marek_z_81

Nie miałem do czynienia z narurowcem tym bardziej z dwoma wylotami więc to tylko takie moje przemyślenia. Czy te dwa wyloty będą dmuchały tak jak Ty będziesz tego chciał? Moim zdaniem przydałby się zaworek chociaż na tym krótszym wylocie. Też bym dał jeden wlot.

Fajnie, takie trochę... iwagumi. Mnie się podoba Co do spraw tech. Ta gąbka umieszczona tak wysoko to z podłoża kupska nie podniesie. Obniż cały filtr tak co by gębka była parę cm nad podłożem. Chyba, że chcesz mieć pompę tak wysoko to przedłuż jej wlot żeby gąbka była tak jak pisałem. Inaczej to Ci kupska będą wędrowały po całym akwa zamiast wpadać na gąbkę albo chociaż pod nią. Po co ten wylot z mechanika taki wyciągnięty. Załóż końcówkę kier. zaraz za zaworkiem do regulacji siły P.S dolej wody

Światło nie musi być naturalne. Można nad hydroponiką zamontować sztuczne: świetlówka, halogen etc.

Coś robisz źle z tymi pomiarami. Czym mierzysz?

Mimo to akwarium jest pancerne i myślę, że te parę cm mniej na wzmocnieniu nie będzie miało wpływu.

240l z 10-tki, ze wzmocnieniem poprzecznym - kamieniami można rzucać i nic mu nie będzie

Spokojnie, daj im trochę czasu.

Jeżeli no2 skoczy to sukces będzie jak znowu spadnie do 0. No3 będzie wtedy wysokie, zbijesz je podmianą.

Jakie zakończenie cyklu? Przecież ryby Ci zdychają. Więcej można by było powiedzieć gdybyś miał test na NH3. Moim zdaniem NO2 dopiero skoczy.

Możesz, możesz też dokupić inne mrożonki np. kryl, artemia, wodzień...

Właśnie, zapomniałem zapytać czy karmisz Hikari. Powinieneś namaczać przed podaniem bo zwiększa swoją objętość.

Trochę szybko zarybione, ale już pewnie cykl się zamknął. Nie masz NH3? Parametry wyglądają OK. Obserwuj czy nie ociera się za często.

Nie ma to nic wspólnego z zalotami. Czasem ryba tak się drapie, ale jak robi to za często to może coś być nie tak z wodą. Podaj wymagane dane, min. to kiedy zalane akwa, kiedy zarybione i parametry wody.

To ciekawe. Ryby od soboty a o stres ryb zapobiegawczo zapytałeś 21.12.2013? P.S też piszę z tableta: ąćśżłó

Możesz też wzbogacić obsadę o świderki. Zawsze to jakaś dodatkowa przekąska.

U mojego ojca odpalałem akwarium, które stało w piwnicy wg. mojego ojca 10-12 lat. Wg mnie było to nawet dłużej bo jak się żeniłem właśnie 12 lat temu to akwarium już było zlikwidowane i stało w piwnicy. Oczywiście obawy były ogromne. Najpierw zalaliśmy je na działce na tydzień. Jednak wcale to nie oznacza, że Twoje po 2 latach też będzie szczelne. Nie srpawdzisz to się nie dowiesz

Oczywiście, że się zdarzają. Moje samice saulosi przez 2-3 dni się opiekowały młodymi łapiąc je ponownie do pyska. Mowa o samicy w kotniku w ogólnym tego nie zauważyłem.

Nie allegro to na ebay'u są.

Jak byś wpuścił po 24 dniach to by żadna nie zdechła. Teraz to albo daj ryby na przechowanie znajomemu akwaryście (jak jest) albo weź od niego dojrzałą wodę i zalej nią Twój zbiornik albo wymień wodę na nową uprzednio doprowadzając ją do odp. temp. Po świętach kup Prodibio Biodigest i wlej do akwa.

Pomiary tutaj i tak nic nie dadzą. Sprawa jest oczywista. Ryby zatruły się własnymi szczynami. Tan zbiornik powinieneś zarybić dopiero za ok2-3 tyg. (licząc od dzisiaj) a nie od razu.

Często meble z ikei są robione z płyt tzw. plastrów miodu. Do tego długość szafki 120 cm a akwarium 100cm. akwarium nie będzie stało na bocznych pionowych płytach. Co prawda akwa nie wielkie, ale zastanowiłbym się.

Jak się Twoje rybki zadomowią to się z nimi rozpawią. Nie musisz nic robić.

Zrozumieliśmy Twój przekaz. Nie musisz tyle razy nam powtarzać

Tak, schowa się cała główka śruby.

Nic bym już nie dodawał. Zbiornik już jest lekko przerybiony. Co prawda długość zbiornika imponująca, ale wąska kiszka.