marek_z_81

Dołączam się do pytania Stana i dopytuję jeszcze czy gąbki też czyścicie przy regeneracji (trzeba by było rozklejać)? Ja chcę zrobić taki blok jak na rys (sorry robione na szybko) i położyć do na wzmocnieniu. Myślę, że przy takim układzie wlot/wylot woda będzie się przeciskała przez całe złoże. Jak myślicie?

Też pewnie bym tak robił, ale 100g jest oryginalnie pakowane w woreczki. Szkoda rozcinać. Co jakiś czas tylko przemieszam.

O tej też myślałem. Mała i najtańsza. Nie orientujesz się czy może pracować na zewnątrz? Nigdzie nie ma takiej informacji, wnioskuję zatem, że nie.

Ja mam pytanie do osób, którzy mają blok położony na wzmocnieniu (o ile takie osoby są). Jakiej pompki używacie? Znacie takie małe pompki, które mogą pracować na zewnątrz? Czy sama pompa jest zanurzona i wężykiem połączona z blokiem na absorber?

Nie wiem czy ważna jest ilość roztworu. Najważniejsze chyba by cały woreczek był zanurzony.

U nas w casto jest, ale nie czarne. Na dno raczej kolor nie ma znaczenia. Na pewno są podkłady pod panele, które też się doskonale sprawdzają a są o wiele tańsze.

W innym temacie koleżanka napisała że wodę ma ze studni.

Ja kubeł czyszcze co pół roku i się zastanawiam po co tak często. Jest po prostu w nim czysto. Na wlocie gabeczka mała i wlot umieszczony ok. 10-15 cm od lustra wody. Nie przy samym dnie żeby syfu nie łapał a i w razie przecieku filtra wiele wody nie wypompuje.

Tak, są naprawdę cudowne. Jeżeli ktoś się waha czy je kupić to polecam z czystym sumieniem.

Też nie mam naklejki od diversa na akwarium. Naklejka była tylko na kartonie i pieczątka na karcie gwarancyjnej. BTW: możesz zmierzyć wzmocnienie od brzegu akwarium do poczatku wzmocnienia?

Ja robiąc do kotnika oświetlenie chciłem je zrobić jak najtaniej bo kotnik i tak stoi w piwnicy. Jako, że mialem białą taśmę led (zwykłą, nawet nie wodoszczelną) kupiłem bezbarwne koszulki termokurczliwe. Wsadziłem w nie ledy, zgrzałem, końcówki zakleiłem klejem na gorąco i przykleilem do pokrywy. Świeci już ponad rok i może tylko ze 3 diody przestały świecić. Nie twierdzę, że to super rozwiązanie oświetlenia, ale na pewno tanie. Koszulka termokurczliwa na pewno zabiera część światła, ale mimo to efekt jaki uzyskałem w kotniku był bardzo zadowalający.

Mocno czuć? Jak tylko trochę to pakuj do kubła i się nie przejmuj. Mój po regeneracji zawsze delikatnie czuć.

Ace jest ok do regeneracji. Kup najzwyklejszy antyhlor tropicala za 5 zł i użyj wg instrukcji.

Do tego gąbki za tło, wlot filtra za tło, wylot do akwarium i masz kaseciak jak marzenie.

Nie widzę sensu sprzeczania się. Moje zdanie znacie. W 100% popieram zdanie Staszka "Czas powiedzieć STOP w ROBIENIU Z NAS IDIOTÓW I WMAWIANIU NAM DZIECKA W BRZUCH !!!!!!", ale też patrzmy co robimy bo kurierem to możemy sobie ciuchy zamówić, ale nie zwierzęta.

Tutaj już mogę winić przewoźnika. W przypadku ryb nie bardzo bo w regulaminie ma wyraźnie napisane, że żywych zwierząt nie przewożą, a że mimo to są wysyłane to już nie ich wina. Nie będą przecież każdej paczki sprawdzać.

Tak tylko wysyłając PKP pociąg rusza i wiesz, że za kilka godzin będzie u Ciebie (chyba, że się wykolei ). Wysyłając kurierem nie masz tej pewności. Kurier ma być na drugi dzień, ale wiadomo, że po drodze może pójść coś nie tak (wypadek, pomyłka na sortowni itp.) Ja nie bronię sprzedawcy, ale też nie będę bronił kupującego.

A ja właśnie winę widzę po obu stronach. Który szanujący się hodowca wysyła ryby kurierem no i który akwarysta kupuje ryby wiedząc, że wysyłka jest za pośrednictwem firmy kurierskiej. Przecież te ryby na starcie są przewidziane na stratę. Moim zdaniem kupujący godząc się na taką formę wysyłki wziął część odpowiedzialności za te ryby na siebie. Nie bez powodu w regulaminie przewoźnika jest napisane, że żywych zwierząt nie przewożą.

Niewypłukana gąbka mogła mieć tylko wpływ na wzrost NO3. Jeżeli zauważyłeś skoki NO2 znaczy, że biologia kuleje. Może prądu nie miałeś w nocy i nawet nie wiesz. W tym wypadku część bakterii mogła zginąć. Zaopatrzyłbym się w prodibio biodigest.

Jesteśmy w dziale rozmnażanie. Link do identyfikacji podany jest w 5 poście. Temat zamykam.

http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?c=49

To najzwyklejsze przepychanki. Te pyszczaki to raz że są za młode na tarło to dwa różne gatunki. Koledzy potwierdzą identyfikację, ale w galerii gdzie serdecznie zapraszam.

Może wam się przyda.

Autor wątku ma w swoim profilu wyłączoną możliwość otrzymywania wiadomości prywatnych. Musiałby sobie to zmienić.