Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Choroby - mini poradnik


Choroby rybek akwariowych w większości przypadkach spowodowane są nie przestrzeganiem pewnych i niezmiennych od lat zasad, które są zawarte w wielu książkach akwarystycznych. Całość niniejszego mini poradnika jest oparty na własnych doświadczeniach akwarystycznych z około 15 lat jak i wiedzy zoologicznej podpartej publikacjami specjalistów w dziedzinie hodowli i zdrowia ryb.

Profilaktyka - zasady


Oto zasady postępowania z rybami. Stosując je bezwzględnie będziecie mieli mniej problemów z pupilami:


1. Kupujemy ryby po aklimatyzacji i kwarantannie odbytej w sklepie


2. Ryby bezwzględnie ze zbiornika zdrowego - bez chorych ryb, śniętych, płetwy całe bez zmętnień.


3. Okaz kupowany powinien być wybarwiony prawidłowo, bez objaw opuchlizny, normalnie zachowujący się, płetwy całe bez zmętnień, odbyt bez zaczerwień, łuski bez ubytków, oczy nie wyłupiaste.


4. Po przyniesieniu do domu dodajemy do woreczka trochę środka odkażającego i wyrównujemy temperaturę tak, by była taka sama jak w akwarium (najlepiej zrobić to zanurzając w nim woreczek z rybą).


5. Następnie bez wody przekładamy rybę do zbiornika izolacyjnego o takiej samej temperaturze wody.


6. Kwarantanna 14 dni – bezwzględnie, warunki jak w akwarium ogólnym.


7. Przestrzeganie zasad higieny zbiornika.


8. Przestrzegania warunków bytowania danego gatunku.


9. Podmiana wody co tydzień min. 20 %.


10. Kontrola parametrów co 2 tygodnie.


11. Przestrzeganie proporcji diety pysiów zoo karma i fito karma.


12. Dostarczanie mikro i makro elementów wraz z witaminami.


13. Zachowanie stosunku procentowego między ilością ryb a litrażem zbiornika.


14. Dobra filtracja biologiczno-chemiczno-mechaniczna.


15. Dobre oświetlenie przez 12 godzin dziennie (minimum).


16. Codzienna obserwacja stanu naszych pupilów.

Posocznica


Zaczyna się czasami od niewinnej infekcji bakteryjnej, długotrwałe zakażenie powoduje osłabienie odporności oraz rozsiane stany zapalne, które prowadzą przeciekanie tkanek, naczyń krwionośnych i wyciek płynów do jamy ciała, efektem jest obrzęk wraz z nastroszeniem łusek.


Objawy


Apatyczność, opuchlizna i nastroszenie łusek, zaczerwienienie podstawy łusek utrata apetytu, drobne krwawienia wokół oczu, wytrzeszcz.


Leczenie


W warunkach domowych niemalże nie dające rezultatów-antybiotyki 3 generacji zapisany przez weterynarza.


Uwagi


Natychmiastowa izolacja ryby chorej, gdy okaz jest mało cenny eksterminacja.

Tuberkuloza


Choroba bakteryjna praktycznie nieuleczalna o średnio ostrym przebiegu powodująca wyniszczenie organów wewnętrznych wychudzenie i śnięcie ryby zakażenie całego akwarium oraz stwarza możliwość zakażenia opiekuna. U ludzi jest to zakażenie o lekkim przebiegu, guzki na skórze - konieczna porada lekarska. Ostateczna diagnoza możliwa przy sekcji weterynaryjnej.


Objawy


Zachowany apetyt mimo to chudnie, bledsze kolory, owrzodzenie otwarte skóry, pofałdowane płetwy, wytrzeszcz oczu.


Leczenie


Streptomycyna 10mg na 100mg paszy 3-4 dni lub kąpiel długotrwała 10mg/1l.


Uwagi


Natychmiastowa eksterminacja zarażonych ryb.

Ichtioflirioza


Popularna choroba pysiów szczególnie nowo przeniesionych ze sklepu, lekcoważona może doprowadzić do śnięcia ryb. Wywoływana jest przez pasożyta (kulorzęska), który tylko w stadium pływki jest wrażliwy na preparaty lecznicze poza tym okresem praktycznie odporny na wszystko oprócz temperatury.


Objawy


Białe punkciki na ciele, płetwach, szybsze ruchy skrzeli


Leczenie


Aureomycin 12mg/l lub trypoflawina 0,4mg/l lub błękit metylowy 3-4mg/l. Kąpiel długotrwała ale trzeba uważać na tolerancje osobniczą rybek względem roztworu.


Uwagi


Kwarantanna nowych ryb, leczenie w specjalnym zbiorniku. Akwarium ogólne powinno być puste przez 7 dni by przerwać cykl rozwojowy kulorzęska w temp. 30 stopni C.

Pierwotniaki


Wywołują ją pierwotniaki chilodonella, costia, trichodina sadowiąc się na skórze, następnie atakują skrzela co może doprowadzić do śnięcia.


Objawy


Zjaśnienie kolorów, postrzępione płetwy, osłabienie, zniszczenie skrzeli.


Leczenie


Sól kuchenna 10-15mg/l przez 20-30 min; trypoflawina 10mg/l 10-12 godzin w temperaturze 28 stopni C; zieleń malachitowa (szczawianowa) 0,05mg/l 12 godzin w temp 28 stopni C


Uwagi


Wyjątkowo oporna na leczenie jest chilodonella.

Pleśniawka


Saprolegnia to pleśń, zmora akwariów zakażonych pasożytami, oraz zbiorników o niewłaściwych parametrach-głównie za niska temperatura.


Objawy


Narośle podobne do waty, szare-brudne pokrywające ciało rybki.


Leczenie


Nadmanganian potasu 1g/100l kąpiel przez 30-90 min 2-3 razy w tygodniu aż do zniknięcia pleśni; NaCl 20g/l w zależności od wytrzymałości ryb 15-40 min.


Uwagi


Sporadycznie występuje w dobrze ogrzanych akwariach i wystarczająco natlenionych.

Flexibakterioza


Bakterie chondrococus columnaris podobne są do pleśniawki tylko krótsze i białe kępki - infekcja bakteryjna przyniesiona ze ślimakami rybkami, roślinkami. Za dużo martwej materii w akwarium, złe warunki tlenowe.


Objawy


Białe kępki wokół pyska i białe place na ciele rybki.


Leczenie


Sulfatiazol 100mg/l kąpiel przez 3 dni; chlorotetracyklina 13-130mg/l kąpiel 2-4 dni po leczeniu uzupełnić kwas foliowy i witaminy E i K.


Uwagi


Nie stosować preparatów siarkowych.

Zapalenie przewodu pokarmowego


Jednostajne żywienie pokarmem skoncentrowanym lub larwami ochotki a także jakimkolwiek innym pokarmem bez urozmaicenia może doprowadzić do zapalenia przewodu pokarmowego.


Objawy


Obrzęk 1/3 przedniej części ciała; wydalenia niestrawionych resztek pokarmu ciągnące się w postaci pasemek z durzą ilością śluzu; krwisty kał; przekrwiony otwór odbytowy.


Leczenie


4-5 dni głodówki i wprowadzenie odpowiednio zbilansowanej strawy pod względem ilości części odżywczych a balastowych jak i zooplankton z pokarmem roślinnym.


Uwagi


Nie wolno bagatelizować

Wiciowce


Wiciowce np. spironukleoza jest chorobą bardzo często występującą u ryb pielęgnicowatych. najczęściej przywleczoną od hodowców wschodnio-azjatyckich. Choroba jest coraz bardziej spotykana w sklepach akwarystycznych szczególnie u ryb przebywających razem ze skalarami.


Objawy


Mimo normalnego karmienia ryby gwałtownie chudną, z czasem zaczynają odstawać od grupy i chować się w grotach.


Leczenie


Metronidazol 4mg/l kąpiel przez 3-4dni; Aureomycin 1mg/100mg karmy; Capifos -moczyć pokarm w 2 amp capifosu przez 4 godz przez 3 dni. Do wody 1 amp na 50 litrów.


Tomasz Murawiew


Bibliografia

· Jerzy Antychowicz „Choroby ryb akwariowych” Warszawa1990 PWRiL

· Józef Kluczniak „Rozważania nad profilaktyką schorzeń abiotycznych u ryb akwariowych” Akwarium nr 1/90

· Bogdan Kołodziejczyk „Akwarium od a do z” Rzeszów 1990 RSW Rzeszów

· Dick Mils „You and your aquarium” Dorling Kindersley Limited, London 1986

· Axelrod H.R.et al “Exotic tropical fishes” T.F.H. Publ Jersey City 1984


W bibliografii nie uwzględniono szeregu czasopism i wydawnictw nieperiodycznych o charakterze ściśle naukowym, z których zaczerpnięto informacje.


Copyright © MalawiPL i Tomasz Murawiew "krondyl"

--

Pisząc pierwszy raz na forum chciałbym taki mały wkład na początek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.