Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jako że to mój pierwszy post na forum to witam serdecznie wszystkich.

Moja przygoda z malawi zaczęła się bardzo nietypowo, posiadam akwarium ogólne 72l i po "odejściu na drugą stronę" parki Mikrogeophagus ramirezi (pielęgniczki ramireza) szukałem zastępstwa, i dziwnym zbiegiem okoliczności stałem się posiadaczem parki (!) Labidochromis caeruleus. Rybki rosły,a ja zacząłem poszerzać o nich swoją wiedzę. Zrozumiałem w końcu co posiadam i rozpocząłem starania o nowy domek. Yelowki czuły się chyba dobrze w moim akwarium bo po jakimś czasie okazało się że to faktycznie parka, ponieważ pojawiły się nawet małe pysie !. W chwili obecnej jestem na etapie urządzania moim podopiecznym lepszych warunków, tak więc w mieszkaniu pojawił się nowy baniaczek 240l który w chwili obecnej jestem na etapie zalewania, tak więc za gdzieś 2-3 tygodnie przeprowadzka.

Po może trochę przydługim wstępie teraz moje pytania:

1. Jak uzupełnić obsadę labidochromis-ów w tej chwili jest samiec ok 10cm, samica 8cm i dwie małe 3-4 cm jeszcze nie można rozróżnić płci

2. Jaki gatunek (gatunki) można dołożyć do mojego akwarium żeby nie było pusto?

Opublikowano

Witaj.

Uzupełnij harem o samice,jako ewentualny drugi gatunek szukaj mbuny o preferencjach żywieniowych wszystko- lub mięsożernych o wielkości dorosłych osobników do około 12cm.

Opublikowano

Może jeszcze uszczegółowię moje pytanie dot Yellow: czy lepiej dokupić małych pyszczków i potem selekcja czy lepiej np 2-3 podrośnięte samice?


Jeszcze jedno pytanie czy na giełdzie zoo w Krakowie jest jakiś handlarz godny zaufania czy może lepiej przejechać gdzieś na Śląsk np do Trzebini ?


A uzupełnieniem do Yellow chyba na pewno będą jakieś niebieskie w paski, te cynotilapie faktycznie wyglądają na ciekawe rybki.

Opublikowano

Na pewno lepszym wyborem byłyby samice - jak byś oczywiście mial taką możliwość.

Teraz poszukaj samic Cynotilapii i zobacz jak wyglądają - szału nie ma.

Może dorzucisz Melanochromis cyaneorhabdos?

Ładny kontrast byłby :)

Opublikowano

Koledzy co powiecie na taką obsadę:

Labidochromis Caeruleus 1+3

Maylandia Greshakei 1+3

Melanochromis Cyaneorhabdos - maingano 1+3

Opublikowano

Metriaclima greshakei jest zbyt duża i masywna do tego baniaka.Żywi się fitoplanktonem a więc jest roślinożercą,wyklucza się wzajemnie z yellowkiem...

Opublikowano

To w takim razie mam pomysł na taką obsadę:

Labidochromis Caeruleus 1+3

Melanochromis Cyaneorhabdos - maingano 1+3

Pseudotropheus saulosi coral 1+3


czy teraz pod względem żywienia będzie ok?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.