Skocz do zawartości

Czy samice biorą udział w zadymach?


kunta

Rekomendowane odpowiedzi

Mam od kilku dni 3 Yellowki.

Miały to być 2 samice i 1 samiec.

Rybki mają wielkość 4-5 cm więc ciężko jakoś tak na 100% ustalić płeć po wyglądzie.

Kombinuje tak sobie że zachowanie tych ryb nie za bardzo odpowiada rozpowszechnianym informacjom.

Chodzi o to że jedna największa rybka w domyśle samiec i kupowany jako samiec w ciągu jednego dnia z rybki mającej lekko zaczernione dolne płetwy stał się rybą z bardzo wyraźnie zaznaczonymi pletwami. W skrócie zrobił się pełną gębą na alfę.

Bardziej niepokoi mnie zachowanie dwóch pozostałych które miały być (i daj boże żeby były) samicami.

Otóż samiec często przegania je ze swojego rogu akwarium, "dziobie" itp.

Między sobą też widać się prężą.

Pytanko:

Czy to są znaki że raczej będą to samce czy też to normalne ustalanie hierarchii w którym samice też biorą udział i samiec ma prawo też im pokazać kto rządzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samice są często rybami walczącymi jak ich partnerzy. To czy są czy nie są zależy od wielu czynników, niektóre są bo tak też jest w naturze ( demasoni. maingano, socolofi ), ryby te spotykają się tam ze sobą sporadycznie i przepędzają sie ze swoich siedlisk czasem wymusza to na nich zbyt mały zbiornik czy zbyt mała ilość kryjówek a czasem są to po prostu takie wredne baby :mrgreen: . Większość pysków ustawia się też hierarchicznie i w związku z powyższym i same walki są nieuniknione. Stawianie u yellow które masz jakichkolwiek typów co do płci na podstawie zadym jest na razie pozbawione sensu. Ryby są za małe. Przepychanki będą występowały co nie znaczy że masz same samce. Gdy samiec i stanie sie dojrzały do tarła będzie wymuszał je na swoich kobietach o ile je ma ... i wymusi ;). Zanim to nastąpi będziesz mógł zaobserwować różnice w podejściu do rywala i do partnerki o ile będziesz miał samca i samice poza tym dominantem ale to jeszcze za jakiś czas ... cierpliwości ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to, że samice się leją to zgoda, ale powiedz z własnego doświadczenia czy zdarzało Ci się że samica walczyła z dominantem? U mnie nigdy, pomimo tego że walczyły z innymi samicami i samcami innego gatunku, jednak z samcem to bardziej jest przeganianie niż jakaś walka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że walczyły ale bardziej o dominacje bo ta nie była bardzo zaznaczona a ryby zmieniały się na fotelu lidera, w 90% przypadków moje rybcie są młode, gdy je nabywam. W tym wieku wyraźna dominacja nie jest zaznaczona więc dziewczyny tłuką się z chłopakami i szybko zaczynają im ustępować bo te szybciej rosną. Po krótkim okresie przejściowym samce odskakują i dominant lub ryby dominujące są poza zasięgiem samic, nie znaczy jednak, ze samce zdominowane mogą spać spokojnie. Nie mogąc się wybarwić bo dostaną w łeb a samice nieraz po wewnętrznych zadymach mają ochotę jeszcze kogoś puknąć więc próbują bezbarwnego chłopaka. Jeśli różnica w wielkości jest zbyt duża zazwyczaj wystarczy że ten sie napnie i odstępują ale nieraz musi powalczyć. Poza tym jeśli już jest zdrowo zagoniony to one go dożynają bo wtedy ma tylko ochotę uciec przed wszystkim co się rusza. W sytuacji gdy do stada są dopuszczane młodsze sztuki np aby uzupełnić obsadę o samicę i z tego uzupełnienia wyjdzie samiec to aby się przebił musi zdrowo powalczyć z babami. Przykładowo po moich perypetiach na froncie saulosi - socolofi postanowiłem u tych drugich zostawić samca młodszego a starego oddałem. Jako, że był mniejszy a samice socolofi to faceci w spódnicach, działo sie ostro i przez 7-8 miesięcy samiec nie mógł zdobyć przodownictwo, wreszcie zniecierpliwiony skasowałem najbardziej krewką samice i samczyk wreszcie czując się pewniej zdobył dominacje ( choć przez jakiś czas przechodziła z płetw do płetw ;) ) i co ciekawe zaczął rosnąć jak szalony po pewnym czasie stając się wodzem akwarium. Nawet teraz mam u daktari najsłabszego samca, który odpiera ataki samic. Tak wiec podsumowując. W starej obsadzie samice oczywiście nie próbują zabrać dominantowi jego pozycji bo nie mają do niego szans ale u młodych ryb zdarza się, że samice walczą i to czasem przez długi okres czasu, finał zawsze jest jednak ten sam i to samiec zwycięży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to, że samice się leją to zgoda, ale powiedz z własnego doświadczenia czy zdarzało Ci się że samica walczyła z dominantem? U mnie nigdy, pomimo tego że walczyły z innymi samicami i samcami innego gatunku, jednak z samcem to bardziej jest przeganianie niż jakaś walka.

Ja miałem taką sytuację z M. auratus. Samica pobiła dominanta, zmieniła ubarwienie na samcze i zajęła jego pozycję (pomimo tego dalej podchodziły do tarła) Jeeli chodzi o redy to samiec się tylko pręży, biją się samice między sobą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uff - jak to dobrze że takie rzeczy mnie ominęły :D zawsze samce rządzą u mnie.

Jako męski szowinista nie mogę patrzeć jak babka bije faceta :P

nawet samiec beta nie dostaje w łeb od samic, ale rzeczywiście i oni są większe od samiczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy od konkretnej sytuacji w zbiorniku, oczywiście mniejsze i młodsze od samic samce mają prawo być słabsze. Czasem jednak w równym sobie wiekiem samce są słabszej jakości, chów wsobny daje znać o sobie i taki niedorośnięty samiec dostaje baty. Generalnie jednak to samce powinny dominować i jeśli dominacja samicy ma charakter stały to jest coś nie w porządku i8 wbrew naturze pyszczaków.


Jarek w ocenie pojedynków damsko-meskich całkowicie się z tobą solidaryzuje :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.