Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, zastanawiam się nad zrobieniem tła że styropianu i pianki.  Wiem też że będzie miało mega wyporność ale jak przykleje na silikon do szyby i włoże na styk pod wzmocnienie to nie powinno się nic wydarzyć. Co sądzicie na ten temat czy to dobry pomysł?

Opublikowano

Ja w swoim nawiercałem otwornicą otwory 5cm i paluchem wyskubywałem piankę, powstałe otwory zalałem pozostałą zaprawą Cr65 zmieszaną z piaskiem. Potem tylko trzeba je zeszlifować do równego. 

Ja jako podstawy używałem spienionego pcv 5mm. Wyporność pomimo moich zabiegów wciąż była dość duża, ale już tak nie wyrywało modułów z rąk ( ja mam 3 moduły) Na wcisk wsunąłem je pod wzmocnienie doszlifowując krawędzie a na plecach dałem około 9 punktów Soudal Fix All Turbo. 

Opublikowano

Z wypornoscia sobie raczej poradzę bo mam zamiar skleic dwa styropiany dół i tył więc na dół pójdzie piach i kamienie do tego zrobię coś takiego jak piszesz z tylną ścianą. 

Opublikowano

Lepiej nie dawaj styropianu na dno, ja sam tego nie doświadczyłem, ale wiele ludzi pisało, że ryby zaraz się dokopią do styropianu i potem go skubią i kula śnieżna z rybkami gotowa Merry Christmas :)

 

Opublikowano

Hehe nie będzie kuli bo czytając posty wyczytałem w którymś temacie pokrycie dołu styropianu silikonem i posypać piachem więc jak się dokopia nie powinno nic się wydarzyć. 

Opublikowano

No zobaczę jak to wyjdzie w sobotę zacznę robić jak tylko będę mieć czas. Prosił bym tylko o napisanie czym najlepiej pomalować to wszystko i czy dawać siatkę pod tą zaprawę dla wzmocnienia?

Opublikowano
9 minut temu, anonimus napisał:

Hehe nie będzie kuli bo czytając posty wyczytałem w którymś temacie pokrycie dołu styropianu silikonem i posypać piachem więc jak się dokopia nie powinno nic się wydarzyć. 

Nie byłbym tego taki pewien kolego :D ...

Sam mam styropian na dnie zbiornika,i przez około jeden rok nic się nie działo...

Dopiero po roku jak ryby dorosły zaczęło się kopanie,a co z tym się wiąże skubanie styropianu przez nie,oraz wyławianie kuleczek po nim z tafli wody...

Więc z mojej strony radzę się zastanowić w kwestii umieszczenia styropianu jako podkład pod kamienie na dno zbiornika...

Opublikowano

No właśnie silikon będzie na całej powierzchni styropianu do tego piach dojdzie i jak przyschnie to nie wiem czy dadzą radę to przygrysc :-) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.