SmyQ

Dołączę się do wypowiedzi. Ja u siebie robiłem tło z łupka serycytowego (najgrubsza warstwa 3cm), kleiłem silikonem akwarystycznym do plexi 3mm Wymiary tła: 70x35cm, waga około 10kg, zużyłem jedna tubę silikonu Plexa nie pękła, czego obawiałem się najbardziej, wykonałem w górnych rogach (5cm od rogu) po jednej dziurce ogrzanym, na płomieniu ze świecy, gwoździem Potem zamontowałem z tyłu szafki w blat dwa wkręty i zamocowałem tło na żyłce, w akwa podtrzymałem dekoracyjnymi kamieniami i piaskiem i wszystko trzyma się dobrze. Jeśli masz jakieś pytania to pisz

Próba z wodą utleniona dała pozytywny wynik, tzn. te czerwone to żadna rdza ani żelazo....ufff odetchnąłem z ulgą Spróbuję zaraz odlupać, dzięki. Teraz można robić tło, zobaczymy jak to wyjdzie

Mój węch może odbiega od psiego ale nie wywąchałem w tym rdzy. Tak jak pisałem, mogę to rozetrzeć palcem, ale rdzy to nie przypomina, pytanie tylko co to może być. Wyczytałem gdzieś, że można sprawdzić to przy pomocy wody utlenionej, zaleje mały kawałek i sprawdzę po jakimś czasie, mam nadzieję, że to nie rdza, bo jak tak to rdza = Fe = śmierć rybek... Oby to nie była rdza... :?

Witam, Jako że to jest mój pierwszy post na początku chciałbym wszystkich powitać a i przy okazji życzyć Wesołych Świąt Co do tematu: Posiadam łupek serycytowy (do zrobienia tła) oraz serpentynit (tzw."kamole"). Na pierwszym z w/w po obłupaniu paru warstw znajduje się żółty i czerwony osad, można go palcem rozetrzeć, jednak do końca nie chce się usunąć. Na drugim są żółte plamy - twarde, jakby wrosły w skałę. Wiecie może co to jest, czy takie łupki nadają się na tło ? Poniżej zdjęcia tych skał. Dziękuję z góry za odpowiedzi i jeszcze raz witam wszstkich gorąco:) Pozdrawiam Łupek: Serpentynit: