Perez666

Zajrzyj do księgi bo też nie jestem pewny...(a jednak nie znam jej jeszcze na pamięć )

eljot, tak głównie o nim myślałem, ale jest jeszcze mbamba i freibergi...

Wpuść pierw te 3 gatunki i czekaj na rozwój sytuacji. Gdy demasoni się "okroją" do docelowego układu, wtedy będziesz mógł myśleć o czwartym gatunku. Jako czwarty gatunek widziałbym coś z Melanochromisów lub Labidochromisów.

Po pierwsze - czarne pcv Po drugie - z przodu mało piachu, im bliżej tylnej szyby tym piach wyżej Po trzecie - niedoświetlenie tylnej szyby lub min.65cm głębi baniaka - najprostsze i najlepsze dla ryb zarazem.

callainos 1/3 msobo 1/4 demasoni 15szt.

Nie. Za dużo ryb ogólnie, za mało demasoni, konflikt żywieniowy.

Osobiście zarówno dla saulosi jak i mpangi, szukałbym towarzyszy preferujących bardziej pokarmy roślinne niż mięsne.

Żeby nie było nieścisłości - nikt ci tutaj nie przyklepie dwóch i więcej gatunków do takiego kotnika. Jeśli coś dodasz(a musisz jeszcze odjąć sporo) to robisz to na własną odpowiedzialność. 1+4 saulosi to wszystko(nie piszę 1+3 bo jednak jest większa pow. dna od standardowej 112l) co możesz wpuścić.

1+10 znaczy jeden samiec na dziesięć samic...

Nawet 2x100W dają radę.

meszek z tego co wiem, a wiem bardzo dobrze, to masz acei Luwala Reef

Płatki.

Dainichi nie dostępne na chwilę obecną więc : OSI spirulina i vividcolor NF premium Cichlid i premium Cichlid Plant Podstawa to pokarmy roślinne uzupełniane ok.4x w tygodniu mięsnymi.

Jest tyle lepszych pokarmów polecanych na forum a ty kupujesz słabiutki Tropical Malawi... Poczytaj o pokarmach z górnej jakościowo półki...

A więc tak, interruptus żywi się glonami i peryfitonem i żaden z niego bandzior...pomyliłeś go z johannii. Membe nie jest stricte roślinożerny, to peryfitożerca a nieaktywny saksualnie żywi się planktonem. Imho bardziej jednak pasuje inter...chociaż i z membe dałoby się to połączyć.

Ale dinozaura odkopałeś...

Osobiście uważam, że dla yellowków też to nie jest najlepsze lokum.... Acei musi odejść, jeśli chcesz zostawić yellowki to dodałbym coś z Cynotilapii lub M.joanjohnsonae(dieta identyczna jak yellowek).

Czyli z membe zrezygnowałeś? Jeśli tak to zmniejsz liczbę samic hongi i dołóż demonów

Nie będzie takiej potrzeby, nowych może szybko odstrzelić stary samiec maingano.Gdyby były od małego razem to co innego. Możesz wpuścić maingano z 200l, jest wykrystalizowana sytuacja.Pamiętaj, że w naturze maingano to samotnik.

Tak ta...droga?Warta swojej ceny

Nie wiem czy na giełdzie dostaniesz bo nigdy tam nie byłem... Ja kupowałem przez neta. Zamiast phillipsa(różowa poświata) dałbym Arcadia marine white lamp.

Piter właśnie wszyscy mają wrażenie, że ty handlujesz Tropicalem bo nikt inny tego nie poleca bo jest to poprostu słabiutki pokarm. Co do wiedzy - proponujesz karmić mięsem hongi, widocznie nie zdając sobie sprawy z tego, że to stricte roślinożercy... Nie kumam o co ci biega z tymi avatarami... Piszesz o dzieleniu się wiedzą, my jakoś się nią dzielimy na forum a ty tylko doradzisz na pw,mejl...pw...mejl

Nie najlepszy pomysł z dodaniem drugiego gatunku do tak małego akwa. Musiałbyś ograniczyć haremy do minimum a i tak przypadałoby za mało wody na rybę... No i maingano nie utrzyma się w tak małym szkle w układzie 1+3, co de facto byłoby dobrym wyjściem(1+1/2). Niestety ale szkiełko nie pozwala na szaleństwa z obsadą...

Tylko pokarmy mięsne podawaj raz na tydzień, ze względu na stricte roślinożerców którymi są demasoni i hongi. Ja bym dążył do mi.n haremów oprócz demasoni których ze 12 musiałoby być. PS. pokarmy Tropicala sobie daruj, nie grzeszą jakością Koniec OT.