokarm lub ze zwykłej ciekawości ... szybki ruch siatką go góry i po wszystkim Nigdy mnie ta metoda nie zawiodła. W siatkę wpływają nawet te najbardziej płochliwe w dzień Tylko jest jeden mankament czasem chce się bardzo spać a tu potrzeba cierpliwości....Prezentowana metoda ma też tę zaletę że ryby nie są wystraszone jak po ganianiu ich po całym akwarium w dzień :!:

"Nic co rybie nie jest mi obce" powiedział melanochromis auratus i zniknął w swojej grocie skalnej konsumując płatek malawi firmy tropical ... Mateusz zauważył iż "można" nie znaczy 'trzeba" Sprowokowałem niejako temat bo biorąc pod uwagę życie w naturze pomyślmy jakie urozmaicenie pokarmowe ma taka ryba w warunkach naturalnych? Czy myślicie że naprawdę urozmaica sobie menu konsumując co rusz coś innego? Ryby akwariowe często w porównaniu z ich dzikimi kuzynkami to giganty karmione syntetycznymi paszami :?

Haha na razie zabieram ją na pokaz akwarystyki u nas w Wawie (do 04.02.07 w pałacu kultury) niech se luknie na prawdziwe okazy

Piękna dyskusja na tematy żywieniowe 8) Panowie tylko tak szczerze ,ilu z was żywi się wg. piramidy żywieniowej a gdybyśmy tak dbali o własne zdrówko jak o zdrowie naszych pysiów hehe 100 lat mało by było ... VDR powiedziałem "racjonale żywienie" tzn. określone gatunki należy żywić pokarmem odpowiadającym ich preferencjom pokarmowym ale to nie znaczy że codziennie będziesz im dawał np.płatki innej firmy :shock: Pewnie że codzienne kanapki z szynką się znudzą ale bez przesady wielu codziennie nawet kanapki z salcesonem nie je ...

Hmm właśnie, mój syn (12 lat) gdy oglądaliśmy ostatnio animala spytał mnie "tato ile to 1000 dolarów na złotówki?" bo tyle wyniosła kara w USA dla babeczki która nie zgłosiła weterynarzowi że jej pies doznał złamania łapy w wypadku o czym tu mowa .... :roll: