Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam na swoim zbiorniku (narożnik 72x72x50) standardową pokrywę Wromaka z dwoma świetlówkami i zastanawiam się nad kwestią stopniowego rozjaśniania i ściemniania światła, żeby rybcie nie dostawały szału. W tej chwili rozwiązuję to w ten sposób, że tło zewnętrzne ma od góry oświetlenie na LED'ach, które włączone bez świetlówek daje jakąś poświatę w zbiorniku i to oświetlenie włącza się jakiś czas przed świetlówkami oraz świeci się wieczorem przez pół godzinki po ich zgaszeniu (wtedy świeci razem z oświetleniem nocnym na niebieskich LED'ach, które jest zamontowane w pokrywie - 2 listewki po 12 diodek umieszczone po bokach "włazu" do pokrywy). To rozwiązanie jest mocno kulawe, bo leciutkie światło diodowe (to z tła), a po jakimś czasie pełna moc 2 świetlówek, to i tak jest totalny skok natężenia światła. Stąd też mój pomysł co by do pokrywy dorobić trzecią świetlówkę i sterować to tak: LEDy, pojedyncza świetlówka i na końcu dopiero 2 główne świetlówki. Ma to jakiś sens? Myślałem o przeróbce dwóch głównych świetlówek, tak aby każda była zasilana i sterowana osobno, ale to chyba jednak przerasta moje umiejętności z zakresu dłubania przy prądzie :) (no chyba, że ktoś mi poda na tacy jakiś tutorial "dla opornych" :) ). Z dodatkową świetlówką jest jeszcze jeden problem - brak miejsca w rzędzie z dwoma już zamontowanymi. Jedyna możliwość to umiejscowienie tej dodatkowej równolegle do któregoś boku pokrywy (w sumie tak można zmieścić 2 dodatkowe świetlówki po obu stronach). Jeśli miałby być wariant z tą jedną dodatkową świetlówką z boku, to jakiego typu powinna być pod względem temp. światła? Teraz mam w pokrywie Power Glo + Aqua Glo (2x15 W).

Z góry wielkie dzięki za wszelkie sugestie :)


Pozdrawiam!

Opublikowano
żeby rybcie nie dostawały szału.


Zastanawia mnie ten szał Twoich rybek, dla mnie powolne zapalanie i gaszenie świateł jest wielce przereklamowane, nigdy w moich akwariach pomimo nie sie stosowania ściemniaczy moje ryby nie dostawały ani szału, ani szoku. Nie są ani płochliwe ani nie widzę żadne ujemne zachowanie. Wydaje mi się ze częściej robimy to dla siebie niż dla ryb, oczywiście zapalenie całego arsenału oświetlenia z całkowitej ciemności w blask zestresuje ryby, ale kto włącza światło o 2 w nocy? gdy włączają się u mnie lampy na dworze jest już ranek lub świta, więc tego przeskoku gwałtownego nie ma.

Opublikowano

Może z tym "szałem" trochę przesadziłem, ale mimo wszystko zaraz po zapaleniu głównych świetlówek ryby przez chwilę są mocno zdenerwowane, co widać po ich ruchach i zachowaniu. Podobnie sprawy się mają przy gaszeniu światła. Oczywiście także nie zapalam światła w środku nocy, tylko wykorzystuję naturalne rozjaśnianie się pokoju światłem słonecznym. O tej porze roku pierwsze światło (te LEDy w tle) zapala się u mnie o 7:00 a godzinę później główne światło, a więc przeskok nie jest aż taki zero-jedynkowy.

W sumie to chyba sobie odpuszczę dodatkową świetlówkę, bo wczoraj zmierzyłem dokładnie pokrywę i jednak się tego po bokach nie upcha. Raczej zmodyfikuję już działające, żeby sterować nimi oddzielnie. Ktoś robił taką przeróbkę? Byłbym wdzięczny za jakiś samouczek, jak to zrobić - elektryk ze mnie żaden i muszę mieć podane "w punktach" :)


Pozdrawiam!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witaj Bartku @Bartek_De, skoro już zostałem wspomniany, napiszę parę słów. Dobrze pamiętasz że miałem je w zbiorniku jednogatunkowym, niecałe 700L. Jeśli chodzi o niepolecanie tej ryby początkującym to myślę że gdy zapewni się im odpowiednio duży zbiornik, dobrze dobrane inne gatunki no i co najważniejsze u tej ryby odpowiednio dużą grupę (15 osobników) nie powinny one sprawiać nikomu problemów. Dodam też że moje pierwsze Demasoni pochodziły z odłowu i te ryby były znacznie mniej agresywne niż hodowlane. Wpływ na to może miało to że ryby dzikie były w zbiorniku z innymi gatunkami. Na szybko znalazłem dwie fotki.
    • Ja pisałem w innym temacie, że są delikatne, na podstawie własnych obserwacji. Jako początkujący (kilkanaście lat temu), dwa razy robiłem podejście do tej ryby i w obu przypadkach przy niewielkim pogorszeniu się parametrów wody te ryby padały jako pierwsze. Demasoni może także sprawiać problemy jeśli chodzi o dobór odpowiedniej diety. W wielu opisach wyczytałem, że jest to ortodoksyjny roślinożerca. Agresja, o której wspomniał Andrzej, zbyt mały zbiornik, źle dobrana reszta obsady (ryba stadna) powodują, że chyba w nie tylko mojej opinii, nie jest to ryba dla początkujących. Szkoda, że nie jest już aktywny na forum @SlavekG o ile pamięć mnie nie myli, miał piękne Demonarium coś ponad 800l. Ale są @_BM_ @Gonera1992 którzy z powodzeniem hodują ten gatunek (też w dużych baniakach) może podzielą się swoimi spostrzeżeniami.
    • Myślę , że @Bartek_DeBartkowi chodziło o ich agresję. Miałem stado Demasoni w akwa700 litrowym z dwoma czy też trzema gatunkami.  Były spokojne to znaczy nie agresywne wobec innych ryb. Jedne z piękniejszych ryb w moim akwarium. To , że były spokojne to miało na to wpływ kilka czynników: wielkość akwarium , reszta obsady , aranżacja. Pewnie o to chodziło Bartkowi , że jak będzie je miał  "mało doświadczony " akwarysta z naszym biotopem to mogą być problemy gdy nie dochowa wspomnianych warunków. Ale jeżeli będzie je miał jednogatunkowo ( to jest moje zdanie ) to da spokojnie rade. Ktoś powyżej napisał , że są delikatne. Z tym akurat się nie zgodzę ale każdy może mieć i ma swoje obserwacje. Dodam tylko , że w ówczesnym składzie była to najczęściej i bez kontroli rozmnażająca się ryba. Bartku..sorry , że wystąpiłem w charakterze Twojego mecenasa  . Pozwoliłem sobie wrzucić zdjęcie jednego z osobników Dmasoni z mojego akwarium:    
    • @ironcladKrótka odpowiedź. Nie zachwieje na tyle aby coś stało się rybom.  Biologie już masz w jednej Ikoli.  Możesz dodać ampułkę  lub dwie prodibio biodigest. Kupisz u Michała ( w Trzmielu).
    • @jarasdzięki za informacje w takim razie wyleczę się z mdok, a zrobię mbunarium oparte na 1 gatunku z non mbuny czyli: 1) Protomelas steveni taiwan reef  2) Pseudotropheus acei luwala lub itungi jakaś większa grupa  3) Metriaclima fainzilberi maison reef  4) Maingano lub perlmutt lub rdzawy
    • Moi mili potrzebuję porady krótkiej i treściwej na  niżej zamieszczony temat do rzeczy. Mam obecnie 2 kubły Sunsun 304 i ikola 600maxx chcę zastąpić sunsun drugą Ikola drugą ikole już mam w domu i teraz sunsun ma być oddany kumplowi ale zażyczył sobie cały z wkładem filtr pracuje już ponad miesiąc jeden i drugi pytanie czy jak pójdę na skróty do drugiej ikoli włożę nową ceramikę,matrix i purigen mocno to zachwieje biologią w akwarium akcja ma być szybka, dlaczego chcę wymienić Ikola ciągnie 17W czyli 2 zużyją tyle co jeden sunsun on tacha 34 Warty i tylko dlatego chcę wymienić sam filtr jest ok pompuje zdrowo i po miesiącu zrobił się znośny w zamkniętej szafce można spać przy nim dzięki za pompoc 
    • @Bartek_De dawaj tutaj swoją opinię odnośnie Chindongo Demasoni  W sensie dlaczego wg Ciebie nie jest polecany dla osób rozpoczynających przygodę z Malawi? Może powstanie w tym wątku jakaś lista gatunków, na które początkujący Malawiści powinni zwrócić uwagę  
    • Cześć wszystkim   Inny wątek na forum zachęcił mnie do rozpoczęcia tego tematu. Utarło się, że pewne gatunki malawijskich pielęgnic nie są polecane dla początkujących malawistów. Ciekawi mnie skąd taka opinia się wzięła i czym jest spowodowana. Zakładam, że jeśli ktoś rozpoczyna dopiero przygodę z akwarystyką jako taką i na pierwszy baniak wybrał właśnie biotop jeziora Malawi, to niektóre gatunki mogą być problematyczne. Mam na myśli bardziej bezmyślne łączenie niektórych gatunków z innymi czy to pod kątem diety, czy zachowania. Czy natomiast jakiś gatunek może być nie polecany dla osoby, która ma już jakąś świadomość akwarysty i wie co to jest cykl azotowy, wie że do zbiornika 100l nie wpuszcza się dużych ryb albo dużo ryb, poczytał trochę o wymaganiach poszczególnych gatunków ale wcześniej nie miał do czynienia akurat z biotopem Malawi? @Bartek_De nie chciałem zaśmiecać tamtego wątku, a pomyślałem, że może wyjdzie z tego ciekawa dyskusja  
    • Od lewa do prawa fajny pomysł. Kiedyś próbowałem coś takiego zrobić i nie udało mi się. Okazało się że mam za krótki baniak do symulacji takiego wschodu i zachodu albo za mało dałem ledów. Wysłane z mojego RMX3301 przy użyciu Tapatalka
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.