radzio27

Nie generalizuję, akurat mówię o wypowiedziach sławka, eljota i makoka (podpadam )

Tak sie własnie zastanawiam dlaczego polecacie jak największe kubły i zastosowanie ich jako filtracji biologiczno-mechanicznej? Tym bardziej, ze chińczyki nie mają regulacji przepływu, a skuteczność biologiczna zależy o wielkości złoża i przepływu, który powinien być możliwie jak najwolniejszy przez złoże. (uzdatnianie wody i oczyszczanie ścieków). W moim osobistym przekonaniu lepiej by sie sprawdziło, niż olbrzymi kubeł od wszystkiego

W poziomo stojacym akwarium siła oddziaływania wody rozkłada się równomiernie na obie szyby, jeśli tworzy się kąt, to masa wody napiera na niżej położona szybę (grawitacja). Czym to może skutkować? Może nie od razu pęknięciem (siły się rozkłądają na całą szybę), ale istnieje prawdopodobieństwo rozszczelnienia (zależy o jakości silikonu). Osobiście bym kombinował jakoś wypoziomować szafkę, albo zaopatrzyć się w długa poziomicę i kombinować metodą Lechosa

facepalm... Robiłeś chociaż kiedyś test na azotany? Bo to, że NO2 masz stosunkowo niskie to zasługa pełnego biologa, chociaż i tak jest to dużo ( u mnie przy 7dorosłych saulosi, 3 maluchów i jednym synodontisie azotyny nigdy nie były wykrywalne, a azotany nie wzrastastały powyżej 20) w 112 Ps. Ryby się dogadują, bo w takim tłoku nie mają jak terytorium sobie wyznaczyć. Ps3. Twoje akwa, twój burdel, twój problem i poczucie estetyki. Tylko szkoda ryb męczyć. Udowodnij jeszcze, ze w takim akwa można trzymać stado palet albo tropheus duboisi...

Podobne akwa widziałem w zoologu,pochwal się tymi parametrami, szczególnie NO3. Jeszcze karmisz ochotką...płuczesz ją chociaż? Ehh a ja myślałem, że mam paskudne akwa xD I nie mogę się doczekać lepszych zdjęć, bo w tej chwili to co pokazujesz to bagno, a nie akwarium

Ehh informacje z wikipedii, patrzysz na dawki śmiertelne dla ssaków. Popatrz sobie na karty charakterystyk, tam znajdziesz dużo więcej informacji, pewnych. I patrz na informacje środowiskowe, a nie toksycznosc która ma dawać jako inforacje o zagrożeniu dla ludzi. Czekam z niecieprliwością, bo mój biotechnolog nie potrafił odpowiedziec mi na to pytanie

wg karty charakterystki http://proauto.pl/files/karty/Deliker/karta%20charakterystyki-aceton.pdf ekotoksyczności dla pstrąga 2g/l lc50 (stężenie śmiertelne) zaczyna się od 5g/l, raczej nie testowane na pyskach teoretycznie 5cm3~5g (liczone na szybko) na 100l nie powinno wpływać na ryby. Praktycznie nie wiem, tu musiałby się wypowiedzieć jakiś biochemik,szczególnie interesuje mnie rozpad do co2, mikroflora i równania chemiczne. Osobiście bym na swoich rybach tego nie testował, ale jak ktoś spróbuje niech zda relację.

Jak dla mnie to wcisneła sie w jakś ciasną szczelinę między kamieniami, miała problem z wypłynięciem i się zatarła, jak widać mocno, o skałę lub jej wystajacy element. O leczeniu niech sie wypowiedzą inni, bardziej obeznani Osobiscie bym nie panikował, szczególnie, ze piszesz że chce pływac ze stadem. Ps.taka historia mojegu suma z tanganiki. Mój syndotis kiedyś ( z 10 lat temu) wyskoczył z akwa i jak leżał przez jakiś czas pod kaloryferem(tak-suszył się), to moja sunia chciała go spróbować i zrobiła mu dziurę (sporą) pod płetwą grzbietową. Jako, ze ruszał jeszcze skrzelami, wrzuciłem go do kotnika z jakimś tam lekiem. Żyje do tej pory...

Jak popłynie prąd zwarciowy, to przez tą milisekundę zabije wszystkie ryby. Jak będą w niej ręce akwarysty, to prąd popłynie przez człowieka, zwarcia nie będzie, ale akwarysta sobie zatańczy i możliwe, że się nie podniesie (zależy na jakiej drodze prąd popłynie, jak lewa ręka, nogi, to można pogrzeb zamawiać. Natężenie prądu płynacego przez pompkę to okoła 70mA (liczone na szybko). Do zabicia człowieka, wystarczy, żeby przpłyneło przez niego 45-50mA. Zależy jakie bezpieczniki i jaki będzie ich czas zadziałania, bo niektóre bezpieczniki topikowe ludzie sami naprawiają (nie powiem jak, ale można bardzo prosto), przez co nie zadziała jak należy. A instalacje z wyłącznikami róznicowoprądowymi są nadal bardzo mało spotykane, szczególnie jak ktos mieszka w starszych blokach czy w starym budownictwie. Prąd i woda to nie żarty, wiele osób się o tym przekonało.

I dobrze myślisz, bo bawienie się w wymiane kabla urządzenia, które działa cały czas pod wodą, które zostało zrobione z określoną klasą izolacji, to jak zapalić zapałkę w magazynie alkoholu. Ludzie czy 100zł warte jest wasze życie? Mam nadzieje, że tobie Mastif się udało i apeluje do moderacji i administracji o usunięcie tego tematu a do innych użytkowników o niepodsuwanie pomysłów na samodzielną naprawę sprzętu, który działa pod napięciem i które jest cały czas zanurzone w wodzie. Ktoś wejdzie, przeczyta, bedzie chciał naprawić i bardzo prawdopodobnie zginie. Możecie stwierdzić, że panikuje, ale siedze w ogólno pojętym bezpieczeństwie pracy (nie stricte bhp) i wystarczajaco dużo widziałem skutków głupoty ludzkiej. Ps. Mastif daj znać, czy wszystko w porządku. Wniosek o usunięcie tematu odrzucono Gorol

Mam podobny problem z jedną rybą, ganiają ja zarówno samce, jak i inkubująca samica. Na zdjeciu tego nie widać, ale ma trochę postrzępione płetwy i ostatno cały czas sie chowa w grocie za filtrem wew. Wrzuciłem zdjecie do galerii A i ma już koło roku i 3-4 miesięcy.

W rybarium powinni mieć, bo ja ostatnio (2 tyg temu?) jak brałem dla siebie, to widziałem u nich na półce. Tylko zadzwoń do nich najpierw, bo moze się okazać, że już nie mają

naturefood small to jest pył-zastanów się nad nim. Ja kupiłem dla saulosi medium i nawet maluchy potrafią go łyknąć. Co do zamiany dainichi to może Naturefood PREMIUM CICHLID PLANT?

Skąłd na wydawniczej już od dłuższego czasu nie istnieje, kiedyś ten gościu ogłaszał się Łódzkim forum akwarystycznym. Ja kupowałem w składzie/sklepie w Łagiewnikach, bodajże stone-art. Normalnie chcą 3zł za kg (!), ale jak się ładnie uśmiechnąłem do dziewczyny, to puściła mi po złotówce. Jakby Ci sie udało gdzieś jeszcze znaleźć, to pisz, bo sam mam ochotę wsadzić trochę większe kamory

ja do swojej 112 wsadziłem aquael 1100 i po założeniu gęstej gąbki stwierdzam, że jest za słaby. Zobaczę, jak przyjdzie druga gąbką. Pamietaj, że przepływ zawsze możesz zmniejszyć

Heh, tylko jest jedno ale - nie widzę już Dainichi w sprzedaży.

Wczoraj doszły też i do mnie. Spirulinka znika od razu, niestety wafersy wogóle im (saulosi) nie smakują. Troche poskubały i zostawiły.

Golda chcę włąśnie jako urozmaicenie i wybarwienie, bo na razie cały czas są na Spirulinie O.S.I, Tropicalu Malawi i BioVit i Artemii mrożonej. Tropicale mi się konczą i myślę nad Hikari, a na Dainichi czy NF na razie nie mam funduszy.

ja mam pytanie odnośnie hikar - jakie kupić rozmiar dla saulosi ( 6 dorosłych,1 4cm i 3 maluchy)? Mini czy medium? I czy używał ktoś hikari GOLD?

odkopuję ten temat, bo mam podobny problem z aquaelem 1100. Bardzo słabo zassysa syfy (lepiej sobie radzi kubeł jble700 z założonym filtrem narurowym i prefiltrem na koszyk), a 1100 wypada przy nim mizernie, mimo iż prąd wody daje mocny. Gabka pod względem gęstości wygląda mniej więcej jak ta: http://www.kacikpupila.pl/aqua-wklad-gabka-filtra-turbo-1100-p-3863.html?osCsid=0eed9e45462d97a2c63435ac5ef5cab7 Tak się zastanawiam czy nie jest czasem za gęsta? Zawór zwrotny mam zdjęty, końcówkę napowietrzajacą zdjąłem, gąbka jest praktycznie przy dnie, na 2 rurkach i koszyczku.

SERA BIO-DENITRATOR http://www.rybarium.pl/sklep//sera-bio-denitrator_101974.html Jednak jak na razie wolę co tydzień wodę podmieniać

12,5h. Jedna świetlówka 6500k standardowa a druga narva oceanic chyba.nie jestem w stanie powiedzieć bo na uczelni siedzę.

Wiem, użyłem nie tego słowa Przywiązałem je do kamieni i mam nadzieję, że się przyjmą

Dziękuję, takiej odpowiedzi mi brakowało. Po prostu zastanawiałem się nad zakupem takowej, ale na razie chyba szkoda kasy. Cóż zobaczę jak będzie po zasadzeniu kilku anubiasow, chociaż cudów się nie spodziewam

Czyli zastosowanie uv zakończy problem z glonami na szybach? Bo skoro niszczy to co przepływa, czyli nie będzie miało się co na szybie osiadać. Tak?