Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niezniszczalne to raczej nie - wystarczy, że spróbujesz je chować w akwarium z bocjami, szybko poznikają, a ich populacja będzie bardzo ograniczona. Z pyszczakami, to się namnażają skubańce w tysięce :D .


Ja pisze o pyszczakach a nie o bocjach, ja jestem tak w nie zapatrzony że świderki w innym biotopie mi nawet przez myśl nie przeszły :lol:

Co dopyszczaków i świderków to zapewniam z autopsji ze jak się ich nie przekarmia to świderki znikaja też, w moim przypadku popularne yellowki nie miały z tym problemu.

Opublikowano

ja ostatnio odessałem trochemułu z sumpa przez siatke do odławiania ryb, i tym sposobem pozyskałem około tysiąca świderków wielkości 2-3mm :)


Kot.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Tak się spytam.

Czy nadmiar świderków może być szkodliwy w jakimkolwiek sposób?

Sam mam 10cm bardzo drobnego dna (piasek morski) i właśnie planuje kilka świderków dodać :)

Nie ma żadnych "-" ?

Rozumiem ,że są same "+" ich obecności w akwa? :)

Opublikowano

Ja mam kilka tysięcy świderków w akwarium, i nie dostrzegam zadnych efektów ubocznych, ale jak sie nad tym zastanowić, o jako żywe organizmy na pewno równierz robią kupy, i w jakims stopniu podnosza ilośc związków amoniaku w wodzie, a tym samym w efekcie wpływaja na poziom No3.


Kot.

Opublikowano

Ja wrzuciłem kilka świderków jakiś czas temu do akwa, i musiałem wyłowić kilka martwych muszli z akwa.. Myslałem że zaden nie przeżył - ale okazało się że ostatnio widziałem - ale tylko jednego. Jakaś mała przeżywalność tych stworzeń jest u mnie.. może to przez tego m.lepidiadaptes .. ;-)

Opublikowano

W marcu tego roku zalałem akwa i pierwsze czym zasiedliłem swoje akwa (zresztą po uprzednim zasięgnięciu rad z forum) to były swiderki. Na dnie wylądowało ich dokładnie aż 5szt , do dzisiaj przy podmianach wody, wyłowiłem ok. 20-30 pustych muszli (pewnie padły :wink: ) , nie wyłowiłem jeszcze z tego co widzę ok 10 :cry: , a po tle wytrwale pełza ok 5 świderków ... reszty nie widzę, ale pewnie są w piasku :wink:


p.s.

czasami widzę takie dziwne "śluzowate, zielonkawe ślady, plamy" na szybie - to pewnie to co kiedyś było w muszli jakiegoś biednego świderka ... ktoś go pewnie ... zjadł :?

Opublikowano

no ja jak w nowy zapalę światło w pokoju, to całe szyby sa w świderkach, a nad ranem cały piasek w szlaczkach któe zostawiają pełzając. Puste muszelki też są tu i ówdzie .. ale kto by to liczyl ... :)


Kot.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Witam,

odnosnie swiderkow to mam poglad ze ich nadmiar wplywa jednak nienajlepiej na parametry wody. Mam to nieszczescie ze u mnie swiderki mnoza sie na potege - jest ich ogrom wszedzie!!! Zauwazylem tez ze od momentu kiedy zaczely tak drastycznie zwiekszac populacje znacznie pogorszyly mi sie parametry wody - chodzi glownie o NO3. Mimo iz mam sumpa z poteznym wkladem ceramicznym to zawsze NO3 jest podwyzszone; nawet kilkanascie godzin po podmianie... W podlozu tez jest sporo zanieczyszczen ktore wydaje mi sie iz pochodza nie od pyszczakow a wlsnie od swiderkow - jak taka kilkusetslimakowa armia sie posila to i cos musi zwrocic:) A wiadomo ze mimo iz swiderki nie sa duze to pomnozone przez kilka set daja niezly przyczynek do zawartosci podloza.

Czy ktos z Was ma podobne uwagi? Czy macie moze jakis pomysl jak je wytepic? Jestem juz tak zdesperowany ze planuje przeprowadzic "sterylizacje" akwa ale nie mam na to czasu i ciagle to odkladam. Zastanawialem sie czy nie wpuscic do akwa bocji ale wiem ze to nie najlepsze towarzystwo dla pyszczakow... WIec moze macie jakis pomysl...

Opublikowano

po kilku godzinach od wylaczenia swiatla zaswiecic je i zebrac ta armie z szyb i podloza ;]


Wzrost no3 wcale nie koniecznie musi byc spowodowany swiderkami...tym bardziej, jesli piszesz ze to po kilkunastu godzinach od podmiany...

Sump z poteznym wkladem ceramicznym moze byc rowniez skutkiem duzego no3 -- jak bedzie odpowiednio dobrze zanieczyszczony. Sam w sobie nie jest zapewne denitryfikatorem wiec raczej produkuje no3. Przy duzej ilosci zanieczyszczen -- no3 moze byc produkowane przez sam filtr, nie tylko z rozkladu tego co wytworza ryby po podmianie a z samych zanieczyszczen wkladow.


Trzy wzrost no3 moze byc spowodowany podrosnieciem i zageszczeniem sie obsady akwa... Gdy ryby male jest ok, gdy ryby podrosna nagle no3 zaczyna rosnac.

Opublikowano

Tez myslalem ze to moze byc kwestia zanieczyszczenia sumpa. dlatego zaczalem od jego oczysczenia - a scislej mowiac obstalowalem nowy ktory umozliwia mi automatyczna podmiane wody. Poczekalem pare (nascie) dni i to samo, troche lepiej ale to samo. Fakt ze wzrost ryb moze miec na to tez duzy wplyw ale dobierajac material filtracyjny (substral i lawa eheima) i jego ilosc (5+5kg) bralem pod uwage dorosla obsade... a tu zdziwko:)

Chwilowo zaczalem stosowac duzo czestrze podmiany wody ale to nie moze byc docelowym rozwiazaniem....

co do zbierania swiderkow po wylaczeniu swiatla to rownie dobrze mozna by probowac peseta wybierac ziarenka maku z wiadra pisku przy zalozeniu ze ziarenka maku moga sie rozmnazac:)))

pzdr

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.