Skocz do zawartości

Osi Vivid Color Flakes


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy znacie jakiś zamiennik dla tego pokarmu od innych producentów? Od jakiegoś czasu zamiast płatków jest w opakowaniu pył, który robi syf wodzie. Ryby chętnie go przyjmują, ale w takiej formie nie nadaje się do codziennego karmienia. Ze spiruliny osi w płatkach już zrezygnowałem, Vivid to ostatni pokarm w formie płatków, którego używam i chętnie jeden płatkowy bym pozostawił.

Opublikowano
3 godziny temu, bojack napisał(a):

Czy znacie jakiś zamiennik dla tego pokarmu od innych producentów? Od jakiegoś czasu zamiast płatków jest w opakowaniu pył, który robi syf wodzie. Ryby chętnie go przyjmują, ale w takiej formie nie nadaje się do codziennego karmienia. Ze spiruliny osi w płatkach już zrezygnowałem, Vivid to ostatni pokarm w formie płatków, którego używam i chętnie jeden płatkowy bym pozostawił.

Ja ten pył czasami wrzucam żeby ryby się pobawiły. Testuję od dłuższego czasu Omega One Cichlid płatki  i granulat a już w ogóle płatki z Ocean Nutrition Cichlid Omni Flake to kosmos. Ryby walą mi w pokrywę jak psychiczne gdy widzą to opakowanie. Duże, porządne płatki i wielka porcja znika bez przesady w 15 sekund. Amok. Żadnego brudu, nic. Kilka dni temu otworzyłem kolejne opakowanie i widać wielkie piękne płaty. 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Mateusz, nawet ten pył jest pełnowartościowy, ryby sobie z nim poradzą i najedzą się do syta. Nawet gdy opadnie na piasek, ryby sobie go odfiltrują i zjedzą. Inna sprawa to fakt, że ten pokarm mega brudzi wodę, to jest moje doswiadczenie z tym pokarmem z czasów kiedy miałem mbunę i dlatego zrezygnowałem z niego. Jeśli szukasz pokarmów wybarwiających to z czystym sumieniem mogę Ci polecić pokarmy dla dyskowców z Tropicala D-50 Plus i Hikari Vibra Bites. Ryby się odwdzięczą 😉 Co prawda są to pokarmy dla mięsożerców, ale moja roślinożerna mbuna przepadała za nimi. Zresztą karmię nimi teraz non mbunę i jedzą mi z ręki. 

20231028_234329.thumb.jpg.f07ccd2801fa3df0e8c95c92ba839fe0.jpg

20231028_234422.thumb.jpg.f7aa7a5ed9efd6df6503f2b1408106ce.jpg

  • Lubię to 2
Opublikowano
10 godzin temu, Bartek_De napisał(a):

Hikari Vibra Bites.

Też używałem ten pokarm dla pyszczaków.  Nie miało znaczenia czy dla mięso czy roślinożerców.  Wcinały jedne i drugie. Teraz używam w innym biotopie  i ryby szaleją za nim. Bardzo dobry pokarm. I nie trzeba namaczać.

  • Lubię to 2
Opublikowano
10 godzin temu, Bartek_De napisał(a):

Mateusz, nawet ten pył jest pełnowartościowy, ryby sobie z nim poradzą i najedzą się do syta. Nawet gdy opadnie na piasek, ryby sobie go odfiltrują i zjedzą. Inna sprawa to fakt, że ten pokarm mega brudzi wodę, to jest moje doswiadczenie z tym pokarmem z czasów kiedy miałem mbunę i dlatego zrezygnowałem z niego. Jeśli szukasz pokarmów wybarwiających to z czystym sumieniem mogę Ci polecić pokarmy dla dyskowców z Tropicala D-50 Plus i Hikari Vibra Bites. Ryby się odwdzięczą 😉 Co prawda są to pokarmy dla mięsożerców, ale moja roślinożerna mbuna przepadała za nimi. Zresztą karmię nimi teraz non mbunę i jedzą mi z ręki. 

20231028_234329.thumb.jpg.f07ccd2801fa3df0e8c95c92ba839fe0.jpg

20231028_234422.thumb.jpg.f7aa7a5ed9efd6df6503f2b1408106ce.jpg

Jaki masz rozmiar Hikari? Może kiedyś spróbuję coś moim dać z tej firmy. Dawno temu próbowałem to pluły. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 minutę temu, Pikczer napisał(a):

Te szaty graficznej są różne, na jednych napisane XL a na innych nie. Żadnych informacji o wielkości granulek

Vibra Bites jest w jednym rozmiarze z tego co mi wiadomo. Ma formę jakby robaczków. 

20231029_105306.thumb.jpg.362ff545e14e09470000ea0f9ea41b51.jpg

  • Lubię to 3
Opublikowano
54 minuty temu, Pikczer napisał(a):

. A moje cielaki lubią małe granulki, bo wielkimi to się strasznie zapychają. 

Wg  mnie są w sam raz dla małych ryb i dużych . Może nie każde ryby  będą je z apetytem zjadać  ale moje się nim zajadały.  Przynajmniej warto spróbować.  A jak coś można ten pokarm po prostu pokruszyć. 

50 minut temu, Bartek_De napisał(a):

ibra Bites jest w jednym rozmiarze z tego co mi wiadomo.

Jest tak jak mówisz Bartku. 

  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.