Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Juppi jak byś nie wiedział to wcześniej miałem mbunę i przeszło 30 rybek na ten litraż ,a jak udało się jakiemuś maluchowi przetrwać to i w porywach przekraczało ponad 40. :)

Opublikowano

Są i tacy, którzy 50 by upchali. Szkoda że przy takim rozwiązaniu pysią nie żyje sie chyba najlepiej, a i parametry wody też trudniej jest utrzymać.

Opublikowano
Są i tacy, którzy 50 by upchali. Szkoda że przy takim rozwiązaniu pysią nie żyje sie chyba najlepiej, a i parametry wody też trudniej jest utrzymać.


No właśnie i tu dotknąłeś sedna sprawy,myślę że każdy z nas spotkał się z problemem odłowu młodych który jest niemożliwy bez rozbierania całej dekoracji.Dla świętego spokoju pozostawiamy młode czekając aż podrosną na tyle żeby bez większego problemu je odłowić.Wówczas tu nasza obsada w nie bardzo kontrolowany sposób się zwiększa i dlatego według mnie dwa filtry zewnętrzne są najlepszą alternatywą ,łatwiej bowiem jest utrzymać parametry wody. Przejrzystość wody nie jest sprawą nadrzędną ,więc przeciwnie trzeba stawiać na obniżenie związków azotowych co przy dwuch kubłach jest zdecydowanie łatwiejsze.

Opublikowano

Więc wniosek prosty - co tu dużo mysleć :wink: tak jak pisałem wyżej, te dwa kubłu zostawić a wawnetrzny i tak dokupić :D

w ten sposób pogodzisz obie strony zarówno zwolenników filtrowania przy pomocy dwóch kubłów jak i zwolenników tandemu kubeł + wew :lol::lol:

:lol:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.