mirsto

Troszeczkę źle mnie zrozumiałeś PEREZ666:) W poszczególnych pkt 1-4 przedstawiłem podobieństwa w kolorystyce dla wariantu obsady 1 i 2. Wg wzoru: ktoś z obsady 1 kontra podobny z obsady 2. W celu podjęcia decyzji który wariant obsady wybrać Oba warianty które rozważam mają podobne kolory. Dlatego pytanie kto z wariantu obsady 1 i 2 będzie ładniejszy jeżeli chodzi o każdy kolor:)

To oczywiste, że nie ma zasady - ale przynajmniej z założenia obsada nr 1 będzie łagodniejsza od 2. Jednak widziałem w sklepie dorosłe Demasoni i są piękne! Nie mogłem się oprzeć! Dlatego mam spory dylemat i chyba jeszcze dużo będę musiał poczytać zanim się zdecyduję. Generalnie chodzi mi o porównanie kolorystyki obu proponowanych obsad: 1. samce Saulosi - Demasoni (niebieski) 2. Yellow - samice Magunga (żółty) 3. samice Saulosi Coral - Red Red (pomarańczowy) 4. Maingano - samce Magunga (niebieski) Jak wypada porównanie tych rybek - czy skoro kolory są podobne można powiedzieć że wyglądają bardzo podobnie?

A co to znaczy ciekawiej? Ciekawiej dla oka czy dla obserwacji życia i zachowań tych rybek? Przyznam elozox, że troszeczkę mnie zmartwiłeś. Podoba mi się ten 2 zestaw ale jeśli faktycznie maja mi się te ryby non stop w zbiorniku tłuc i będę musiał wyławiać do szpitalika to - nie mam na to czasu. Wygospodaruję ledwo czas na co tygodniową podmianę. Jeżeli faktycznie tak jest to będę zmuszony wybrać zestaw 1. A za 2-3 lata jak mi się znudzi może wtedy przeje na zestaw 2. Chyba, że ewentualnie może ktoś zaproponować jeszcze jakąś ciekawą obsadę dla tego zbiornika (375l)? Co mógłbym dodać do Saulosi, Maingano i Yellow?

Mam takie pytanie ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć gąbki do głowicy ATMAN rozmiar 4. Czy gąbka o nr 15204 z linku poniżej: http://www.zoo-sklep.pl/index.php?p7304,atman-gabka-do-glowicy-15204 to właśnie ta gąbka którą szukam?

Widzę, że masz elozox podobna obsadę do której planuję Jak u Ciebie zachowują się rybki? Jest duża agresja? Dopiero zaczynam z MALAWI i zastanawiam się czy to nie zbyt ambitne rybki jak na początek. Może łatwiej byłoby z 1 zestawem?

Akwarium 375l, Eheim 2228, Atman 203 Belka 2x36W (Narva Nature + Narva Blue), piasek MALAWI, Serpentynit. Rozważam 2 możliwe obsady: 1. Ps. Saulosi Coral, M. Maingano, L. Caeruleus + jakiś niebieski gatunek (mbamba, cynotilapia, socolofi?) 2. Ps. Demassoni, Msobo Magunga, Red Red + jakiś niebieski gatunek Wydzieliłem bo zrobił się OT.Perez666

Dziękuję za odpowiedź! Przekonaliście mnie do stopniowego zasiedlania akwarium planowaną obsadą. Fakt, że z MALAWI dopiero zaczynam ale ogólnie hoduję rybki już 12 lat więc myślę, że sobie poradzę. Zakupię BACTOZYM lub NITRIVEC, zaraz po zalaniu wleję URYNĘ i po 10 dniach wpuszczę pierwsze 3 rybki. Po tygodniu następne 3. Będę badał poziom NO3, NO2 pH i po obserwacji wpuszczę kolejne rybki.

Czyli rzumie, że siuski i np BACTOZYM? Albo nitrivec?

A czy wystarczy wystartować na samej urynie czy może lepiej dodać jeszcze BACTOZYM lub SERA Nitrivec. Co lepsze?

Ja z kolei nie jestem zwolennikiem wpuszczania części planowanej obsady. Nie ma takiej możliwości żeby obyło się to bez najmniejszego uszczerbku na zdrowiu dla rybek więc może to nie humanitarne ale jeśli mam wpuszczać rybki startowe to wolę włożyć odporne gupiki i molinezje a potem oddać je choćby za darmo do zoologicznego ( jeśli przeżyją) Kapsułki BACTOZYM na pewno użyję, natomiast o urynie muszę poczytać - to faktycznie może być bardzo dobre rozwiązanie. Po co męczyć rybki startowe skoro samemu można...nasiusiać A czy BACTOZYM to szczepy bakterii i dlatego warto kupić te kapsułki czy to tylko pożywka dla bakterii (taka sama którą mogę dostarczyć wraz z siuśkami:)) Warto kupić?

Niedługo zalewam zbiornik 375l. Wszystko nowe - niedojrzałe. Wiadomo, że aby cykl azotowy wystartował potrzebny jest amoniak. Bez niego proces dojrzewania trwa strasznie długo. I tutaj moje pytanie: w jakiej formie podać amoniak aby proces dojrzewania ruszył od razu po zalaniu zbiornika? Czy podanie np. 1. Amoniaku spożywczego (taki jak do ciastek) to dobry pomysł? Jeśli tak to w jakiej ilości go podawać? Z jaką częstotliwością? 2. Mrożonki - jaka dokładnie (np. filet z kurczaka?) i w jakiej ilości? Jaki kawałek? 3. Pokarmu dla rybek - chyba mało skuteczne. Na pewno po tygodniu planuję wpuścić parę gupików i może molinezję. Do filtra doleję także Sera Nitrivec - ale to podobno nie tyle bakterie co związki anonowe powodujące namnażanie się tych bakterii. Bardzo proszę o poradę co będzie najskuteczniejsze i najlepsze do rozpoczęcia cyklu azotowego.

I tutaj izydor przyznaję CI rację w 100% Nie po to płaci się duże pieniądze żeby później jeszcze dokupywać węże. U mnie ponieważ wlot i wylot będą z tej samej strony, zaraz nad filtrem - powinno wystarczyć. Generalnie jednak węży jest za mało. Poza tym zastanawiam się czy nie kupić z JBL, podobnie rurki wlotu i wylotu. Wszystko tam jest czarne co zdecydowanie bardziej do mnie przemawia. Czy EHEIM 2228 wystarczy do 375l z delikatnym przerybieniem? Czy wspomóc się może JBL e900? W środku będzie at-203.

W podłodze w panelach wyciąłem specjalnie miejsce na akwarium i położyłem kafelki. Powinny być mocniejsze od paneli. Wczoraj dotarł do mnie EHEIM 2228. Pierwsze wrażenia super - bardzo dopracowany filtr w każdym szczególe, dobrze spasowany, super plastik. Zastrzeżenia mam tylko do węży (są za krótkie - 1m) i do plastikowych rurek w akwarium (zielone, cienkie i wg mnie kiepsko wyglądają). Za ok 3-4 dni odpalę filtr - napiszę jak chodzi.

A co to FBF denitryfikujący?

Zbiornika już raczej na pewno nie zmienię. Właśnie przeforsowałem u Żony zmianę z 300l na 375l i to już i tak sukces:) Większego nie mam gdzie postawić. A tak w ogóle czy to nie problem, że akwarium MALAWI 375l będzie stało w bloku na 4 piętrze? Blok lata 80 z płyt żelbetonowych. Co do filtru zdecydowałem się na EHEIM 2228:) Dzisiaj ma przyjść. Mam nadzieję, że da radę i będę zadowolony!

Czyli okazuje się, że denitryfikator wężowy to nie jest wcale taka bezpieczna sprawa: zbyt duży przepływ - NO2 na wylocie, zbyt mały - siarkowodór. Zatem pytanie czy warto ryzykować i bawić się w zrobienie takiego denitryfikatora?

A czy to prawda, że zbyt szybki przepływ może spowodować, że z denitryfikatora poleci NO2? W ogóle jest jakieś ryzyko, że zbuduję denitryfikator wężowy i przy złej regulacji/eksploatacji mogę zaszkodzić rybkom w akwarium? Czy jeśli coś źle zrobię to denitryfikator nie będzie po prostu działał? CZY MAM COŚ DO STRACENIA? Za 100zł warto spróbować zrobić coś takiego. I może zadziała - byle nie szkodził. Jak myślicie?

A do 375l? Bo kupiłem już takie akwarium:) UNIMAX 700 czy UNIMAX 500???

Tak, tylko główne pytanie to właśnie takie czy się ich pozbywać? Czy lepiej będzie zostawić? Skoro wszyscy producenci szafek robią podobno takie nóżki. Jeśli je zdemontuję, to na pewno położę szafkę na macie 7mm.

Podstawowy błąd to zbyt szybkie wpuszczenie rybek. Skoro NH3/4 było niskie a po wpuszczeniu rybek wzrosło tzn. że cykl azotowy nie jest jeszcze zakończony. Dlatego nagle wzrosło i dopiero po kilku dniach zauważyłaś wzrost NO2 i potem NO3. Ruszanie filtru to tez nie najlepszy pomysł. Woda leci brudna, ale bakterie się mnożą. Kiedy będzie ich odpowiednia ilość woda natychmiast zrobi się kryształ. Rada: częste podmiany i dużo cierpliwości:)

Podobno te nóżki są po to aby pod szafką był przewiew i możliwość wyschnięcia kiedy wyleje się trochę wody.

Kamienie będę musiał jednak wyszorować w wanience. Póki co jest mróz i mnóstwo śniegu na dworze - ciężko będzie użyć myjki ciśnieniowej (karcher rozumie tak?) Mam jeszcze obawy o szafkę: mianowicie mimo iż spód jest cały z płyty 18mm to stoi ona na takim podnóżkach 5mm. Czy to dobry pomysł aby one były? Cały nacisk będzie się skupiał na nich i napierał na kafelki. Czy wytrzymią nóżki i kafelki jeśli będzie taki mocny punktowy nacisk? A może lepiej wyciągnąć je niech płyta całą powierzchnią leży na kafelkach? A może podłożyć pod szafkę mate 5mm???

Cieszę się, że szafka wydaje się mocna i powinna wytrzymać! Planuję jeszcze wymienić tą piankę 5mm pod akwarium na inną - 8mm:) Kupię większy rozmiar to będę mógł przyciąć równo jak zaleję zbiornik i pianka się ułoży sama pod nim. Będę spokojniejszy. A zanim zaleję to muszę jeszcze wynieść jakieś 150kg serpentynitu na 4 piętro i dokładnie wyszorować i wyparzyć każdy kamień. Z doświadczenia wiem, że każdy najmniejszy błąd na samym początku rodzi późniejsze dużo większe problemy. Dlatego do wszystkiego podchodzę z należytą ostrożnością. Największe obawy mam o ułożenie kamieni - nie wszystkie stoją stabilnie i będę musiał podłożyć mniejszymi, podeprzeć innymi.

Pytanie tylko czy blat się ugnie - czego nie jestem w stanie dowiedzieć się póki nie zaleję zbiornika. Wydaje mi się, że szafka powinna wytrzymać: ma 4 podpórki w tym 2 środkowe są podwójne (18+18mm). Dodatkowo cały tył jest również z płyty 18mm, poprzeczki stoją również na takiej samej płycie.

Jak w temacie. Jaką grubą matę dać pomiędzy szafkę i akwarium? Mam w domu mate polietylenową 5mm - pytanie czy to wystarczy? Czy poszukać jakiejś grubszej. A może karimata 1cm? Do środka planuję dać 1cm styropian i na to matę polietylenową 7mm - żeby przykryć styropian. Proszę o porady.