Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Cześć wszystkim 🤗

Dokupiłam ryby od tego samego chodowcy co ostatnio i nie wiem, czy wyziebily się w trakcie drogi, czy były po prostu słabe... Nabawiłam się w akwa ospy 😕

 

Pierwszego dnia ichtio tropical wg ulotki. Okazało się, że miałam włączoną uv więc po krótkiej pogawędce z producentem po 3 dniach i podmianie wody powtórzyłam początkową dawkę (10 ml na 100l)

Później wg instrukcji, po 3 dniach podmiana 20% wody i 7ml preparatu. Kolejne 3 dni, kolejna podmiana, kolejne 7ml ichtio.

Dzisiaj powinna być wg tego co na opakowaniu ostatnia podmianka i ostatnie podanie preparatu. Wydawało by się ze jest ok, bo kropek nie ma, ale widzę, że pojedyncze ryby jeszcze się ocierają o podłoże, więc problem nadal jest... 

Słuchy mnie doszły, że powinnam ok 3-4 tygodnie przeprowadzać podmianki i dodawanie preparatu, bo mogę nie wcelować w 3 fazę rozwoju kulorzeska. 

 

Moje bakterie nitryfikacyjne leżą i kwiczą stąd moje pytanie, czy mogę w trakcie leczenia dolewać bakterie? Mam stability seachem, chciałam też  wzmocnić rybki dając witaminy multimineral tropical lub aquavit zooleka. Podpowiedzcie proszę... 

 

Akwa 112l

Filtr zewnętrzny, grzałka przeplywowa

Obsada saulosi i rdzawe

NO3 na poziomie 10-20 (teraz bardziej 20 :(

Temp 26° teraz 27°

 

Edytowane przez E.szczors
  • Navia zmienił(a) tytuł na Ospa, zwalczanie i bakterie nitryfikacyjne
Opublikowano

Absolutnie nie zaszkodzi jak dodasz bakterii. Ja zawsze jak mam jakieś podejrzenia, że coś może być nie tak to trochę dodaję. Szczególnie w trakcie leczenia mogą niektóre leki trochę osłabiać bakterie, ale nie muszą. 

Ile tych ryb pływa w akwarium? Jaki to filtr zewnętrzny? Może on coś nie daje rady. A no3 na poziomie 20 to nie tragedia. Możesz to zniwelować po prostu podmiana wody. W akwarium 112l śmiało można podmienić np 50l wody i no3 będzie niskie. 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Pikczer napisał(a):

Ile tych ryb pływa w akwarium? Jaki to filtr zewnętrzny? Może on coś nie daje rady. A no3 na poziomie 20 to nie tragedia. Możesz to zniwelować po prostu podmiana wody. W akwarium 112l śmiało można podmienić np 50l wody i no3 będzie niskie. 

Pływa 10 większych, powoli wybarwiających się saulosi i 10 rdzawych oraz około 10 takich 2,5 cm podrostków. Widzę, że saulosi będzie więcej chłopaków więc nastawiam się, że będę musiała kilka ryb oddać... 

Ogólnie ryby są młode 

Filtr zewnętrzny Sun Sun HW-402B, zanim zapanowała ospa spisywał się świetnie, parametry w normie, woda kryształ...  Więc pewnie wróci wszystko do normy :)

Grzałka sunsun EH-300

Bakterie dodaje po każdej cotygodniowej podmianie. 

16769832765637882692916650672339.jpg

 

Czy witaminy dla wzmocnienia ryb, żeby szybciej poradziły sobie z chorobą mogę dodać teraz, podczas leczenia z pokarmem? 

Edytowane przez E.szczors
Opublikowano
5 godzin temu, E.szczors napisał(a):

Temp 26° teraz 27°

Przede wszystkim podnieś temperaturę do 30 C na czas leczenia.  Pyszczakom nic w tej temperaturze   się nie stanie.  Po leczeniu obniż do 27 stopni. Producent tego leku zaleca kąpiele w temperaturze 27 - 30 C. 

  • Lubię to 2
Opublikowano
1 godzinę temu, Andrzej Głuszyca napisał(a):

Przede wszystkim podnieś temperaturę do 30 C na czas leczenia.  Pyszczakom nic w tej temperaturze   się nie stanie.  Po leczeniu obniż do 27 stopni. Producent tego leku zaleca kąpiele w temperaturze 27 - 30 C. 

Mam w akwa zbrojniki / glonojady (zwał jak zwał). W jednym miejscu czytam o temp max 28 w innym 30 i zgłupiałam, a nie chcę ich wykończyć 🙈

  • Zmieszany 1
Opublikowano
12 minut temu, E.szczors napisał(a):

Mam w akwa zbrojniki / glonojady (zwał jak zwał).

Zbrojniki  dają radę do 30C.  To podnieś temp. do 29C  biorąc pod uwagę , że te 29 to i tak może być tak naprawdę 30. Zależy jakim termometrem mierzone.  W każdym bądź razie dosyć wysoka temperatura przy takim leczeniu jest kluczowa.  Tak abstrahując od opisanego przez Ciebie przypadku  to czasami łączenie ryb z innych biotopów z rybami z biotopu Malawi komplikuje choćby leczenie. Wiem , że bardzo wielu z nas trzyma z pyszczakami różne ryby ale czasami jest to po prostu nieopłacalne.

 

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, Andrzej Głuszyca napisał(a):

Zbrojniki  dają radę do 30C.  To podnieś temp. do 29C  biorąc pod uwagę , że te 29 to i tak może być tak naprawdę 30. Zależy jakim termometrem mierzone.  W każdym bądź razie dosyć wysoka temperatura przy takim leczeniu jest kluczowa.  Tak abstrahując od opisanego przez Ciebie przypadku  to czasami łączenie ryb z innych biotopów z rybami z biotopu Malawi komplikuje choćby leczenie. Wiem , że bardzo wielu z nas trzyma z pyszczakami różne ryby ale czasami jest to po prostu nieopłacalne.

 

Rozumiem Cię, jednak zbrojnik po prostu "musi być ;)"  

Grzałka przepływowa SunSun, termometru jako takiego nie mam... 😅

Podniosę i będę obserwować :)

 

Edytowane przez E.szczors
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
40 minut temu, triamond napisał(a):

Nie podnoś....

Można to potraktować jako akwarystyczny mit. Ale faktem jest , że w podniesionej temperaturze ryby zostały wyleczone nie ze względu na leczenie temperaturą tylko temperatura była okolicznością.  Zawsze tak robiłem i nie widziałem skutków  negatywnych.  Jeżeli nie pomoże  to na pewno nie zaszkodzi .  W lato pyszczaki żyją u mnie w granach 30C.  Gorzej ze zbrojnikiem.  Dlatego dobra filtracja jest bardzo wskazana.

 

Edytowane przez Andrzej Głuszyca
  • Lubię to 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.