Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Słuchaj powyższych porad.  Większość osób przechodziło przez takie kombinacje i nieraz żałowali, że nie postawili większego akwarium. 

Weź wdech, cofnij się od szafki i pomyśl jak fajnie by wyglądało akwarium np 180cm długie. 

Z mojego doświadczenia, to nie stawiaj na pierwszym miejscu szafki. Policz kapitał, przekalkuluj ile kosztuje mniejsze lub większe akwarium, do tego filtracja, tło, dekoracje. I zobaczysz, że szafka jest najtańsza w tym wszystkim. Popatrz bo czasami ktoś np na OLX może sprzedawać fajną,  niedrogą szafkę pod większe akwarium. 

Policz ile wyjdzie kupowanie formatek, dodatków, słupków a może i nawet dodatkowego blatu na wierzch, a ile wyjdzie inwestycja w gotową szafkę. 

Wiem, że to kasa ale może się okazać, że różnica cenowa będzie niewielka, teoretycznie. 

Ja np wskoczyłem w akwarium 120cm, po półtora roku w 180cm. Ile to zmarnowanej kasy... A dlatego tylko w 180cm bo stała obok głupia wielką komoda i miała tam stać. Większe akwarium by nie weszło, bo było  z 3 cm luzu. A pół roku później robiłem remont pokoju i ta komoda , wielką, stara wyleciała i teraz jest mniejsza. Bez problemu by weszło 220cm akwarium. 

Może te wypociny coś Ci rozjaśnią :)

  • Lubię to 5
Opublikowano

@Pikczer ma świętą rację :D Szafka w tym wszystkim to najmniejszy pikuś. Jeśli spełnione są dwa warunki tzn. po pierwsze jest miejsce, po drugie jest budżet to ja bym od razu pakował największe szkło jakie tam wejdzie nie patrząc na szafkę. Później tylko pozostaje żal, że nie zrobiło się większego szkła. Jeśli warunek pierwszy nie jest spełniony to trzeba się zastanowić czy ogranicza nas jakiś mebel (wtedy trzeba go zutylizować :P no chyba że to jest jakiś Ludwik XVI) czy ograniczają nas ściany (z tymi za wiele nie podziałasz). Jeśli ogranicza nas budżet to trzeba grzebać na OLX i znaleźć największe na jakie nas stać. Ja popełniłem pewien kompromis i zakupiłem zbiornik 180x80x70 ze stelażem, pokrywą i filtrem w naprawdę świetnych pieniądzach. Kompromis polegał na tym, że akwarium było klejone na zamówienie i estetyka spoin nieco pozostawia do życzenia. Mi to nie przeszkadza a na nowy zbiornik o tych wymiarach po prostu nie było mnie stać. Walcz o każdy centymetr każdego z trzech wymiarów zbiornika :D No może o wysokość nie ma sensu aż tak walczyć ;) 

  • Lubię to 3
Opublikowano
23 godziny temu, lukBB napisał(a):

Uwierz mi, rób na maxa. Za chwilę i tak się skurczy w oczach i będziesz żałował, że nie postawiłeś większego🙂

Wiem że będę żałował bo już drugi raz żałuję 😁. Przejrzałem ceny na na rynku, akwarium o dnie 125x55 cm jest nie standardowe i kosztuje dwa razy drożej niż 120x40. I to w moim przypadku ma znaczący wpływ na wybór. Między kwotami prawie 1400zł a niewiele ponad 500zł (+ oczywiście dostawa w obu przypadkach) ma dla mnie znaczenie.
Pozostaję przy mniejszym akwarium. Plan mam taki wzmocnić szafkę tak pisaliśmy wyżej: plecy z płyty meblowej 18mm i solidne nogi pod pionowe płyty dzielące szafkę na trzy części. Do przemyślenia mam jeszcze podpory bliżej przodu blatu, o których pisałem. Ewentualnie takie przygotowanie szafki żeby zawsze można było je dołożyć.

Opublikowano
12 godzin temu, 11jacek napisał(a):

Pozostaję przy mniejszym akwarium

Ale mam nadzieję, że to nie oznacza akwarium o dnie 100x40 cm, jak wcześniej pisałeś? 🙄 Są przecież standardowe akwaria o podstawie 120x50. Jeśli nie chcesz robić na wymiar i drożej, a masz szafkę o blacie 125x55 cm, to stawianie tego mniejszego będzie będziesz żałował szybciej, niż Ci się wydaje i nie dwa, a dwadzieścia dwa razy. 😉

  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.