Damian780425

Cześć Czy te dobre wiadomości z gąbkami do korpusów się potwierdziły. Potrzebowałbym kilka . Dajcie znać co i jak. Pozdrawiam

Mały postęp, tło pomalowane. Jak wyszło sam nie wiem :-). Naturę trudno podrobić. Jednak chyba moje serpentynity nie będą raczej pasować, prędzej polne głazy.

Im bardziej będę drapał tym bardziej sztuczne się zrobi , założenie było takie że miały być wielkie głazy a że z tworzeniem i artyzmem nie mam nic wspólnego to coś ponacinałem i już zbabrałem ;-) . Potraktuje trochę palnikiem to się trochę unaturalni . Na dole jest mała próbka pomalowana wyszła całkiem fajna struktura . Gdybym miał dostęp do akwarium bez szyby to można by poszaleć cuda można zrobić a ja musiałem w 4 kawałkach to zrobić. CO do obsady to miała być zmiana ale akwa nie będzie większe to chyba zostanę przy mbunie.

Witam po przerwie temat się trochę rozciągnął w czasie ale ruszyłem. Porzuciłem pomysł poszerzenia zbiornika zostaje przy 720 l . Plan jest na rozbudowanie filtracji narurowej . Zmiana ma polegać na dołożeniu trzeciego korpusu do mechaników, zmiana pompy z 25/60 na 32/60 , wejście z 1" dalej do pompy i do rozgałęźnika za pompą również 1" , tu się rozejdzie na dwie nitki 3/4" jedna po mechaniku do akwarium druga na biologię ( FBF ) . Będzie też stała podmiana z boku akwa na wysokości 10 cm od góry jest otwór 32mm na rurę kanalizacyjną rurka już wklejona , kapać będzie poprzez korpus z węglem wężykiem od osmozy. Poziom wody wstępnie ustalony na 2mm pod wzmocnieniem wzdłużnym . Na warsztat poszło też nowe tło wykonane z pianki . Jako że to moje obecne zajęcie zawodowe natrysnołem sobie tło ;-) nie będzie tynkowane CR-em tylko pomalowane .

Najchętniej bym to narysował ale nie znam się na tych keczupach czy tam innych programach. Akwarium ma być sklejone na prostych krawędziach tak jak szyba przednia z boczną ( bez skosów ), na zewnątrz szyb bocznych dla świętego spokoju będzie przyklejone obecne wzmocnienie poprzeczne ( pasuje wymiarowo ) . Przemek zalecił jeszcze jako dodatkowe zabezpieczenie wklejenie wzmocnień poprzecznych i wzdłużnych po całym obwodzie plus standardowo na środku. Dodatkowo jako kolejne zabezpieczenie zaleję pianką zamkniętokomórkową o gęstości 50kg/m3 szczelinę pomiędzy szybą boczną a ścianą. Jest to materiał dość twardy podobny do styroduru tylko o większej odporności na ściskanie . Akwarium będzie niejako na stałe sklejone ze ścianami w pewnym sensie powstanie opór na bocznych szybach. Myślę , że się uda. ;-)

Akwarium mam od Przemka i właśnie z nim rozmawiałem ;-) . Zachwycony nie był , ale dał zielone światło ;-).

Nie będę szkicował bo doskonale zrozumiałeś o co się klei ;-). Uważam że się uda skoro są klejone akwaria tego typu jak na zdjęciu. I widziałem chyba w zoo w berlinie długie szyby połączone w ten właśnie sposób . A wycięcie szyb bocznych jest mało możliwe akwa jest we wnęce i nie ma dostępu do całej szerokości. Dodatkowo można by wkleić takie paski na wierzch podobne do wzmocnień wzdłużnych ( coś na patent pękniętego akwarium ) można by wykorzystać obecne wzmocnienia poprzeczne. Dzięki za uwagę wszelkie uwagi bardzo przydatne wszak prawie 1000 l wody na podłodze i strata kolejnej obsady była by dramatem. Może głos weźmie w dyskusji @makok ma spore doświadczenie w tym temacie.

Witam Powoli po stracie obsady ruszam z nowym projektem podobnie jak w poprzednim postaram się zdać relację z budowy nowego zbiornika . Pomysł na powiększenie zbiornika urodził się po stracie obsady i w związku z tym możliwość zmian na non mbuna. Planuję powiększyć zbiornik o 240 L wstawiając pasek szkła o szerokości 20 cm , doklejając go po odcięciu tylnej szyby do dna i szyb bocznych oraz oczywiście wymiana wzmocnień poprzecznych na odpowiednio dłuższe. Jest też planowany upgreade filtracji narurowej . Zasys bezpośrednio przez dno do czterech korpusów mechanicznych i udogodnienie w postaci stałej podmiany wody ( poprzednio się nie udało ). Doklejanie paska w celu powiększenia jest podyktowane małą możliwością wymiany całego zbiornika . W części do oglądania ( salon ) akwarium jest oklejone szybami i raczej nie chciałbym tego już ruszać a bez tego zabiegu nie da się wyjąć zbiornika ze ściany . Kwestia finansów też nie jest bez znaczenia nowy zbiornik koszt około 2500 zł a kilka formatek to 200-300 zł plus klej. I tu pierwsze pytanie do osób które mają wiedzę w tym temacie . Czy są jakiekolwiek przeciwwskazania do sklejania zbiornika w ten sposób ? Może wypowiedzą się osoby które mają wiedzę w tym temacie. Moim zdanie nie powinno być żadnych, dzielenie dna w dużych zbiornikach jest wręcz zalecane , a boki nie powinny mieć wpływu ( budowa choćby zbiorników tak zwanych panoramicznych lub wielokątnych) . Wszelakie uwagi mile widziane . Porady odnośnie przelotu w dnie do filtracji też mile widziane powinien być to przelot minimum 32mm .Tak więc wyzwanie nr2 czas zacząć ;-) .

Super to wszystko wyszło możliwe, że skopiuje obsadę ? Ale jeszcze się zastanawiam nad powiększeniem zbiornika . Gratki za baniaczek !!!

Heniu a najlepsze w tym wszystkim jest to , że gdy wlewałem wodę z worka z rybkami do zbiornika wiedziałem że źle robię , i jeszcze czułem , że to się źle skończy. Jednak nie obwiniam sklepu ( jednak te ryby przeżyły ). Wina ewidentnie po mojej stronie a karą było wyławianie co kilka godzin po kilka pięknych ryb.

Seba tak miałem mbunę i jeśli teraz miałbym odnawiać obsadę to może coś zmienię jest nawet szansa na zmianę wielkości dna w zbiorniku ( dłuższego niestety się nie da jak pamiętasz mam w ścianie i ogranicza mnie szerokość kotłowni ale z 25 cm można dołożyć do dna ) tylko czy gra warta świeczki wydam ze 2-3 kafle a zyskam 0,5 m2 dna.

Witam szanownych kolegów , stoję przed wyborem nowej obsady do mojego akwarium . Poprzednia niestety odeszła w ciągu 2 dni po wpuszczeniu 3 yelowków zakupionych w sklepiku akwarystycznym. Cała obsada 5 letnich ryb poszła w hu.... zostały tylko te yelowy ? Ale nie o tym mowa . Będę celował w aulonocary non-mbune + jakieś predatory . Jest szansa na powiększenie zbiornika do rozmiarów 200x85x60 czyli około 1000l. Choć generalnie temat Toma77 chyba wszystko wyjaśnia ;-)

Mam FBF-a od 2013 ? Strasznie ten czas leci ;-) . A więc po około 2-5 miesięcy warstwa piasku się rozdziela na na dwie części jak w temacie . Gdy coś takiego występuje to dmuchnę mu trochę aby się wymieszało. Po około 2 latach górna część piasku się zgranulowała posklejały się ziarenka piasku w takie małe granulki . Prawdopodobnie oblepione biomasą i nie da się już tego wymieszać. zawsze unoszą się nad piaskiem nieposklejanym , wtedy wymieniłem połowę piasku. W tej filtracji dzieje się wszystko w czasie porównywalnym do geologi ;-) włącznie z dojrzewaniem . Ale jak ruszy i akurat zdechły kot wpadnie do akwarium to No2 nie wachnie się za bardzo. Jest tylko jeden warunek , FBF musi mieć koniecznie zasilanie awaryjne. Niemniej jednak latami nic się przy nim nie robi. Nie zamierzam zmieniać na nic innego a powielanie biologi o inne media jest według mnie całkowicie zbędne. Chyba , że na etap dojrzewania.

Vitku takich filtracji pod szafkami jest cała masa dziesiątki jak nie setki. Jest wszystko szczegółowo opisane w tematach dotyczących filtracji narurowej z wykorzystaniem FBF-a.

Cała granda jest o czynnik spieniający HFC - Hydrofluorocarbon potocznie zwany "freonem" który to wpływa na tak zwaną dziurę ozonową . Czynnik który mamy w lodówkach i klimatyzacjach samochodowych R134a ma zostać zastąpiony innym wiele razy droższym . I to cała akcja z zakazami Unii . Jeśli chodzi o szkodliwość poliuretanów w środowisku wodnym to wyłącznie środki grzybobójcze . Trochę wiem bo poniekąd to mój obecny zawód.

A czy kolega i lobbyści od zakazów moją pojęcie że poliuretany są wszechobecne ? Pomijając izolacje podłogi i przegród budowlanych wszelkiego rodzaju poliuretan jest wszędzie . Teraz czytając to prawdopodobnie siedzicie na poliuretanie . Piana jest wszędzie :tapicerka w samochodzie , w materacach , w chłodnictwie , płyty warstwowe , podeszwy butów sportowych , i wiele innych . Jak pisał Heniek izocyjany są szkodliwe w postaci półproduktu po reakcji są całkowicie obojętne. Pianki składają się w uproszczeniu z izocyjanów i polioli które reagując tworzą znaną nam piankę pod wieloma postaciami. Gdyby ktoś chciał wycofać poliuretan to musielibyśmy cofnąć się w czasach do średniowiecza i spać na siennikach. Przykre doświadczenia z piankami z puszek i klejami w środowisku wodnym są ściśle powiązane z uszlachetniaczami w postaci przeciwgrzybicznych substancji które w środowisku wodnym są trujące dla organizmów.

Sądząc po odniesieniu do skali ( klapek -styropian ) zapewne te moduły mają około 10cm może i więcej grubości. A to już naprawdę sporo. Jeśli taki moduł będzie miał objętość około 2-3 litrów to siła wyporu będzie równa ilości wypartej wody czyli 2-3 kg.

Taka moja rada , przed wykończeniem sprawdź wyporność tej dekoracji. I pomyśl o mocowaniu ewentualnie już po mazaniu cr-em , zmniejsz wyporność od tyłu usuwając trochę piany.

Kolejna udana ewolucja Feed Pause , dobry pomysł.

Mam FBF więc przepływ od kilku lat taki sam ( raz tylko wymieniłem połowe piasku). To że to jakies organizmy to raczej jest pewne tylko co to jest ? To mnie bardziej interesuje. Nie jest to galaretowata biomasa zalegająca w filtrach i w złożach . To coś z innej planety jakiś obcy ;-) Następnym razem gdy się pojawi to pstryknę fotkę.

Witam kolegów . Od pewnego czasu zauważyłem w korpusach od mechaniki i na gąbkach że , tworzą się takie małe " meduzy" wielkość koloni od 3mm do 15mm . W dotyku śliskie i dość mocno osadzone na ściance korpusu i gąbkach. Rdzeń białomleczny otoczka śliska meduza . Zapach trochę anyżowy smaku nie sprawdzałem ;-) . Czy komuś się coś takiego wyhodowało ? Zakładam że to jakieś kolonie bakterii ale pewności nie mam.

Trafione w sedno sprawy ;-) GAME OVER

Zgazdam się z przedmówcą w całej rozciągłości . To ma działać właśnie w taki sposób . Wyłączamy koniecznie przy baniaku ( wszelakiej maści zdalne sterowania tylko utrudnią i niepotrzebnie skomplikują prosty system ) karmimy i zapominamy. Tylko takie rozwiazanie może nazywać się feed pause .

Ja tak się jeszcze wtrące co do pomp 40 vs 60 . A więc jeśli na wykresie nie ma wielkiej różnicy to w realu jest spora. Miałem w narurowcu 40 i zmieniłem na 60 różnica jest naprawdę spora . A co do kultury pracy to juz przedmówcy sie wypowiedzieli.

Ok utnijmy spekulacje na temat bezpieczeństwa . Taki bajerek może być gdziekolwiek np. w szafce lub gdziekolwiek pod akwarium. I tu faktycznie gdyby było w jakeś roździelni czy innym pudełku było by jak najbardziej ok. Moja opcja montażu może wyglądać na niepoprawną jednak jest poza zasięgiem ciekawskich łap . Jeśli nawet by ktoś chciał grzebać to trzeba się nielada postarać aby odczuć przyjemny przykurcz mięśni ;-) . Jednak do gniazda w salonie też można wsadzić dwa gwoździe. ;-) Dla chcącego nic trudnego. A tak może wyglądać przełącznik włącznik czy inny pstryczek , i zapewniam że bezpieczeństwo ma się na takim samym poziomie jak włączenie światła w salonie . I raczej nie ma możliwości aby wpadło do akwarium.