Skocz do zawartości

sisio

Użytkownik
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sisio

  1. sisio

    Jaka różnica ?

    Wg. tej definicji tak (jeśli mogą mieć płodne potomstwo). To jest kwestja przyjętej definicji. Jeśli przyjmiemy, że gatunek to (hipotetycznie) osobniki które mogą wydać płodne potomstwo, mają takie zame zachowanie i budowe ciała. to wtedy nie. Tylko czy z takiej definicji wynika ze (wyżej wspomiany przykład) jamnik to nie pies czy dog to nie pies? Jako kontrprzykłąd podam konia i osła - ich potomkiem jest muł. Jest on jednak bazpłodny, a to implikuje, że koń i osioł to dwa różne gatunki. W szkole też mnie uczyli, że jeśli coś może wydać płodne potomstwo to jest jednym gatunkiem - no ale może od tamtego czasu coś sie zmieniło...
  2. sisio

    Jaka różnica ?

    Za wikipedią: Gatunek to pojęcie wieloznaczne, przy czym znaczenie tego terminu bardzo zależy od kontekstu, w jakim występuje. Mianem gatunku biologicznego określa się grupę naturalnych populacji, których osobniki krzyżują się lub mogą się ze sobą krzyżować, wydając płodne potomstwo. Grupa ta jest jednak izolowana od innych grup populacji, a geny poszczególnych osobników przekazywane są wyłącznie w obrębie tej grupy populacji. Jedna z nowszych definicji gatunku (Mayr, 1982) mówi, że gatunek to wspólnota rozrodcza populacji, izolowana rozrodczo od innych wspólnot, która zajmuje określoną niszę ekologiczną. Tak więc jeśli P. saoulsi i P. soulosi coral mogą sie krzyżować i dodatkowo mają płodne potomstwo to są jednym gatunkiem. Jako przykład podam psa: są różne rasy (w obrębie gatunku) mogą sie krzyżować i te krzyżówki też mogą się rozmnażać, a czasami wyglądem różnią sie bardzo (np, dog i jamnik:)). PS. Niech mi ktoś wyjaśni co oznacza, że ryba jest bastardem?
  3. Kiedyś na forum (chyba starym) przeczytałem takie określenie i mi się spodobało A tak poważnie to bakterie do zbiorniku muszą być w jakiś sposób dostarczone (z wody, podłoża, powietrza?) bo nie wierze że wyewoluowały... W takich niekorzystnych dla nich warunkach możliwe są jakieś uszkodzenia czy coś podobnego. Dostarczając bakterii wiemy(?), że są nienaruszone. Może się trochę zagalopowałem i puściłem wodze fantazji... i niekoniecznie musi to być prawda.
  4. Aquatan uzdatnia wodę tzn. wiąże chlor i metale ciężkie. NITRAVEC to szczepy bakterii nitryfikacyjnych. Wg mnie ani jedno ani drugie nie jest w 100% konieczne przy zakładaniu nowego zbiornika - będzie tylko dłużej dojrzewać. Chociaż może warto dodać jakieś rasowe szczepy bakterii.
  5. Zazwyczaj padają tu pytania o filtr do jakiegoś (konkretnego) akwarium. Chciałem odwrócić pytanie: jakie największe akwarium do filtra Tetra ex 700? Pytanie wiąże się z kosztami (których jak najbardziej chcę uniknąć) powiększenia zbiornika. Obecnie w moim mini Malawi 112l pracuje ww. filtr zewnętrzny jako biologiczny oraz Aquaszut junior N 500 jako mechaniczny. Wiem, że problem jest bardziej złożony i zależy od jakości wkładów, obsady, karmienie itd. Myślałem o jakimś baniaku 240l (120x40x50) i obsadzie P. Saulosi (2+6) i Iodotropheus Sprengerae (2+6). Czy taka filtracja da rade?
  6. sisio

    Jakie odczynniki ?

    Na pewno będziesz potrzebował testów na ph i no3 - te są konieczne. Przy starcie zbiornika przydatne są również na no2 i nh3. Testy na twardość także czasami warto robić, przy zbyt miękkiej wodzie możliwe są skoki ph. Jeśli będziesz chciał zrobić denitrator testy na no3, no2 i nh3 przydają się przy jego starcie jak i utrzymaniu w dobrej kondycji. A jakiej firmy testy... to trudne pytanie. Ja używam zooleka bo są całkiem tanie i nie najgorsze. Pewnie można kupić lepsze ale ja nie narzekam.
  7. Generalnie zakryć sprzęt można za tłem wewnętrznym (zabudowanie), za kamieniami lub zasłonić roślinami. Mam podobne akwarium do Twojego (80x35x40) i zdecydowałem się na opcje drugą. Oto uzasadnienie: W takim małym zbiorniku szkoda miejsca na dodatkowe zabudowy. Rośliny maja swoich przeciwników jak i zwolenników. Ja raczej staje się tym pierwszym i roślin w akwarium raczej mieć już nie będę (musze jeszcze jedną wyrzucić). Sprzęt (filtr wewnętrzny, wlot i wylot zewnętrznego oraz grzałkę) ukryłem za kamieniami. Widać je, ale nie rzuca się w oczy i mi nie przeszkadza.
  8. sisio

    sinice

    Jak narazie od tamtego czasu ani śladu po sinicach. Mam nadzieje, że nie wrócą szybko... Świece teraz ok 8 godzin na dobe i pojawia sie coraz więcej zielenic 8)
  9. Ja mialem takie dylematy jakis czas temu. Ponizej komentarze U siebie mam Tetre ex 700 + aquaszuta juniora - wszystko razem dziala jak nalezy Narazie mam standardowe swietlowki. Moze kiedys zmienie... Mam sauloski - narazie 13. 2-3 samce czekaja na nowego wlasciciele... Docelowo chce zostawic 2+6. W tej chwili mam zwirek, ale niedlugo (przy okazji przeprowadzki) zamieniam na piasek. Ja mam czerowne piaskowce. Rady przed zakupem... kup duze kawalki i sam je pokrusz. Mialem trzy rosliny... wlasnie pada ostatnia:) juz ich nie bede mial. Ja mam zewnetrzne ze styropianu. Myslelem nad wewnetrznym, ale w sumie akwarium male to i miejsca szkoda... Pozdrawiam.
  10. Ja w takim baniaku mam zewnętrzny TetraTec EX 700 - sprawdza się wyśmienicie. Oprócz tego oczywiście wewnętrzny także posiadam:)
  11. Właśnie przymierzam, w związku z przeprowadzką, do wymiany żwiru na piasek. Argumentami które mnie do tego skłoniły, to właśnie piasek jako naturalne podłoże w Malawi. Teraz pozostała tylko kwestia jaki piasek...
  12. Nie zależy to tylko od wieku, problem jest bardziej złożony. Zależy od: 1. Wystroju i wielkości akwarium (im większe tym lepiej) 2. Ilości ryb w tym ilości samców (im więcej tym wybarwią się później) 3. Obecności innych gatunków 4. Po części pokarmu (niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę) 5. ?? U mnie pierwszy samiec wybarwił się przy długości ok. 5-5.5cm. Kolejny chwile później. Na następne czekam do dziś… choć powoli zdradzają swoją płeć 2-3 kolejne. Będę musiał niedługo zrobić redukcje obsady...
  13. no a jeśli przykryje...
  14. Zagłosowałbym, ale mam dopiero pierwszą inkunbującą samice... dokładniej mam drugi raz ale pierwsza nie donosiła do końca – połknęła ikrę po paru dniach. Zastanawiam się nad odłowieniem jej jednak tu mam problem, bo nie mam możliwości postawianie drugiego baniaka. Jedyne co mogę to zainstalować taki podwieszany kotnik w akwarium głównym. Może przy okazji ktoś mi doradzi czy takie coś się opłaca? Dziekuje i pozdrawiam.
  15. Myśle, że można. Ja mam taki z pewnego marketu budowlanego na C. Zwykły styropian będzie OK.
  16. Domyślam się, że masz skałę postawiona (położoną) na piasku. Proponowałbym raczej umieścić ją na kawałku np. styropianu ułożonego bezpośrednio na dnie akwarium. Wtedy podkopy nie będą straszne, bo rybcie najwyżej dokopią się do wspomnianego już styropianu i na tym skończą. Ja mam styropian na całym dnie, no to ułożyłem płaskie skałki grubości ok. 2cm. I na to skałki "właściwe". Taka konstrukcja zapewnia stabilność a i nie tracę zbyt dużo na wysokości skałek (zawsze te parę centymetrów wyżej). P.S. Płaskie skałki są tyko pod dużymi.
  17. sisio

    sinice

    Na sukces to trzeba jeszcze poczekać, czy przypadkiem nie będzie kontrataku… ale teraz już wiem jak reagować i mam nadzieje, że wygram ewentualna (drugą) potyczkę
  18. sisio

    sinice

    No cóż... na początku jak wiadomo był chaos a właściwie mała "kępka" zielonego czegoś. A jako, że jestem jeszcze niedoświadczonym akwarystą postanowiłem poczekać... Potem zaczęło się rozrastać w szalonym tempie 2-3 dni i pół baniaka porosło:( tzn. podłoże, część kamieni – generalnie obszary najbardziej oświetlone. No i wtedy już było, jak to się mówi, po ptokach.
  19. sisio

    sinice

    Karmienie ograniczyłem, ale nie zaprzestałem - 3 tygodnie to w końcu długo, a i rybki jeszcze młode:) Tak średnio raz dziennie, czasem dwa w niedużych porcjach. Co do oświetlenia to rano świece ok. 1.5 godziny i wieczorem tak ok. 2.5 żeby oko nacieszyć Dodam jeszcze, że po podmianie 30% wody, następne robie już regularnie co tydzień ok. 20%.
  20. sisio

    sinice

    To ja może dorzucę swoje 3 grosze o swojej walce z sinicami. Jestem właśnie na końcowym etapie pierwszej bitwy, jak na razie wygląda, zwycięskiej:) Nie zaciemniałem całkowicie akwarium, wyłączyłem tylko oświetlenie. Po ok. 2-3 dniach sinice zaczęły ustępować. Wtedy to co zostało usunąłem jak najwięcej mechanicznie przy okazji podmieniając ok. 30-35% wody. Od tego czasu (to już ok. 3 tygodni) mam wyłączone światło i zero sinic (przynajmniej nie ich widać). Teraz będę włączał światło na coraz dłużej i obserwował czy nie przeprowadzają kontrataku. Mam nadzieje, że wygram tę walkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.