Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@triamond możesz mi pomóc w wyliczaniu powierzchni? W/g tego, co czytałem  jest tam dużo niewiadomych jak dla mnie, ponieważ nie wiem jeszcze jaką ilością będę karmił obsadę (docelowo chcę wpuścić ok 20 sztuk), nie znam jeszcze sposobu ich żywienia, bo ich nie mam. W dodatku nie mogę otworzyć pliku z rozszerzeniem *.ods. 

Jest jakiś złoty środek wyliczenia powierzchni filtracyjnej, nie wiem..... np. od sztuki rybki? Rozumiem, że jest tam dużo zmiennych, ale chodzi mi o orientacyjne wyliczenia.

 

 

Opublikowano

Otwórz .xls Excelem albo pobierz LibreOffice i otwórz .ods.

20 ryb 10 cm to ok. 2-4 g karmy dziennie.

Dla 2g karmy potrzeba ok. 5 l K1 (statycznego) lub 5 l gąbki 20 ppi dla uzyskania krystalicznej wody.

Aby filtr nie wymagał czyszczenia - ok. 5 razy więcej czyli 22 l K1 lub 26l gąbki 20 ppi.

Dla karmy wysokobiałkowej, trochę mniej powinno wystarczyć.

Opublikowano

Te 26 litrów gąbki, to rozumiem powierzchnie całej gąbki, która zmieści w np. 26 litrowym wiadrze. Dobrze rozumuję? Jest to dla mnie nowość, żeby ciała stałe przeliczać na litry ich objętości.

 

Opublikowano

Tak bez wyższej matematyki. Jako, że też planuje filtrację w dwóch akwariach, ostatnio radziłem się w tej sprawie osoby, która eksploatuje kilkadziesiąt filtrów  hamburskich w małej hodowli.  Wg.  niego gąbka 20 PPI w ilości ok 2 litry na 100 litrów wody . Grubość 4 cm jest podobno optymalna. I lepiej stosować 2 x 2 cm złożone razem. Wtedy ewentualnie możemy wypłukać wierzchnią warstwę, bez ruszania całości. Takie sugestie dostałem od praktyka.

  • Lubię to 7
Opublikowano (edytowane)

@pulpet

@triamond

Dziękuję za informację. Akwarium będę miał za ok dwa tygodnie (potwierdzone) 😁. Być może porywam się z motyką na księżyc, ponieważ mimo lektury z tego forum nie mam doświadczenia, ale chciałbym zastosować filtrację w rogach za łupkami. Muszę teraz dobrać dwie ciche i wydajne pompy. Czytam, zbieram informację. W tzw międzyczasie może podsunięcie dobre produkty do takich zastosowań.

Edytowane przez lukasz.host
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ciekawe rzeczy prawicie. Mnie zastanawia że jedni walą do sumpa dziesiątki jeśli nie setki litów mediów a inni kilka kulek i gąbkę do kaseciaka.

Opublikowano
5 minut temu, Rafał80 napisał(a):

Ciekawe rzeczy prawicie. Mnie zastanawia że jedni walą do sumpa dziesiątki jeśli nie setki litów mediów a inni kilka kulek i gąbkę do kaseciaka.

Na skuteczność filtrację składa się wiele czynników. Wielkość zbiornika, wielkość obsady, sposób karmienia, cyrkulacja w zbiorniku, ilość i rodzaj mediów, szybkość przepływu przez nie. No i oczywiście nasze oko, bo to, co jeden uzna za wodę kryształ, kogoś innego może nie zadowalać. Trzeba sobie poćwiczyć i znaleźć optimum dla swojego zbiornika i oka.

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
W dniu 15.02.2023 o 13:28, Rafał80 napisał(a):

Ciekawe rzeczy prawicie. Mnie zastanawia że jedni walą do sumpa dziesiątki jeśli nie setki litów mediów a inni kilka kulek i gąbkę do kaseciaka.

Taka gąbka kaseciaka (45ppi, 50x25x5 cm - 6,25 l) ma efektywną powierzchnię jak 80 litrów kulek ceramicznych albo 120l keramzytu/grysu. Gąbka to bardzo dobre medium biologiczne :)

Edytowane przez triamond
  • Lubię to 3
Opublikowano
Godzinę temu, triamond napisał(a):

Taka gąbka kaseciaka (45ppi, 50x25x5 cm - 6,25 l) ma efektywną powierzchnię jak 80 litrów kulek

Obojętnie co zastosujesz w kubełku 80L filtracja będzie lepsza niż w kasecie 6L. Kaseta ma tą wadę że woda nie przepływa równomiernie przez gąbkę.

Opublikowano
W dniu 18.02.2023 o 09:59, piotriola napisał(a):

Obojętnie co zastosujesz w kubełku 80L filtracja będzie lepsza niż w kasecie 6L. Kaseta ma tą wadę że woda nie przepływa równomiernie przez gąbkę.

Na pewno? dla bakterii jest potrzebna nie tylko powierzchnia ale i żarełko. Co z tego że mamy ogromną powierzchnię dla bakterii jak nie mają co jeść i zasiedlą ułamek powierzchni.

Zastanawiam się co lepsze kumulowanie miesiącami syfu (może i pożytecznego) w filtrach czy częste jego usuwanie jak n.p w przypadku kaseciaka czy prefiltrów. Trzeba brać pod uwagę że mamy to co ryby wydalają skrzelami (amoniak) i guano, które najpierw musi być poddane obróbce przez inne bakterie i grzyby zanim wezmą się za to nitryfikacyjne.

  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.