Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


Tak, też myślałem. To chyba też zależy od cyrkulacji i filtracji, aby kupy nie zalegały na piachu i się rozkładały, zmieniając przy tym kolor piachu. A co do właściwości buforujących pH tego piachu (czyli rozumiem, iż on podniesie pH w akwarium, - moja karnówka 7,4 według wodociągów) to jest on wart zastanowienia?

  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
Co myślicie o tym piasku ?

http://www.leroymerlin.pl/uprawa-i-ochrona-roslin/podloza-nawozy/grys-keramzyt-piasek/piasek-do-piaskownicy-zew,p78183,l387.html#opis

Albo jaki inny piasek polecacie, byle by miał w miarę jednolity kolor, a nie różne drobiny innego koloru ?

Miałem Kreisel, ale jak dla mnie miał zbyt dużo różnych czarnych drobin itp.


Miałem ten piasek do piaskownicy ''zew'' i pylił mi w akwarium(mała granulacja),ale to moje osobiste spostrzeżenie...

Pomyśl może o piasku z żwirowni...

Opublikowano
Myślę myślę tylko jaką mam pewność, że jakiś inny nie będzie pylił ?

Wystarczy go dobrze wypłukać z tych drobinek które będą unosić się w wodzie podczas płukania ;)...

Wiadomo coś zapewne drobinek zostanie,ale to już wychwyci filtracja mechaniczna...

Opublikowano

...ja bym jednak Kuba nie ryzykował z tym piaskiem. Ładny jest,owszem..Ale gradacje ma od 0,1mm do 2 mm. I nie wiemy ile tego 0,1 będzie w paczce ..Jeżeli będzie dużo to wtedy może "fruwać" . Chyba ,że ten sam piasek jest w zakupie z inną jeszcze gradacją np. od 0,8 mm? Lepiej jednak znaleźć ciut większą gradacje jak potem masz patrzeć na akwa i się denerwować... Zawsze można piasek potem jak coś wymienić ale to tylko dodatkowa robota i stres dla ryb.

Opublikowano

Na razie szukam odpowiedniego piasku w marketach właśnie dlatego że mogę się zapytać innych jak się sprawował. A z piaskami z innych miejsc to może być rożnie, tam muszę się zdać tylko na osobistą ocenę piasku :)

Może ktoś z was zna jakiś piasek z marketu oprócz Kreisela, który się nadaje a ma bardziej jednolity kolor.

Co do piasku Kreisela to nie wiem czy ja trafiłem na piasek z innego miejsca niż większość bo jego wygląd mnie bardzo nie zadowala ;/

Opublikowano
Co do piasku Kreisela to nie wiem czy ja trafiłem na piasek z innego miejsca niż większość bo jego wygląd mnie bardzo nie zadowala ;/


...spróbuj jeszcze ten sam piasek ale z inną partią towaru a jak masz możliwość to kup w innym markecie. Ale to już musisz sam zadecydować. Mam właśnie ten co kupiłeś i był OK.

Opublikowano
Na razie szukam odpowiedniego piasku w marketach właśnie dlatego że mogę się zapytać innych jak się sprawował. A z piaskami z innych miejsc to może być rożnie, tam muszę się zdać tylko na osobistą ocenę piasku :)

Może ktoś z was zna jakiś piasek z marketu oprócz Kreisela, który się nadaje a ma bardziej jednolity kolor.

Co do piasku Kreisela to nie wiem czy ja trafiłem na piasek z innego miejsca niż większość bo jego wygląd mnie bardzo nie zadowala ;/


A ja dalej będę ciebie namawiał na zobaczenie,sprawdzenie piasku z żwirowni :D...

Ja mam piach (fotki poniżej) własnie z żwirowni koloru szarego,mimo jego różnej granulacji według mnie prezentuje się ładnie,oraz naturalnie w zbiorniku...

Nic nie pyli(dokładne wypłukanie),a ryby bardzo chętnie w nim kopią...

Były jeszcze dwa rodzaje piasku u mnie w żwirowni-ciemno-żółty i trochę jaśniejszy też żółty,ale nie wiem jak one prezentują się w zbiorniku,bo wiadomo na sucho piasek wygląda inaczej niż na mokro...

Te dwa żółte piaski były jednolitego koloru,więc warto zajrzeć na pobliską żwirownię ;)...

Cena śmieszna bo ja za dwa pełne wiaderka 10l szarego piasku dałem tylko 2zł...

post-15785-14695729269217_thumb.jpg

post-15785-14695729273456_thumb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.