traks

Bez przesady, przyjmując że na zewnątrz masz -20, a w domu +20, t przy takiej różnicy temperatur powinny pękać szyby w oknach

Generalnie o takie skutki mi chodziło:) Z drugiej strony zwiększone koszty zużycia prądu, mogą być nie za wysokim kosztem jeżeli mielibyśmy akwarium postawić w miejscu o utrudnionym dostępu, czy też w miejscu gdzie nie będzie cieszyło oczu. Inną rzeczą jest że w pewnych okresach dnia pojawia się większość płochliwość ryb, podejrzewam że zależy to od padania słońca, a co za tym idzie przechodząca osoba powoduje cień, który ryby chyba interpretują jak zbliżającego się drapieżnika

Ja osobiście mam przy samych drzwiach balkonowych, na marginesie nie zbyt szczelnych, ale nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych, pewnie grzałka częściej się włącza. Ja do wypoziomowania użyłem nóżek regulowanych http://img137.imageshack.us/img137/2619/akwarium6.jpg

Po za tym przy każdej podmiance i odmulaniu dna, trochę tego piasku zasysa i idzie na straty

Mi weszło jakieś 40 kg. I mam warstwę około 4 - 5 cm, chociaż wiadomo że główne wydmy i wzgórki usypane przez pysie

A tak się ładnie praca w rekach paliła, a tu święto, sklepy pozamykane i na wymianę zawiasów trzeba będzie poczekać do jutra ))))

Nie wiem czy w OBI to robią, ale podjedź do pierwszego punktu gdzie przycinają płyty, niech ci wywiercą otwory pod puszki. Ja sam się za wiercenie nie brałem, bo za bardzo nie wiedziałem jaką odległość odmierzyć od krawędzi drzwi i bałem się że mogę wiertłem za głęboko przelecieć i uszkodzić płytę.

Ja jak zamawiałem płyty na szafkę to od razu poprosiłem o wywiercenie otworów pod puszki na zawiasy. Może drzwiczki nie będą tak latały jak będą miały domykanie na magnesy

Pozwolę sobie odświeżyć temat, tak jak wcześniej napisałem mam "dwu kolorowy piach" Na wierzchu 2-3 cm jasnego, a pod nim zaczyna się ciemniejszy, zabrudzony, dzisiaj zauważyłem przy podmiance że w tej warstwie tworzą się pęcherzyki powietrza które uwalniają się przy przemieszaniu piachu ręką. Co to jest ?

Kupiłem jako zakup budżetowy, że jak podratuję finanse to wymienię na lepszy.... ale hula już bezproblemowo 2 lata. HW-302

U mnie komory maja po 35 cm i spokojnie się w nich mieści kubełek -- A odnośnie podstawki, w swoim jej akurat nie mama, ale używa jej córka w swoim akwarium z welonami. Tam się akurat sprawdziło, jak gdzieś pocieknie woda po szybie to wpada właśnie do podstawki, są to jakieś niewielkie ilości które później wyparowują. U mnie jak tak się ślimaczyła woda potrafiło rozpęcznieć blat -- Bez przesady, jak wstawisz kubełek to będzie on miał szerokość 20 max 25 cm, zresztą szerokość będziesz też miał maksymalnie 36 cm

Myślę że spokojnie, tym bardziej że moje, jak i te oferowane gotowe są robione z płyty 18mm (ja dawałem podwójnie na blat). Chociaż w przypadku twojego chyba bym się skłaniał nie do jednej a do dwóch podpórek w środku.

Myślałem że ktoś doceni moje wypociny z telefonu komórkowego

Ja też robiłem u siebie sam szafkę pod 240l, akwarium częściowo wychodzi na przejście rozdzielające dwa pomieszczenia dlatego chciałem by szafka nie była w pełni zabudowana. W ten sposób zrobiło się miejsce na małe akwarium , kotnik. Do tego u mnie podłoga miała niewielki spadek, dlatego zastosowałem nóżki regulowane. Generalnie zależało mi szafka by nie była za wysoka, a akwarium na wysokości oczu jak się siedzi na bujanym fotelu Dlatego jest w środku dostosowana do wysokości kubełka. Koszt szafki około 150 - 180 zł, stosunkowo drogie były nóżki i oraz zawiasy, nie chciałem by drzwiczki miały klamki tylko otwierały po naciśnięciu http://img17.imageshack.us/img17/2619/akwarium6.jpg http://imageshack.us/photo/my-images/716/akwarium4.jpg/

Jeszcze zależy jaki masz ten podkład pod panele, jeżeli ten piankowy to nie ma problemu, jak ten zielony wyglądający jak zmielona tektura to problemy zaczną się gdy dostanie trochę wilgoci. Ze styropianem nie ma tych problemów, ja pod swoim mam nawet 2omm i bardzo ładnie się na nim ułożyło akwarium, do tego okleiłem czarna folią że nic nie widać.

Ja też mam dość mocny filtr ustawiony wlotem ku lustru wody, nie jest to może pralka, ale nurt silny. Zauważyłem że moje ryby lubią się w nim bawić. Podpływają dnem pod filtr, wyskakują ku górze i pozwalają nieść się w drugi koniec akwarium

Przy okazji wrzucę zdjęcia, na razie mogę powiedzieć że opaska jest to czarna matowa folia i optycznie nie odróżnia się od pokrywy/ Taką sama opaskę mam przy dnie maskująca podkładkę ze styropianu. -- http://img716.imageshack.us/img716/6449/akwarium4.jpg http://img4.imageshack.us/img4/5319/akwarium5.jpg

Dlatego ja poprzeczki poprzeczne wkleiłem od spodu. Po za tym u góry wokół akwarium mam naklejona czarna folię w formie opaski o szerokości 3cm. Pozwoliło to obniżyć taflę wody, a i tak nie widać lustra

Jak miałem akwarium 120 l to faktycznie wklejałem uszczelkę bo potrafiło kapać, teraz mam 240 l i ten problem nie występuje. Woda skrapla się na pokrywie i wzmocnieniach, i chociaż pokrywa nie leży idealnie to wszystko kapie do akwarium

Jak miałem podobną sytuację w trochę większym stadzie, to oddałem zdominowanego samca na przechowanie. Ładnie się odbudował, odrosły płetwy, znikły pogryzieni. Jak tylko wrócił do mojego akwarium zaczęła się znowu nagonka na niego przez całe stado. Oddałem go w dobre ręce:)

Mam coś podobnego, robił mi kolega, ze wszystkim wyszło coś bodaj 20 czy 25 zł. przy czym ja mam regulator natężenia oświetlenia, mocowane na metalowych uchwytach do normalnej świetlówki. Ja mam ustawioną minimalną białą poświatę. Jak siedzę w pokoju to 21 wyłącz się główne oświetlenie, i obserwuję nocne życie rybek:)

Szczerze powiedziawszy nie ma problemu z tabletkami i mrożonkami, ale jakość nie przyszło mi do głowy zanurzania łapy w akwarium z płatkami

Ze skimerem jest ten problem że jak się sypie jedzenie to po prostu zasysa i zbiera je z powierzchni wody, dlatego zrezygnowałem z niego. Natomiast faktycznie nie można mieć zastrzeżeń co do jakości plastyku oraz spasowania elementów obudowy, problem pojawia się po pewnym czasie użytkowania z wyjmowaniem koszyków

Pewnie nie, ale chyba kupiłbym jeszcze raz ten model, tylko że nowy, a stary zostałby jako dawca