Witam
Jestem w trakcie stawiania akwarium 430L (120x60x60). Zdecydowałem się na filtr narurowy. Przeczytałem chyba wszystko co dostępne na ten temat i na podstawie tego powstał poniższy projekt. Prosiłbym praktyków o poradę czy czegoś nie sknociłem albo nie przekombinowałem.
Wygląda to tak -- wlot -- 2 mechaniki równoległe -- pompa grundfos alpha 2 25-60 -- spust wody -- FBF 20" na baypasie -- purigen na baypasie -- na wylocie korpus na reaktor CO2 -- wylot --
Instalacja do pompy na rurkach 1" a za pompą 3/4". Wszystko to klejone nibco PVC-U.
I jeszcze pytanie, które mnie dręczy
Czy jest szansa, żeby pompa 25-60 oganęła to akwarium bez wspomagania się cyrkulatorami? Przyznam, że lubię wodę kryształ Myślałem o tym, żeby wylot podzielić na na dwa węże i dysze umieścić w przeciwnych końcach tylnej szyby. Jedna dmuchałaby wzdłuż tylnej szyby, a druga po przekątnej w strone przedniej szyby. Woda krążyłaby wtedy wokół całego zbiornika. Ma to sens?