Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

TL;DR
240L
Podobno rybki z tego wątku nie pasują do siebie.
Chciałbym to zmienić i coś dopasować.
Jeżeli się da, chciałbym zachować aulonocarę i Yellowka.
Polecacie kogoś ze Szczecina lub ewentualnie z wysyłką, do wymiany obsady?
----------------------------------------------------------------------------------------
Witam

Jakiś czas temu kupiłem pyszczaki, cały komplet od kogoś kto likwidował akwarium. Z tym Panem nie mam już kontaktu.  Kilka rybek się zagoniło i stadko nieco się pomnijeszyło. Pomyślałem żeby może dokupić jakieś samiczki szczególnie do tego największego samca u mnie w akwarium. Z jedną samiczka nawet miał tarło, ale ze stresu zjadła młode. Potem samiec ją zagonił na śmierć. Wtedy miałem też dużo mniejsze kamienie. Dowiedziałem się z tego wątku jakie mam rybki. Po tym co czytam wychodzi, że ta obsada to totalny misz masz. Powinienem zdecydować na 1-2gatunki i stworzyć haremy.  Akwarium jakie mam to 240L. Bardzo podoba mi się aulonocara którą mam oraz ten duży Yellow. Reszte rybek mógłbym oddać. Jestem ze Szczecina i bardzo ciężko dostać coś lokalnie.

Proszę o poradę odnośnie co by pasowało do  aulonocary i Yellowka, a może nie można trzymać ich razem? Może powinienem zdecydować się na coś innego? Kogoś blisko Szczecina ewentualnie kogoś kto by mi wysłał te rybki polecacie?

Pozdrawiam

Opublikowano

Możesz trzymać Aulonocary z Yellowami. Raz, że pasują żywieniowo, a dwa Yellow to ryba nieterytorialna, która nie wymaga gruzowiska. Aulonocara to ryba z grupy non-mbuna i również nie musisz dla nich budować gruzowiska, przy minimalistycznej aranżacji (dosłownie kilka kamieni) możesz stworzyć fajny zbiornik z ciekawą kolorystycznie obsadą. Co prawda Twoje akwarium nie jest zbyt duże, ale myślę że z tymi dwoma gatunkami mógłbyś spróbować. Nie dodawałbym już trzeciego gatunku. Jest tylko jeden problem, ciężko stwierdzić czy ryba widoczna na filmie w tamtym wątku to Aulonocara, obawiam się, że nie🤔 Nie wiem też czy o tej samej rybie myślimy. Wstaw tutaj zdjęcie tej "Aulonocary" którą chciałbyś zostawić.

Blisko Szczecina masz dobrą hodowlę w okolicach Gorzowa Wlkp. Tan-Mal.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dwie osoby jeszcze powiedziały że to Aulonokara.

Powiedzmy w takim razie że tak jest. Jak powinienem to ustawić? W sensie ile w samców celować tych Yellow i Aulonokar? Ile samiczek? Brać raczej małe czy duże? Czy różne Aulonokary mogą żyć ze sobą czy musi być konkretnie ta sama?

Opublikowano

Aulonocary zazwyczaj trzymamy z jednego gatunku by uniknąć ewentualnych krzyżówek. Dokupiłbym na twoim miejscu z 4 sztuki już większych samiczek gdyż non mbuną rośnie trochę wolniej od mbuny a samiec już jak widać spory. Najpierw jedna zrób dobrej jakości zdjęcie i umieść w odpowiednim dziale by określić co to za odmiana. 

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Na zdjęciu ryba wygląda jak Aulonocara, mam ich trochę u siebie ale gatunku nie poznaje. Jeśli była kupiona kiedyś np w zwykłym zoologicznym to absolutnie nie musi to być czysty konkretny egzemplarz który da się idealnie nazwać. Może to być miks. Także dopasowanie do niego samiczek to loteria. On nie pogardzi żadnymi jakby co :) Częściowo ta Aulonocara wygląda jak miks z Protomelasem. Ten samiec spokojny jest czy agresywny? 

Jeśli chcesz zrobić porządek to czasami przez jedną rybę nigdy go nie osiągniesz. Zmierzam do tego, że mógłbyś sobie kupić docelową grupę Aulonocar np w podobnych barwach a ten egzemplarz komuś oddać. 

Obejrzałem filmik i tam druga ryba podobna do tego samca to aby nie jest samica z tego gatunku? Krótki filmik a ryby głodne, więc ciężko się przyjrzeć. Ładny ten samiec na filmie, chyba też bym go zostawił. A jeśli chodzi o krzyżowanie się odmian z grupy Aulonocara to u mnie oczywiste krzyżują się bardzo mocno, ale jednocześnie jest mało skał i wszystkie maluchy znikają. Czasami jakiś się znajdzie twardziel i urośnie do 3cm ale później robi się zbyt odważny i zostaje obiadem. Mam non stop małe, ale jednocześnie wszystko jest pod kontrolą. 

A jeśli 

 

Edytowane przez Pikczer
Opublikowano (edytowane)

Chodzi Ci o tą rybkę(patrz Zdjęcia w tym poście) Zawsze mi się wydawało że to samiec.

Co do samca to wobec innych ryb spokojny, ale baaaardzo ruchliwy i często walczy ze swoim odbiciem. Potrafi cały dzień zasuwać przy szybie i siebie samego atakować. Tak czasami wzburza wodę jakby ktoś wrzucił wielki kamień. Zauważyłem że ma swojego rywala po drugiej stronie akwarium. Co jakiś czas prawie dochodzi do walki, ale po kilku bliższych podpłynieciach do siebie odpuszczają.

Ps: Dorzuciłem więcej zdjęć w dziale identyfikacja

IMG_20230201_121307_HDR.jpg

IMG_20230201_121315_HDR.jpg

IMG_20230201_121313_HDR.jpg

Edytowane przez Rik
Opublikowano

Wygląda odrobinę jak MAYLANDI ale bez paska na głowie, trochę jak Usisya ale wersja brzydsza :) Ciężko ja ocenić. A skoro walczy z szybą to może ma coś nie tak z głową? Niektóre hybrydy są nienormalne. Wiele z takich ryb oddałem bo były nieracjonalnie agresywne. Odbijało im. Ale może to być samica i stąd takie wyprane barwy. No i albo woda żółto-zielona albo coś Ci się przykleiło na obiektyw i takie kolory zakłócające odbiór:) 

Opublikowano

Żeby jeszcze naprostować, te zdjęcia które wrzuciłem tutaj do tego posta to jest inna ryba. Pisałeś coś o: 

Godzinę temu, Pikczer napisał(a):

Obejrzałem filmik i tam druga ryba podobna do tego samca to aby nie jest samica z tego gatunku?

Dlatego zadałem pytanie i dorzuciłem zdjecia. Czyli to na zdjęciach to może być samica?

Ta Aulonacara(więcej zdjęć w dziale identyfikacja), która próbuje zidentyfikować to na 100% samiec bo kiedyś była samiczka i ją zapłodnił. Widziałem że nosiła małe w gębie. W sensie ta samiczka. Widziałem jak samiec przepychał wszystkie rybki i się wyginął przed samicą.

Woda wydaje się okej, po prostu mam badziewny aparat w telefonie :(

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.