Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tytuł: Re: Sump czy filtr zewnętrzny - 500 l. Odpowiedz z cytatem

Dziękuję za odpiwedź!

Wiec że będzie to filtr przelewowy jestem praktycznie już przekonany. Ale jak ktos zauważył nie za Ciekawie będzie wyglądało to przy szybie widokowej więc wpadłem na pomysł takiego oto położenia filtra :




Z początku tez miałem taki pomysł ale pojawiło sie pewne ale -sposób dostępu do mediów filtracyjnych, jest utrudniony z tyłu akwarium , u mnie w akwarium wkłady są umieszczone w koszykach wykonanych z siatki plastikowej ogrodniczej, u góry mają zaczepione plastikowe rączki, za którymi to wkład jednej komory można wyjąć jednym pociągnięciem. Obudowa akwarium górna, musiała by być w Twoim przypadku całkowicie ściągalna, nie możesz sobie pozwolić na zamontowanie klapy podnoszonej na zawiasach gdyż utrudniało by to dostęp do złoża. Co do Twojego rysynku to z proporcji wynika jakby akwarium mialo 150 cm szerokości, ale wiadomo o co chodzi ;) . Przy wykonaniu takiego filtra o wymiarach które podałeś, sama netto powierzchnia wkładów filtracji miała by około 25 litrów. odliczając na komore techniczną 15x10.

Opublikowano

jak juz chcesz tyłu to coś takiego , ewentualnie gdyby za wąskie komory to mozna by bylo zrobić szersze komory , ale możesz pozbyć sie 2 szyb nie jednej, pompa ma być zalewana z góry

post-9479-14695712434283_thumb.jpg

Opublikowano

Tak to sobie wyobrażam.


19413436.jpg


Tylko 10 cm w ostatniej komorze na pompę z przepływem około 1500 l/h to raczej za mało. Więc ostatnia komora będzie musiała mieć 20 cm.


Co wy na to ?

Opublikowano

Przepraszam, ale trochę się pogubiłem. Zupełnie nie rozumiem dlaczego chcesz wnętrze panelu podzielić na tyle części? Przecież okresowe czyszczenie będzie mocno uciążliwe, zwłaszcza przy tej wielkości. Moim zdaniem w zupełności wystarczy tylko jedna przegroda wymuszająca przepływ wody przez całe złoże. Do tego oczywiście wkłady w odpowiednich koszyczkach, a dokładniej jednym koszyczku i jak dla mnie jest to najlepsze rozwiązanie. Kolejna kwestia to usytuowania pompy, przepraszam ale czy nie prościej jest umieścić małą głowicę o niewielkim przepływie przy samym lustrze wody, ot choćby taką: http://www.allegro.pl/item884059521_atman_filtr_wewnetrzny_at_f301_do_akwarium_50l.html . Przy odpowiednim zaplanowaniu przepływu jej zadaniem byłoby jedynie podniesienie wody na max. 2 do 3 cm.

Opublikowano

masz racje, dlatego napisałem że możliwośc jest zredukowania do 3 komór , ale szerszych, i przykdładowo zasypywać połowe grysem a połowe ceramiką, chodzi o to by woda wykonała ruch góra dół góra dół . Ja akurat przedstawiłem tak jak to u mnie wygląda, komory mają 10cm x10cm gdyż poszalałem troche z ilośćią wkładów, aczkolwiek czyszczenie nie jest uciązliwe, gdyż wkłady mam w koszyczkach i wyjmuje całe panele i z tym nie ma najmniejszego problemu. Gorzej bylo z wklejaniem tych przegród, ale dla chcącego nic trudnego. A pompa o przepływie 1500 litrów moim zdaniem jest za dużą , skoda prądu . w Zupełności wystarczy aqua szut 750 litrów o poborze 5.5 W. Co do podnoszenia słupa wody Aqua Skalar , to będzie podnoszona na wysokość około 45 cm, a nie 2,-3 cm gdyż pompę raczej należało by zamonotować na dnie ostatniej komory , montując u góry komory nie wymusisz odpowiedniej szybkości przepływu i napływu wody, przerabiałem to ;)


p.s aha i tam gdzie będzie wlot wody koniecznie prefiltr o wymiarach np. 15cm x 10 cm x 3 cm, który będzie czyszczony raz na tydzień , ale zapewni czystość złoża , no i wlatywanie małych pysków :P


u mnie ostatnia komora ma wymiary 12x10cm, ale jest to pierwsza komora od przedniej szyby i mam przelewowy boczny, z wyciąganiem nie ma problemu, mieści się moja męska łapa :)

Opublikowano

Ale u Ciebie jak rozumiem woda wpada, do komory z pompą, z góry a nastepnie jest podnoszona z samego dołu przez pompę. Czy nie prościej jest aby woda do ostatniej komory wpływała dołem, a pompa zamontowana pod lustrem wody podnosiła jedynie wodę na wysokość ściany panelu wystającej ponad powierzchnię? Lata temu stosowałem taki system do zasilania kotnika, który stał przy akwarium i bardzo dobrze się to sprawdzało.

Opublikowano

odpowiedz, u mnie akurat to się nie sprawdziło , dlatego też musiałem przerabiać filtr, gdyż pompa zasysająca wodę powodowała małą różnicę poziomów w komorze technicznej, i nie nadążała napływać , reasumując filtr wodę zassał z góry, a zbyt był długi okres poziomowania sie w komorach, co innego na dole , gdyż wówczas występuje znaczna róznica poziomów co wymusza ruch wody w filtrze i tak w ostatniej komorze mam stan wody często sięgający do połowy.

Opublikowano

Czułem że tak będzie :) tzn im więcej odpowiedzi tym mniej wiem.

aqua skalar ale przecież taka pompka która polecasz ma przepływ na poziomie (+-) 300 l /h. A czy to nie za mało przy moim zbiorniku 500 l ?

Gdzieś czytałem ze zalecany jest przepływ/h w wysokości potrójnej objętości zbiornika.w tym przypadku 500 x 3 daje 1500 l/h.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.