Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Podłączam się do tematu właśnie dzisiaj miałem kupić tą głowice Aquael CIRCULATOR 2000 jako że jest cicha czy nawet cichsza od Atmana, a tutaj taki klops coś dużo tych problemów z tą głowicą. Nie wiem co mam robić czy go kupować i liczyć na szczęśliwy traf że akurat mój będzie dobry i cichy czy szukać jakiegoś innego filtra mechanicznego. Jeżeli tak to jakiego do zbiornika 300l (120x50x50).


Pozdrawiam Marcin

Opublikowano

Do takiego akwa powinieneś mieć przepływ 2000l/h

Tak jak sam napisałeś at203 ja mam go w dwóch akwariach i jest nie słyszalny tylko trzeba go odpowiednio ustawić jakby wpadał w wibracje Generalnie polecam

  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

To ja się podłącze. Problem to lekko terkoczący wirnik, a już pompa ogólnie jest dość głośna kiedy zamontuje się ją blisko lustra wody. Aquael wysłał zastępczy, ale nieoryginalny wirknik z 3 łopatkami, które są wyższe, ale krótsze. Efekt to trochę cichsza praca, ale na mój palec to przepływ spadł (podstawienie palca pod strumienicę). W sumie jak zobaczyłem ten wirnik to tak przypuszczałem bo skoro ma nieco mniejszą powierzchnię to będzie przepuszczał wodę i się nie pomyliłem. Jak pompę dość mocno zanużę to jest znośnie z oryginalnym wirnikiem, ale wystarczy że podejdę do bocznej szyby i słyszę dziada. W porównaniu do mojego PowerHead'a 402 Aqua Clear to jest zwyczajnie głośny. Poprzednia pompa była wręcz bezszelestna. Jak przyłoży się ucho do szyby to słyszę i lekkie terkotanie i spory szmer jeśli nie powiedzieć lekkie buczenie. Jak Aquael wymianiał Wam wirnik to jaki otrzymaliście? Uważam, że ten mój oryginalny powinien mieć o 0,5 - 1 mm krótsze łopatki i byłoby ok. Jak Wasze pompy zachowują się blisko lustra wody?

Opublikowano

Odnośnie wirnika się nie wypowiem bo akurat nie miałem potrzeby jego wymiany. Jeśli zaś chodzi o głośność pracy pompy...hmm....napiszę tak: nie mam jakoś szczególnie wyostrzonego słuchu, ale moim skromnym zdaniem sprzęt o wydajności 2000 l/h musi być w pewnym stopniu słyszalny (trudno go również porównywać do PowerHead'a, o którym piszesz bo to jest sprzęt, o parametrach zbliżonych do Aquael Circulator 1000, a więc całkiem inna "półka" pod względem mocy i wydajności). Generalnie w zestawieniu z Atmanem AT-203 sprzęt Aquaela uważam za cichy (mój Atman pierwotnie pracował jak traktor, ale poradziłem sobie w pewnym stopniu z tym problemem montując mniejszą gąbkę (tzn. nie taką zieloną Atmana, dedykowaną do tego sprzętu).

Mój Aquael jest dość mocno zanurzony (mam na głowicę założoną plastikową tubę z zamkiętą w środku gąbką - model F-100) i podstawa tej tuby opiera się o dno (głowica znajduje się mniej więcej na 2/3 wysokości akwarium).

Kiedyś miałem ustawionego Aquaela tak jak piszesz tzn. przy lustrze wody to miałem straszną "wirówkę" w akwarium, ale nie zauważyłem, żeby takie ustawienie generowało dodatkowe wibracje, czy też niedogodności akustyczne.

pozdrawiam

Opublikowano

Dzięki Post Mortem. Może i ja mam wrażliwe uchoi fakt, że poprzednia pompa była słabsza. Aquael jednak zdecydował się wymienić pompę na nową, także zobaczymy... Jestem dobrej myśli.

Opublikowano
Dzięki Post Mortem. Może i ja mam wrażliwe uchoi fakt, że poprzednia pompa była słabsza. Aquael jednak zdecydował się wymienić pompę na nową, także zobaczymy... Jestem dobrej myśli.


Mam nadzieję, że wymiana pompy rozwiąże Twój problem. Słyszalność pracującego filtra związana z jego mocą, o czym pisałem w poprzednim poście to jedna sprawa, natomiast nie zmienia to faktu, że prawidłowa praca tego sprzętu nie powinna powodować u Ciebie dyskomfortu w postaci niedogodności akustycznych, choć tak jak pisałem "wrażliwość" słuchu to cecha bardzo subiektywna ;-)

Opublikowano

Generalnie niestety pompy tego typu są słyszalne głownie poprzez wytwarzane wibracje. Ja mam problem z Aquael 1000, który nieustawicznie się zapowietrza co powoduje "terkotanie" filtra. Co ciekawe filtr cały pod wodą, gąbka czysta odpowietrzona, brak innych "bąbelków" w wodzie a te cholerstwo łapie powietrze. Wydaje mi się, że to coś z wirnikiem i tzw kawitacją - wydzielaniem tlenu z wody. Aquael napisał aby odesłać do reklamacji co też w tym tygodniu uczynię. Filtr chodził ok przez pół roku i później się zaczęło :( Wirnik nie nosi śladów zużycia. Czyżby zła konstrukcja? Zobaczymy

Opublikowano

Bojar miałem to samo co ty i znalazłem na to sposób: po wypłukaniu gąbki gdy filtr zacznie terkotać wyłączam go z prądu na kilka/kilkanaście sekund po czym włączam, wtedy "pójdzie chmura" drobnych bąbelków, jeżeli filtr dalej terkocze powtarzam zabieg. Po takiej operacji mam spokój z filtrem (jest niesłyszalny) do kolejnego czyszczenia gąbki.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Bojar miałem to samo co ty i znalazłem na to sposób: po wypłukaniu gąbki gdy filtr zacznie terkotać wyłączam go z prądu na kilka/kilkanaście sekund po czym włączam, wtedy "pójdzie chmura" drobnych bąbelków, jeżeli filtr dalej terkocze powtarzam zabieg. Po takiej operacji mam spokój z filtrem (jest niesłyszalny) do kolejnego czyszczenia gąbki.


Polecam poradę Kolegi marek_z_81. Też stosowałem takie rozwiązanie w sytuacjach, gdy przy wlewaniu wody do akwarium podczas podmianek był włączony Aquael i wówczas gąbka "nabierała" powietrza. Odcięcie na chwilę zasilania filtra wewnętrznego rozwiązywało ten problem do następnej podmianki wody ;-)

Opublikowano

Dzięki chłopaki za porady ale to nie to. Owszem Wasz sposób pomaga na jakiś czas ale bąbelki znów się pojawiają i powodują terkotanie. Nawet po tygodniu używania filtra.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.