chory maingano

[przekrent_kas]

Witam serdecznie,

od kilku dni mam problem ze swoim Maingano tj. pływie w rogu akwarium przy tafli. Ryby u mnie jakieś 3 miesiące temu przeszły ospę 2 szt padły jedną uratowałam właśnie tego chorego. Biedakowi odpadł niestety ogon i część płetwy. W ostatnim czasie płetwy powoli odrastały i wyglądał już przyzwoicie lecz to niestety znów się zmieniło... Rybcia jest teraz goniona przez inne i bardzo chlapią- pomimo pokrywy mam zalane panele... Jeśli chodzi o resztę ryb wszystko jest oki, jedna yellow aktualnie nosi. Zastanawiam się czy przyczyną zachowania może być poprawa warunków wody? Miałam problem z NO3 ale zastosowałam NitratEX i teraz NO3 mam 10. Głupio brzmi, że przyczyną jest lepsza woda ale mam na myśli to, że być może rybki mają jakieś zaloty i gonią najsłabszą ? To moje pierwsze Malawi i dlatego pytam.

jeśli chodzi o warunki to:

temp 27-28

filtry to zew atman CF800 i wew junior n500( został z mniejszego akwa więc jest)

obsada to 7 Yellow i 5 Maingano

[yaro]

podaj jeszcze NO2, chociaż może być tak jak piszesz, że ryby zaczynają ustalać wśród siebie hierarchię - ganiaja go inne maingano czy również inne ryby?

Jakie masz akwarium ?

[przekrent_kas]

Gonią go jedynie Maingano i akwa mam 120x40x50 cm czyli 250 l

[yaro]

czyli 240

więc jest to niestety walka o pozycję w stadzie, jeżeli jest tak goniony że może paść powinieneś go odizolować, do innego akwarium aby doszedł do siebie, może być też tak, że nigdy ta ryba nie znajdzie dla siebie miejsca w akwarium u ciebie.

[przekrent_kas]

240 mala pomyłka problem polega na tym że nie mam go gdzie odizolować i dlaczego dzieje się to dopiero teraz? Akwa działa od września, ospę przeszły w pazdzierniku

[yaro]

przyszedł czas na amory to i przyszedł czas na zadymę - a że ta ryba podejrzewam jest najsłabsza w stadzie to i obrywa.

Jak nie masz co z nią zrobić to zostaw - tylko musisz się liczyć ze kiedyś wyciągniesz jej truchło.

[przekrent_kas]

czyli nie ciekawie się zapowiada... muszę coś wykombinować... a czy jeśli odizoluje tą rybcie nie będzie tak ze znajda sobie innego kozła ofiarnego?

[makok]

może tak być - zależy jaki masz układ tych maingano

jak zostanie sam dominant po odizolowaniu tego, to może być tak że dostawać zaczną samice niegotowe do tarła, a jak masz więcej samców to pewnie oni będą obrywać

[przekrent_kas]

no więc cała sytuacja wydaje mi się o tyle dziwna że osłabiony osobnik to najprawdopodobniej samica i w zbiorniku powinien być tylko 1 samiec który nie bierze zbyt aktywnego udziału w walkach. To raczej samice walczą ale pewności nie mam bo to maingano i trudno poznać szczególnie takiemu "świeżuchowi" jak ja:P

[makok]

to normalne u maingano - samice nie są aniołkami