Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam problem zakupilem dzisiaj pysie:acei 3cm x5,yellow 3cm x4, red red 3cm x5. Yellow podpadaja mi jedna sztuka jest żółta z czarnym paskiem na grzbiecie lecz pozostale trzy maja kolor jasny żółty z ciemniejszymi paskami poprzecznymi na ciele i niewiem czy gosc ze sklepu niesprzedal mi jakis mix moze to jest naturalne ubarwienie przy narybku. Doradzcie co mam zrobic. Dodam ze reszta acei i red red sa chyba ok. Dzieki

Opublikowano

Przy takich opisach to odpowiedz jest jak wróżenie :wink::D ale to co mi do głowy przychodzi to że ten bardziej żółty z mocno czarna płetwą grzbietową [a nie czarnym grzbietem] to samiec który zaczyna juz dominować a reszta mniej żółta z lekkimi ciemniejszymi pionowymi pasami i/lub jakby szarym nalotem to samice i ewentualne zdominowane samce [też powinny mieć ciemną płetwę grzbietową]. Tak by to wyglądało jeżeli przyjąć że te yellwki są oki

Opublikowano
Dzieki Mars, lecz przejrzalem zdjecia pyszczakow i wydaje mi sie ze sa to saulosi.

Tak jak napisałem powyżej - płetwa grzbietowa u yellowków zawsze musi być czarna lub prawie czarna - u dominanta bedzie to głęboka czerń a u innych osobników może to być odcień bardziej grafitowy - ale byc musi :D

Jeżeli jeżeli któryś z Twoich okazów powyzszej cechy nie posiada to yellowkiem nie jest

Jeno czego nie rozumiem to jak sprzedawca może pomylic yelowki bo są one jednak dość charakterystyczne, rozróznienie płci to już i owszem czarna magia [nie licząc dominanta i noszących samic :D ]

Ale pomylić w sklepie saulosi z yellowkiem to tak jak w warzywniaku by pomylili buraki z ziemniakami bo i to i to rosnie w ziemi i jest okragłe.

Opublikowano

Bylem w tym sklepie i wlasciciel powiedzial ze te pyski co jego pracownik mi sprzedal zamiast yellow to Melanochromis johannii moge te 3 sztuki oddac tylko jest maly problem teraz jak je zlapac nie niszczac dekoracji, wydaje mi sie ze najlepszym wyjsciem bedzie odczekac az troche podrosna i dopiero wtedy je odlowic narazie maja ok 3-4cm bo wiem ze to troche agresywna rybcia.

Opublikowano

Ja polecam pomęczyć się przy dekoracji i odłowić je teraz.Są mniejsze,młode,nie przyzwyczajone do zbiornika i reszty obsady.Wogóle pewnie obsada jeszcze się nie porozstawiała :D tzn nie ma dominantów,zdominowanych itp.Ale już niedługo.Ja proponuję obsadę wyrównać odrazu. Z resztą pyszczaków nie trzyma się po 3szt a co gorsza po 1,a wyjdzie na to że tak Ci zostanie...

Opublikowano

a co da Ci to czekanie? Tak jak sision napisał... najlepiej jak najszybciej takie poprawki robić. A dekoracją się nie przejmuj... i tak będziesz musiał ją jeszcze niejednokrotnie przestawiać. Na pewno w przyszłości będziesz musiał robić zmiany w obsadzie. Wątpie w to żeby Ci się wszystkie ryby ułożyły w układ 1+4, 1+3...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.