Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam, jak w temacie posiadam maingano młode od 3 do 7cm w sumie 4szt. ok 6cm i 3szt ok 3cm.

te większe to na oko 3 samice slabo wybarwione jasne, dziś dokupilem samca pięknego i powiem wam myślałem, że zacznie rządzić samicami które non stop się gonią. a teraz one szczególnie 2 jego temperują.

Jak mogę, czy wogóle coś można poradzić aby on mógł się zaaklinatyzować, bo tak to niedożyje jutra???

Opublikowano

hmm na razie na wyczucie :mrgreen:samice są jasno ubarwione a samiec jest ciemniejszy dłuższe pletwy

post-8274-1469571232608_thumb.jpg

Opublikowano
Prawdopodobnie samiczka,da radę zaobserwować to u maingano :wink:

Tylko pewność mniejsza niż u np.saulosi :wink:



Hmmm .. a na jakiej podstawie piszesz , że da to zaobserwować?

Akurat u tego gatunku to najtrudniejsze , nie badając otworów płciowomoczowych.

Nie chcę się mądrzyć , ale dopiero to badanie daje nam podstawy do twierdzenia iż to samiec lub samica.

A jaśniejsze kolory , czy dłuższe płetwy?

Praktycznie nic nam nie mówią , maingano jest rybą tak zdegenerowaną w naszych akwariach , że cud iż są jeszcze osobniki pięknie wybarwione.

Opublikowano
Prawdopodobnie samiczka,da radę zaobserwować to u maingano :wink:

Tylko pewność mniejsza niż u np.saulosi :wink:



Hmmm .. a na jakiej podstawie piszesz , że da to zaobserwować?

Akurat u tego gatunku to najtrudniejsze , nie badając otworów płciowomoczowych.

Nie chcę się mądrzyć , ale dopiero to badanie daje nam podstawy do twierdzenia iż to samiec lub samica.

A jaśniejsze kolory , czy dłuższe płetwy?

Praktycznie nic nam nie mówią , maingano jest rybą tak zdegenerowaną w naszych akwariach , że cud iż są jeszcze osobniki pięknie wybarwione.




Pewnie masz rację :wink:

Po prostu miałem maingano i udało mi się trafić z haremem po obserwacjach ale możliwe,że to był tylko fart :wink:

Opublikowano

Hehe , wszystko możliwe:)

Ja swego czasu myślałem , że miałem same samice , dochodziło do tego , że gubiły ikrę , później okazało się , ze jeden z samców był taka , ciapa , dał się samicom zdominować , siedział w rogu baniaczka , do czasu , aż trochę nie urósł.

Wtedy odrobił wszystkie zaległości rozrodcze :mrgreen:

A największa i najciemniejsza w tym stadzie była samica.

Kiedyś dawno , jeden z klubowiczów miał ciekawy , jego zdaniem skuteczny sposób na rozróżnianie płci u maingano.

Mianowicie wkładał do akwa siatkę do łowienia , ryb.

Te które szybko blednęły , to ponoć samice były.

jeśli u niego działało to może i u innych działa? :wink:

Opublikowano

Patent z siatką przytoczony przez Daniela przypomina mi o ludowym sposobie w jaki podobno rozróżnia się płeć u łabędzi. Mianowicie staje się na brzegu stawu i rzuca kawałek bułki. Jeśli złapał to samiec, jeśli złapała to samica. A tak serio, może po prostu odróżnić samce po atrapach jajowych?

Opublikowano

Nie odróżnisz po atrapach.

Dominująca samica potrafi mieć ich najwięcej w stadzie , nawet więcej od samca alfa.

No chyba , że to hermafrodyta :mrgreen:

Opublikowano
Prawdopodobnie samiczka,da radę zaobserwować to u maingano :wink:

Tylko pewność mniejsza niż u np.saulosi :wink:



Hmmm .. a na jakiej podstawie piszesz , że da to zaobserwować?

Akurat u tego gatunku to najtrudniejsze , nie badając otworów płciowomoczowych.

Nie chcę się mądrzyć , ale dopiero to badanie daje nam podstawy do twierdzenia iż to samiec lub samica.

A jaśniejsze kolory , czy dłuższe płetwy?

Praktycznie nic nam nie mówią , maingano jest rybą tak zdegenerowaną w naszych akwariach , że cud iż są jeszcze osobniki pięknie wybarwione.





witaj powiedź jak sprawdzić otwory płciomoczowe i jak określić na tej podstawie samca a jak samicę???

chciałbym wiedzieć co mam w akwa ponieważ są tylko wojny dokupuję kolejne sztuki maingano..... a nie chcę tworzyć drużyny męskiej :mrgreen:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.