Skocz do zawartości

tombud

Użytkownik
  • Postów

    129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tombud

  1. Jest już dość duża ok. 6cm i pewnie w najbliższym czasie będzie gotowa do tarła.


    Te 6 cm to nie jest wcale duża i raczej przy tej wielkości u Kawangi na 100 % nie możesz być pewny co jest co. Samice potrafią nabierać zbliżone kolory do samców. U mnie samica chwytała i się za pysk z innym samcem, kolory miała wyraziste, już myślałem, że mam kolejnego samca, a na drugi dzień nosiła ikrę w pysku.

  2. Widzisz w koncu musiales zdezyc sie z wiedza, ja hoduje 3 odmiany hong okolo 6 lat i wnioskuje jak powinien wygladac IDEAL. Przecietnemu hodowcy jest obojetne jake bedzie mial proporcje,odpowiednie linie, odcien, budowe (byle top super widoczny piekny dla oczu na tym bazowałbym jakbym byl sprzedawca). Dla mnie niestety to duza rozkminka(jak kupuje mlode hongi ogladac potrafie 2-3h). Bardzo specjalizuje sie w tym gatunku i nigdy nie zaprzestane jego hodowli(moglbym o nim napisac obszerny art.).



    elozox co wynika z postów, sam miałeś lub masz swedeny, sam próbowałeś różnych sposobów na wybarwianie, sam się plątałeś w tym tak jak my wszyscy.


    Więc nie pisz komuś,że się musiał w końcu zderzyć z wiedzą . Jesteś tak samo mądry po szkodzie. Jakbym hodował hongi 6 lat tak jak ty i miał taką ogromną wiedzę na ich temat to w ogóle nie kupował bym swedenów.


    Ps. Moje mają więcej niż cztery pasy, kupione są bezpośrednio z tego samego źródła co wszystkie i chyba raczej jest wszystko z nimi OK.

    • Dziękuję 1
  3. Ryby jedzą normalnie, pływają normalnie. Od czasu do czasu samiec zagania samice i wtedy jest dość brutalny. Nie skupia się to na jednej lecz na kilku samicach. Raczej nie będę wszystkich odławiał jak się coś takiego dzieje. Miałem dorosłe zebre makonde w układzie 2+6 i tam wyglądało to tak samo.

    --

    Właśnie wróciłem do domu. Spokój w akwarium. Jedna samica inkubuje ikrę w pysku. Taki jest efekt tej dwudniowej ostrej gonitwy samca.

    --

    Gonienie samicy przez samca w brutalny sposob to tarlo? Myslalem, ze tarlem jest zalecanie samca w sposob lagodny, potrzasanie cialem i doprowadzenie samicy na jego terytorium...


    U Ciebie zawsze tarło przebiega tak łagodnie ? Przy każdym gatunku ?

  4. Witam, mam 6-7cm chilumby w składzie 3 samce i 5 samic, jaki porobić najlepiej haremy na przyszłość?

    Kiedy ewentualnie porozsadzać samce, żeby nie zaczęły się tłuc?



    Przy tej wielkości u Maisona nie możesz być pewny jaki masz układ. Wśród tych pięciu samic może być jeszcze samiec i to nie jeden.

  5. Witam !


    Moje Msobo Magunga WF zakupiłem początkiem marca 2012 roku w układzie 2+4. Były to ryby już dorosłe. Moje spostrzeżenia po roku obserwacji są następujące:


    1. Dwa samce przed 10 miesięcy żyły razem w jednym zbiorniku. Dochodziło dosyć często do walki między nimi, ale raczej te starcia były dość łagodne. Każdy z nich miał swój rewir i sobie go pilnował. Jeden na terytorium drugiego nie miał prawa podpłynąć. Po tych 10 miesiącach sytuacja diametralnie się zmieniła i jeden drugiego tak zdominował , że jego miejsce było tylko za gąbką w zbiorniku. Po nie długim czasie musiałem odłowić zdominowanego samca bo z dnia na dzień coraz gorzej wyglądał, gdyż agresja dominanta coraz bardziej rosła.


    2. Jeden przypadek jeszcze przed tym wszystkim był taki , że jeden z samców zachorował i nie było go miesiąc z zbiorniku ogólnym, po czym drugi samiec zajął grotę odłowionego. Po całej kuracji i nabraniu sił wpuściłem samca do głównego zbiornika i od razu był kierunek do swojej kryjówki( nic nie błądził). Następnie ostra walka trwająca około 30 minut i samiec wypędził drugiego i wrócił na swoje terytorium. W przypadku innych gatunków nie zaobserwowałem takiego zachowania przy dwóch samcach. Zawsze ten co został już rządzi nad tym drugim.


    3. Jakiś czas temu wpuściłem młodego samczyka F1(około 8-9 cm), który się wybarwiał do ogólnego zbiornika, żeby mieć samca rezerwowego, ale sytuacja z punktu 1 się powtórzyła od razu. Najpierw za gąbką i potem już tylko coraz gorzej.


    4. Samiec który został do tej pory rządzi w zbiorniku. Potrafi zdominować kawange dużo większa od siebie. Acei ngara wiem,że to ryba spokojna, ale wielkość dorosłego samca 16 cm też go nie przeraziła i po jednym dniu wspólnego mieszkania były już drobne ubytki na ogonie u acei- potem się uspokoiło. Z każdym nowym samcem z innego gatunku tak postępuje.


    5. Pewnego czasu zostałem przy dwóch gatunkach msobo i kawanga. Przychodziły takie momenty ,że samic msobo oraz samców i samic kawangi nie było widać, były pochowane po kątach , a Pan msobo pływał po całym zbiorniku. Lekarstwem na to było dołożenie dwóch gatunków w układzie 1+3 ( acei ngara oraz zebry katale). Od tego czasu się uspokoiło- agresja się rozkłada i wszystkie ryby są widoczne.


    6. Jeżeli chodzi o samice to są czasem bardzo agresywne wobec siebie, a nawet do przedstawicieli innego gatunku. Jedną samicę straciłem po wpuszczeniu do ogólnego zbiornika, po przebytej inkubacji. Inne samice ją wykończyły, a akurat nie było mnie w domu.


    7. Zdarzyło się też tak raz, że samica dzień po tarle z ikrą w pysku została zbita przez inną samicę i w ostatniej chwili ją odłowiłem. Miała ogryzione płetwy i wyglądała na bardzo słabą. Po wpuszczeniu do kotniku kładła się już na boku, ale doszła do siebie po kilku dniach i donosiła młode. Wszystko dobrze się skończyło.


    8. Lekarstwem na tę agresje samic między sobą było dopuszczenie jeszcze trzech innych samic. W sumie jest ich teraz sześć i jakoś się to wszystko rozkłada i nie ma już ekstremalnych sytuacji.


    9. Tarło u msobo występuje dość często. Są to ryby chętne do rozmnażania. Dorosłe samice dają dość dużo młodych- najwięcej 43 sztuki było.


    10. Podczas tarła samiec jest dość agresywny i strasznie goni samice, ale dają radę. Nigdy samiec nie zabił mi jeszcze samicy przy tarle.


    Podsumowanie:


    1. Uważam, że ten gatunek może stwarzać wiele problemów, ale idzie to wyprostować.


    2. Jeżeli chodzi o ilość samów w jednym zbiorniku( ten temat był tu poruszany w tym poście wiele razy) to uważam że w 450 litrach( 150x50x60) na dłuższą metę i tak zostanie jeden samiec.


    3. Najlepiej trzymać jednego samca i największą ilość samic. Dla mnie odpowiednie jest sześć samic.


    Pozdrawiam

    • Dziękuję 6
  6. Ja mam taki filtr i dwa takie montowałem. Każdy ma założony prefiltr EHEIM i wszystkie jak dla mnie chodzą bardzo cicho, ale je słychać. Wydaje mi się, że każdy filtr słychać i nie ma bezszelestnych. Może Ci się wydaje. Musiałbyś porównać z drugim takim samym.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.