Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam ,

Od paru dni zaobserwowałem u kilku młodych Saulosi następujące objawy:

- sporadyczne ocieranie się o piach i skały

- długie i ciągnące się odchody o mieszanym kolorze tzn. białe i w kolorze pokarmu

Początkowo myślałem, że to stres związany z aklimatyzacją w nowym środowisku i ze zmianą pożywienia, ale dzisiaj dodatkowo dwie rybki zaczęły się dziwnie zachowywać.

Obie odizolowały się od reszty grupy z tym, że jedna do karmienia podpływa ale zaraz potem się chowa w liściach anubiasa natomiast druga spoczywa na dnie i pokarmu nie pobiera, szybko oddycha i ma lekko nabrzmiały brzuch. Reszta zachowuje się normalnie tzn. są wiecznie głodne i podpływają do szyby jak tylko się zbliżę do akwarium.


Akwarium 240l

założone 10.października, zarybione 10 listopada

Obsada: 20 szt. Saulosi (2 największe 5cm, pozostałe 2-3cm)

Filtracja: zew. Unimax 250 (3 kosze ceramiki, 1 kosz zeolitu), wew. Pompa Aquael 2000l/h + gęsta gąbka. Start na urynę z użyciem bakterii Sera Bio nitrivec i po 2 tyg. od zalania 1/2 Prodibio BioDigest


Parametry wody przy wpuszczeniu ryb.

Ph – 8 (zoolek)

NH4 – 0 (JBL)

NO2 – 0,01 (JBL)

NO3 – 10 (JBL)


Dzisiaj 21.11.

Ph – 8

NH4 – 0

NO2 – 0,025

NO3 – 10


Kranówka:

Ph – 8

NH4 – 0

NO2 – 0,01

NO3 – 1


Niedziela 20.11. Podmiana wody 15% (odstana 24h z dodatkiem Biotopolu) + 1/2 ampułki Prodibio BioDigest.

Przez te 1,5 tyg. od wpuszczenia ryb nie zauważyłem znaczących wahań parametrów poza NO3, które przed podmianą wody wynosiło 20.


Karmienie: 2x dziennie ok. godz. 16 i 20:30, głównie - JBL Spirulina Premium 40 % (płatki), a co 2 dzień 1x dziennie NF Premium Chichild – s (jak na razie to tylko te dwa pokarmy)

Czas świecenia 13 godz. Od 9-22 .


Proszę o pomoc, czy to mogą być pierwsze objawy Bloat czy to tylko moja panika ??

Sporo się naczytałem o tej chorobie i przyznaje, że jestem mocno skołowany, objawy pasują do większości opisów.


A zanim podejmę jakieś kroki w leczeniu chciałbym zasięgnąć opinii doświadczonych kolegów.


Z góry dziękuję za szybkie odpowiedzi, bo sami wiecie że czas to pieniądz, ale w tym przypadku to nie chodzi o pieniądz tylko o życie rybek.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Sytuacja kryzysowa zażegnana.


Postanowiłem napisać kilka słów jak sobie poradziłem z problemem, może komuś kogo spotka coś podobnego (czego oczywiście nikomu nie życzę) coś z tego się przyda.


Moja diagnoza niestety się potwierdziła, były to oznaki bloat.


Wiele info. na temat zwalczania tej choroby podaje leczenie skojarzone Metronidazolem z Bactopur’em Direct.

Jednak ze względu na to iż akwarium jest zbyt „świeże”, a i podobno Bactopur negatywnie wpływa na bakterie nitryfikacyjne to aby nie pogorszyć jeszcze sytuacji zdecydowałem się na zastosowanie sześciodniowej kuracji tylko Metronidazolem w dużym stężeniu tzn. 5g leku na 100l wody czyli 10g=40 tabl. na cały baniak (rozpuścić to cholerstwo nie jest takie proste).


Kilka słów o przeprowadzonej kuracji:

- 1 dzień, podmiana ok. 30% wody i aplikacja pierwszej dawki leku

- 2 i 3 dzień , bezczynność, no może poza obserwacją ryb, i właśnie w 3 dniu pierwsze oznaki poprawy i umiarkowanej radości z mojej strony ;) Najbardziej schorowana rybka, którą już spisałem na straty dołączyła do „zdrowej” grupy, niestety ocieranie i ciągnące odchody u większości pozostałych nie minęły.

- 4 dzień, podmiana 20% wody i aplikacja drugiej mniejszej dawki leku ( 3g na 100l = 24 tabl. na baniak)

- 5 dzień, bezczynność i obserwacja, wszystkie ryby już pływają razem jednak ocieranie i ciągnące się odchody u niektórych jeszcze pozostały. Moja radość rośnie wraz z poprawą zdrowia moich podopiecznych ;)

- 6 dzień, podmiana 20% wody i usuwanie leku (uzupełnienie 1 kosza w kuble węglem, przez 7dni)


Przez cały czas trwania kuracji dodatkowo napowietrzałem wodę, profilaktycznie skróciłem czas świecenia do 6 godz. i pomiary parametrów wody codziennie (żadnych istotnych wahań nie odnotowałem). Większość informacji jakie znalazłem w necie sugeruje w czasie trwania kuracji głodówkę, ale ze względu na to iż, ryby są jeszcze małe to do tego akurat się nie dostosowałem (dostawały porcję głodowe Spiruliny raz dziennie).

Po wyjęciu węgla i podmianie ok. 30% wody i dalszej w tym czasie obserwacji mogę śmiało powiedzieć, że wszystkie objawy choroby ustąpiły i wszystkie ryby do dnia dzisiejszego mają się świetnie. Radość moja i reszty domowników bezcenna :D



Ps: Przepraszam za post pod postem, ale uznałem, że oba są lekko przydługawe, i że tak będzie bardziej przejrzyście. Oczywiście decyzje czy je łączyć czy nie pozostawiam moderatorom.



Pozdrawiam, Robert

  • Lubię to 1
  • 11 miesięcy temu...
Opublikowano

Chciałbym się wtrącić w temat. Przez ostatni tydzień walczyłem z bloat w zbiorniku 300l. Stosowałem się do artykułu klubowego oraz z informacji z tematu robn2a. W trakcie choroby niestety cześć młodzieży nie przeżyło. Kurację przeprowadzałem w zbiorniku z puszczoną wodą do ok ~80L. Kończę kurację i zamiast ostatecznej podmiany chcę częściowo uzupełniać zbiornik.


Mam jednak pytanie i problem. Co mogę dodać do bieżącej wody przy uzupełnianiu zbiornika. Uzdatniacze, witaminy? Jeśli tak to jakie?

Lecz mam drugi problem. Mam zamówioną resztę osady F1, która dojedzie w piątek. Czy mogę jakość w razie "w" zapobiec chorobie aby po wpuszczeniu z pysiami było wszystko ok?


W trakcie choroby minimalnie raz dziennie spirulina o.s.i. płatki.

Pokarmy jakie posiadam to spirulina o.s.i. (płatki, tabletki), o.si. vividcolor (płatki), naturefood premium cichlid plant

Opublikowano

W wodzie nie ma ścieków. Ale chciał bym dać jakiś dobry uzdatniacz i może coś na odporność. Pokarmy tak jak poniżej.

Opublikowano

Ja używam tego uzdatniacza.

http://allegro.pl/tetra-aquasafe-100ml-z-formula-bioextract-i2853231038.html


U mnie w kranówce jest bardzo dużo chloru, czuć go za razu po wlaniu wody do wiadra,ale dosłownie chwilę po zastosowaniu tego uzdatniacza woda traci nie przyjemny zapach chloru i od razu nadaje się do użycia. Stosuje go od trzech miesięcy i wszystko jest OK ! Polecam

Opublikowano

Proponuję wrzucić do akwarium obrany korzeń chrzanu , niech sobie pływa. Nie jest to lekarstwo ale uodparnia na choroby. Coś jak byśmy łykali zimą ząbek czosnku na uodpornienie. Co kilka tygodni wymiana. Mój jeden znajomy umieścił ząbek czosnku w siateczce przy wylocie filtra , taki naturalny antybiotyk "uodparniacz" ;)


Dodatkowo raz w miesiącu 1 łyżka soli kuchennej na 100l wody. Sól powoduje że ryba wydziela więcej śluzu a co za tym idzie pozbywa się części bakterii i ewentualnych pierwotniaków , grzybów z ciała.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Proponuję wrzucić do akwarium obrany korzeń chrzanu , niech sobie pływa. Nie jest to lekarstwo ale uodparnia na choroby. Coś jak byśmy łykali zimą ząbek czosnku na uodpornienie. Co kilka tygodni wymiana. Mój jeden znajomy umieścił ząbek czosnku w siateczce przy wylocie filtra , taki naturalny antybiotyk "uodparniacz" ;)


Dodatkowo raz w miesiącu 1 łyżka soli kuchennej na 100l wody. Sól powoduje że ryba wydziela więcej śluzu a co za tym idzie pozbywa się części bakterii i ewentualnych pierwotniaków , grzybów z ciała.



Czy dodawanie soli jest na 100% sprawdzone ?

Opublikowano
Czy dodawanie soli jest na 100% sprawdzone ?


Tak , rozmawiałem właśnie na jej temat wczoraj na sympozjum w Żychlinie z Panem dr. Krzysztofem Kazuniem , który prowadził wykład na temat "choroby ryb akwariowych" a co do chrzanu również , używał go z powodzeniem Pan Krzysztof Kelman z Płockiego zoo prowadzący wykład na temat ryb żyworodnych w ich temacie jest jednym z największych autorytetów w Europie.

  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.